Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy intersujecie się w swoich zwiazkach wyjaśnienia psychologiczne typu MBTI?

Polecane posty

Gość gość
MBTI jest jednak bardziej dokadne, w sumie najdokładniejsze bo odnosi sie chociaż do jakiś cech jezeli zatem sam model sie moze nie sprawdzać lub moze byc blednie interpretowany, to jedak rozpoznanie w sobie poszczególnych cech moze byc bardzo wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
a co jeśli ja mam ENFP, a mój facet ESFJ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ciekawe czy u Ciebie to się sprawdza, jak możesz to napisz więcej..please bo wychodzi interesująca teoretycznie (napisz jak jest w praktyce..) relacja po pierwsze twoja ENFP podobono jest najbardziej powszechnie lubiana cecha jeżeli w rzeczywistości ją masz.. po drugie pomiędzy wami może zachodzić teoretyczna bardzo ciekawa relacja, gdzie on ma jakąś przewagę nad tobą, tzn. coś czego ty szukasz, co jest dla ciebie wazne, on to ma, a ty nie wiem czym masz coś do zaoferowania w zamian? spośród wszystkich relacji nie jest to idealna, bo tą jest tzw. dualność, chociaż osobiście uwazam wałasnie twoją relacje za bardziej interesującą i długodystansowa po trzecie podobno jako jedyna cecha właśnie twoja moze pasować teoretycznie do legendarnych infj? spotkałaś takich w swoim życiu? coś z tego wyszło dla was? po czwarte w porównaniu do niego: jesteś podobno mniej praktyczna, z mniejszą zdolnością do pracy zależącą od nastroju? ale np. łatwiej jest ci jest obcować z ludźmi, m.in. nie cisniesz ich jak twój chłopak co kolowiek to znaczy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
tak właśnie pytałam, jak ta relacja może wyglądać z boku, bo krótko ze sobą jesteśmy - 8 miesięcy. na razie to tam zakochanie, motylki, srylki :P do tej pory się dobrze dogadujemy, mamy dużo wspólnych zainteresowań, więc jest co razem robić. są też takie których nie dzielimy z jednej lub drugiej strony i możemy sobie poopowiadać, dlatego raczej się ze sobą nie nudzimy. raczej, bo jednak mnie czasem brakuje takiego szaleństwa, zupełnego spontanu bez myślenia o konsekwencjach :) za to o ile jest nam świetnie, gdy jest dobrze, kiedy pojawia się konflikt już nie jest tak kolorowo. ja lubię się kłócić, jestem bardzo emocjonalna i zdarza mi się histeryzować, on za to się bardzo dystansuje, co mnie doprowadza do jeszcze większego szału. mam wrażenie, że zamiast wszystko wyrzucać z siebie, woli od konfliktów w ogóle uciekać, przemilczeć. Infj chyba żadnych nie znam; nie czytałam wszystkich opisów typów i nie wiem czy udałoby mi się rozpoznać je wśród ludzi. ale tym, którym dawalam test do rozwiązania, nie wyszedł ten typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sorry zapomniałem napisać właśnie o dogadywaniu się, nie macie lustrzanego odbicia cech.. raczej macie zgodność intuicji i postrzegania (s), ale NIE macie zbieżnych cech t+f, czyli jeżeli to prawda (prawidłowo rozpoznałaś swoje cechy), to nie macie raczej wspólnej formy podejmowania decyzji, chociaż możecie mieć wspólne postrzeganie, sam sposób patrzenia.. nie opieraj się na internetowych testach, bo tam nie ma rozpoznania, są tendecyjne ty jesteś zatem ekstrawertyczką a on introwetrykiem, będzie ci trudno do niego dotrzeć, jezeli to możliwe w ogóle sprawdz dokładnie czy na pewno jesteś ENFP,m bo to żadka cecha u kiobiet, może jakieś inne ExxP, które raczej masz na pewno tak jak on coś w rodzaju ExFJ lub IxFJ, najlepiej jakby był infj ale to bardzo rzadko u facetów, to mógłby być twój ideał na pewno poczytaj sobie o problemach w komunikacji, które z nim na 100% będziesz miała, a na wspólnej intuicji ich nie oprzesz, postrzeganie też jest wspólne trudne do tego jeżeli dobrze rozpoznałaś te cechy, możesz mieć trudno z nim, bo on moze miec nad tobą przewagę w czymś, co może być dla ciebie trudne lub nieosiagalne w praktyce, takie związki są trudne, na odległość prawie niemożliwe, co wiem ze swojego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
