Mam straszne kompleksy i mysle nad samobojstwem

Nikomu o tym w realu nie powiedzialam, uchodze za normalna dziewczyne. Ale jednak czasami nie daje rady bo uwazam sie za zero, doslownie, niby faceci czasem zwracaja uwage, a ja czuje sie bardzo brzydka , poza tym uwazam, ze jestem glupia, beznadziejna i moglabym tak wymieniac. Do tego niedawno olał mnie facet co jeszcze poglebiło moje kompleksy :( I tak czasem czuje sie kompletnie do d**y, zastanawiam sie na serio nad zakonczeniem zycia nie wiem kiedy, nie dzisiaj ,ani nie jutro, ale w przyszlym roku moze tak byc :(

ale ty piertolisz

mam podobnie,mozemy pogadac jesli chcesz.

najgorsze jest odwlekanie. sam nie wiem po co to robie.

ja chętnie pomogę rozstać się ze światem. Stosuję kilka sposobów, ale najczęściej organizuję powieszenia. Taka impreza u mnie to koszt 500-10000 zł w zależności od tego ile rzeczy mam załatwić bo często trzeba opłacić notariusza i prokuratora.

trzymaj sie dziewczyno, czasami wiem jest bardzo ciezko, mam podobnie a nawet gorzej, ale pamietaj slonce zawsze wychodzi po burzy.... odpusc sobie wszystko maksymalnie, pomysl ze niech sie dzieje co chce a pozniej zobaczysz wszystko potoczy sie bardziej optymistycznie sciskam!

Nie ty jedna masz kompleksy. Daj na luz i zmień perspektywę. Wesołych świąt życzę i optymizmu na przyszłość. Ściskam mocno Dawid

Madziunia nie odstraszaj mi klientki!!! Uwielbiam wieszać kobiety, czasem robię to w spelunie ale częściej na salonach. Większość moich klientek udało mi się powiesić, ale jedna nie była zdecydowana więc wybrałem za nią prąd i to było ciekawe bo zablokowałem wszystkie bezpieczniki i różnicówkę zapałkami i napięcie siadało do 190 Volt i męczyła się ok. 20 sekund. Miałem jeszcze gorszy przypadek jak mi się szmata zerwała z pętli i zaczęła szaleć, dźgnąłem ją śrubokrętem w prawe oko ale zanim ją zastopowało zdążyła zdemolować cały pokój.