Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nic mnie nie cieszy, bo nie mam męża i dziecka :(

Polecane posty

Gość gość

mam 25 lat i już chciałabym mieć męża, dziecko albo dwójkę, ale z biegiem lat coraz bardziej w to wątpię. Co prawda mogłabym być z jakimś brzydkim, nudziarzem, bo tacy lgną do bycia papuciami, ale szukam tego " księcia z bajki" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś księżniczką, że szukasz księcia? Małżenstwo jest przereklamowane. Ja się rozwiodlam i siedzę sama w wigilię, ale nie narzekam. W ubiegłym roku święta były koszmarem-awantury, płacze. Dobrze, że mam to za sobą. Teraz spokój-zjadłam barszczyk i rybkę, cicho lecą kolędy w tv, laptop, winko i kanapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie w nowym roku daj szanse może i pozornym nudziarzom czasem trzeba pocałować kilka żab by spotkać księcia.Może taki koleś okaże sie przy bliższym poznaniu idealnym kandydatem na kochającego męza i troskliwego tatę.Życzę Ci spełnienia marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szukaj dalej ksiecia. A ty rozwodko sie przymknij! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam/a się przymknij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dopiero 25 lat! Wykształcenie chociaż jakieś masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem teraz u rodziców i mam koszmarny internet :-\ a miałam długi wpis. Otozja zdaje sobie sprawę, że nudziarz byłby dobrym ojcem,ale jak sie nim stanie jak mnie nie podnieci? Mam takich dwoch,co za mna lataja, ale jesli mialabym miec z nimi dziecko to chyba z in vitro.brzydza mnie,aseksualni. Napisalam ksiecia w cudzyslowiu. Nie musi byc piekny tylko mi sie podoba. Chce kochac ze wzajemnoscia,to tak wiele? I zalozyc rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wykształcenie, mgr ale co to zmienia? Myślisz, ze osoby z doktoratem lub po zawodowce nie zasługuja na miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy dopiero to nie wiem. Wcześniej nie czulam instynktu macierzynskiego,ale teraz jest mi smutno widząc male dzieci. Jestem jedynaczka,nienawidzę świat,bo mam mała rodzinę. Chciałabym mieć siostry,braci ciotki,kuzynow,dużo dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chodziło mi o to, że myślisz o facecie i dziecku, a dziecko, to dziura w życiorysie i CV, więc dobrze najpierw nabyć trochę doświadczenia, by w razie czego mieć cokolwiek do zaoferowania pracodawcy, po macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem facetem i mam tak samo,same grube baby na mnie leca albo nawiedzone katoliczki co im wiara zakazuje ladnie wygladac:/ mam kolezanke ktora mi sie bardzo podoba ale ona traktuje mnie jako kolege i nic wiecej,nie jestem w jej typie i jestem za biedny a ona chce mega bogatego ksiecia i mowi mi o tym wprost! Koledzy to juz mezowie i tatusiowie, ja nie mam parcia na rodzine ale samotnosc mnie poniewiera czasem i tez chcialbym w koncu poznac kogos w moim typie i tak szukam i czekam od lat i nadal nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam swój mały biznes, mam dochody, nie zamierzam pracować w bezdusznej korporacji. Dla mnie priorytet to rodzina teraz,a kasa i kariera dopiero gdy zaspokoje potrzebe bliskosci,bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszę o tym, bo w życiu różnie bywa, więc w razie czego dobrze się zabezpieczyć. I skąd pomysł, że praca, to tylko korpo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:54 mam 29lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 czujesz jakieś parcie? ze strony otoczenia? pocieszę Cię, 29 latek to jest jeszcze młody chłopak, 30-35 latek to chyba najlepszy wiek dla faceta, zresztą żonę i dzieci może mieć nawet jeszcze później, a ja co? 25 lat minęło. Chociaż przyznam, że teraz mam większe powodzenie niż jako 20 latka, nie wiem czemu. Ale znowuż jak podrywa mnie przystojny facet np na ulicy to go spławiam, bo jestem pewna,że albo jest podrywaczem albo się z kimś założył albo nagrywa materiał na youtube ile lasek poderwie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciubaryk
autorko , wiem doskonale , że jest ogromna liczba kobiet, które czekają i oczekują aby zostały wyrwane przez faceta z życiowego marazmu , Ty oczekujesz na faceta , który przyjdzie i podasz jemu swoją dłoń i zaproponuje wprost : chodź Patrycja ze mną , chodź wyjedziemy razem z tego durnego kraju do Belgii , UK a może nawet do Australii , Ty czekasz na takiego, który ruszy Twój 'zad' i Ciebie pociągnie za sobą i wtedy się ruszysz z mysiej nory ! problem polega na tym, że takiego faceta z 'iskrą w oku' i lubiejącego przygody nie znajdziesz nawet za 5 lat a życie ucieka , wielu facetów żyje i funkcjonuje na zasadzie wypić browara po wielu godzinach pracy , nachlać się porządnie , przy okazji zaliczyć skręta i wypić dopalacza , wiem o tym ale popatrz na takich, którzy nawet o tej porze w noc wigilijną składają jakiś stary motor w garażu zardzewiały i po wyremontowaniu chce pokazać kobiecie ten stary motor, szukaj facetów z pasją są ich tysiące , więc tylko się rozglądaj za takimi , którzy są 'ambitni'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w gorszej sytuacji, bo mam 30 lat i nikt się u mnie nie pojawia horyzoncie:( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciubaryg coś w tym jest co napisałeś, czy wcześniej miałeś nick pangag?