introwertykiem? przecież ten typ jest ekstrawertykiem, oboje jesteśmy ekstrawertykami, z tymże ja nie określiłabym siebie jako 100% ekstrawertyka, bo czasem potrzebuję swojego i tylko swojego towarzystwa, by móc się pogrążyć w swoich pasjach (tak też mi zresztą wyszło, że mały procent tego ekstrawertyzmu). robiłam test dwa razy i wyszło mi właśnie ENFP, zresztą czytając opis bardzo się z nim utożsamiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz na angielskich stronach, to on ma np. E na początku to wcale nie znaczy ze jest ekstrwertykiem każdy jest w jakich cechach ekstrawertykiem/introwertykiem właśnie na tym to polega ESFJ to niełatwy przypadek w kontakcie, bo myśli i postrzega po swojemu (introwertycznie właśnie), ale czuje i ma intuicje na zewnątrz a ty jesteś odwrotnością legenarnego infj, na marginesie podbno Papież był enfp.. czyli powinnaś być otwarta na rozmyślanie i intuicję na innych co jest mało spotykane (odwrotnie niż najrzadszy typ infj, jak wiadomo zamknięty na siebie w tym zakresie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jeżeli ESFJ jest odwrotnością INFJ czyli najbardziej zamknietego typu na świecie, to znaczy że lubisz analizować i myśleć o uczuciach i emocjach z innymi? ale odbierasz je i postrzegasz po swojemu (odwrotnie niż infj)? a twój chłopak potrafi tylko nadążyć za tym swoją intuicją i postrzeganiem, które dla ciebie jest na końcu z tych 4 cech; przy czym tobie będzie ciężko dotrzeć do jego postrzegania wewnętrznego emocji, bo u ciebie jest odwrotnie niż u niego i tego infj (ten ostatni tym dobrze się nadaje jako odniesienie do innych, taki kompas do cech innych ludzi bo jest rzadki i charakterystyczny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
myślę, że tak, jestem osobą bardzo empatyczną i lubię analizować zachowania innych, dlaczego, po co i staram się być wyrozumiała, nie oceniać, bo każde zachowanie z czegoś się bierze i nikt nie jest czarno-biały. apropos związków trafiłam na coś takiego: http://www.socionics.com/rel/relcht.htm z tego by wychodziło, że nasza relacja opiera się na "korzyściach"; jedna osoba (w tym wypadku on) potrzebuje czegoś od drugiej (mnie). ciekawe, że z tego co wyczytałam dobrze by mi było z introwertykiem, ale czy nie wynudziłabym się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
a może odwrotnie, to ja od niego czerpie korzyści, chyba źle odczytałam na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szukasz ich, nie masz wszystkich cech, o niektórych nawet ludzie nie mają pojęcia że mogą istnieć. Kto słyszał o intuicji, odczuwaniu emocji innych przez obce osoby, a to się zdarza.. szukaj bardziej wiarygodnych i sprawdzonych stron z komentarzami internatów lub z wiki.en Ważnym tematem jest w ogóle która z tych relacji jest wzorcowa, podobno Duality, ale wcale tak nie uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj też o problemach w komunikacji, bo one na pewno będą Właśnie twoja jest lepsza, pod warunkiem że może być wzajemna ps. napisz jakie macie znaki z zodiaku, z którymi się identyfikujecie cechami żeby coś nowego wnieś i coś w końcu rozpoznać w czym może być rzecz (a nie o wróżby jak sądzi ciemny naród :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