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:12 kto nie ryzykuje ten nie pije szampana,ja bym chetnie, zaczepil w pociagu, sklepie, nawet na ulicy ale wlasnie TAKIE SA REAKCJE kobiet jak twoja, wiec uznalem zeby tego nie robic,nie ma sensu a ciezko jest kogos wgl poznac, na disko mam isc w wieku 30lat? zenada,pasje mam cos jak ten motor o ktorym pisze ciubaryk ale nie do konca,malo kto rozumie czym sie zajmuje w w moim garazu, moze to odstrasza? ,nie wiem, szkoda zycia na nic nie robienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Jestem bogaty i przystojny. Mogę wyjść za ciebie, ale będziesz musiała mi dawać d**y dziennie, dawać analnie, robić loda z połykiem i wiele różnych rzeczy, dbać o męża, gotować mu, a ja ci zaoferuje dobrobyt, bezpieczeństwo i dam potomstwo. Wchodzisz w to ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciubaryk czyli Arek to mój facet proszę się od niego odczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawik w*********j zarabiać na necie i nie rozwalaj tematu trolu zboczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciubaryk
dziewczyny - namawiam do poznawania facetów, którzy mają tak zwaną pasję , wielu jest 'wariatów' zakręconych pozytywnie i nawet nie zna smaku papierosa a od wódki zwyczajnie ucieka , w stodołach , w garażach mają swoje małe biznesy i naprawiają stare auta lub stare radia , mechanicy z brudnymi łapami od smaru, elektronicy albo inni mikrofalowcy gadający z innymi nawiedzonymi mikrofalowcami z Syberii albo z Australii przez całą noc , nie uciekaj dziewczyno od faceta, który nie domył smaru pod pazurami , zapewniam , nie jest brudasem ! to nie jest prosta sprawa aby domyć pazury od smaru lub oleju a gdy bliżej poznasz takiego faceta to się okaże, że jest bardzo rodzinny i ogromnie lubi Święta i dzieciakom rozdaje cukierki i ma plany na przyszłość i tak jak Ty planuje założyć własną rodzinę , nie bądź zaskoczona , gdy facet powie w garażu , Pati , Patrycja - czy podasz klucz płaski 17 lub 19 ponieważ muszę rozkręcić te śruby , Pati - do boju kobieto , pomóż facetowi i nie obawiaj się o swoje pazurki, gdy pobrudzisz smarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak baba wybrzydza i długo nie może znaleźć chłopa to znaczy ze szuka tylko bogatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niestety tych z mózgiem też mało na świecie, dziecino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skiperowa
autorko, mam 26 lat i Ci powiem, że mam momenty, że też brak własnej rodziny mnie dobija. Mam faceta (spotykamy się półtora roku, pół mieszkamy razem) są rozmowy o ślubie, dziecku ale póki co nic nie idzie naprzód. Byłam wcześniej w związku ponad 5letnim, który się rozpadł i chyba troche pozostała mi taka mała trauma, tzn nie tesknie za tamtym facetem ani nic, ale poczucie tych straconych lat... W dodatku z kim to sie nie spotykam, bliscy, dalsi znajomi, rozmowa i tak sprowadza się na tematy dzieci. W moim otoczeniu jakies 95% znajomych pozakładało rodziny a ja? Na święta pojechałam do domu rodzinnego, gdzie siedze z piwem w reku, laptopem i włączyłam Kevina ;) chciałabym mieć takie prawdziwie rodzine święta, dzieciaki biegające wkoło choinki, otwierające prezenty... a tu nic. Nie jestem brzydka, ani głupia, mam stałą pracę, niczego mi nie brakuje i czasem tak myśle, co jest ze mną nie tak, skoro nawet te nieco mniej rozgarnięte koleżanki znalazly facetów, z którymi pozakładały rodziny a u mnie zero postępów w tym kierunku? Jestem jak najbardziej szczesliwa w moim obecnym chłopakiem i wiem że jest najcudowniejszy na świecie ale chyba zaczyna budzić się we mnie instynkt macierzyński. Mozę nadchodzący Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta podaj klucz 19 i wysmaruj sie smarem,wolne zarty,kobiety to nie interesuje i brzydza sie tego,zawsze gdy probowalem przedstawic im moje"badania" to ich to nie interesowalo,wgl malo kogo to interesuje, dlatego musze meczyc sie z lornetka albo ciagnac kilometry kabla zamiast 2 osoby ktora mi powie czy sygnal przeszedl lub nie.Wszystkie te feministki nie wykonuja jakos meskich zawodow,lanie wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Jestem bogaty i przystojny. Mogę wyjść za ciebie, ale będziesz musiała mi dawać d**y dziennie, dawać analnie, robić loda z połykiem i wiele różnych rzeczy, dbać o męża, gotować mu, a ja ci zaoferuje dobrobyt, bezpieczeństwo i dam potomstwo. Wchodzisz w to ? --- chyba żartujesz :D nie jestem tak zdesperowana, by wiązać się z kryptogejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×