on jest bliźniak, ja rak, chociaż jestem na granicy i w niektórych horoskopach jest to też bliźniak. identyfikuję się w sumie z częścią cech z jednego i drugiego znaku. z raka na pewno ta emocjonalność, a bliźniaka wszechstronność i potrzeba bycia "w ruchu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten twój chłopak ma własne decyzje, ale poszukuje nieoczywistych rzeczy w innych, ten typ tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku wszystkim będzie się wydawało, zarówno im samym, jak i otoczeniu, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i tworzą niemal idealną parę. Wprawdzie są w stanie zaspokoić wszystkie swoje potrzeby emocjonalne i uczuciowe i raczej nie ma potrzeby, by sobie o tym mówili, gdyż w tej kwestii wyczuwają się intuicyjnie, jednak w dalszym życiu może pojawić się między nimi wiele rozbieżności. Raczej nie zgrają się ze sobą dobrze jeśli chodzi o życie rodzinne, gdyż Kobieta-Rak marzy o stabilizacji i wymaga od swego partnera, by wiele czasu poświęcał rodzinie, Mężczyzna-Bliźnięta zaś nie może sprostać tym oczekiwaniom, ponieważ więzy rodzinne nadmiernie go krępują. Kobieta rak słabo pasuje do twojego MBTI, bo to właśnie introwertyczka o której wcześniej pisałem, podobnie bliżniak raz jedno raz drugie (wpisz sobie w wyszukirarkę Mbti i zodiac:-) poza tym dla bliżnika ideał to podobno zrównoważona i uczuciowa waga, tak samo dla wagi bliźniak, zamiast np. niezrównoważonych ryb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
jeśli chodzi o kobietę-rak to z tego co napisałes też nie zgadza się pragnienie stabilizacji. nie marzę o rodzinie, nie chcę ani ślubu ani dzieci. za to marzeniem mojego partnera była (jest?) rodzina, gdyż sam takiej tradycyjnej nie miał. zresztą ma już jedno dziecko, co dla mnie jest o tyle ok, że nie będzie chciał potomstwa ode mnie (mam nadzieję). z raka tak naprawdę zgadzam się tylko z tą emocjonalnością i odczuwaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie waga będzie dla ciebie ok, bo da ci twoje uczucia, wagi to uwielbiają i uwielbiają niekończące sie dyskusje o wszystkim, nawet o uczuciach i emocjach których w ogóle nie rozumieją (jak wskazuje sama nazwa wagi) czyli widzisz że on ma właśnię TĄ PRZEWAGĘ nad toba że chce tych swoich "uczuć rodzinnych", dla ciebie trudnych do osiągnięcia bo podejmujecie różne decyzje z tych samych sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcesz ślubu, dzieci itd ale jakbyś znalazła gościa, który by uwielbiał twoje potrzeby to po co ci ślub? dzieci to trochę inna sprawa, z czasem chyba wypada je mieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
no ślub uważam po prostu za niepotrzebny mi do niczego. a dzieci, cóż, niech wypada, ja nie czuję ani potrzeby ich posiadania, ani dzieci samych w sobie nie lubię, wręcz się ich boję :P może to konkurencja haha, bo sama często się czuję jak duże dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wręcz się ich boję; to lepiej mu tego nie mów :-) czemu się boisz? dzieci są różne, dla dziewczyn lepiej jest lokować generalnie swoje złożone uczucia właśnie do dzieci, a nie facetów, bo te pierwsze to dla nich lepsza lokata.. być może jednak jesteś typowym bliźniakiem, co jeden chce, drugi neguje i tak w koło, to mu się raczej w tobie niespodoba, pomyśli z czasem że jesteś dwulicowa itd, to charakterystyczne dla bliżniaków i ich postrzegania (tak samo jak wagi są wiecznie niezdecydowane, a ryby wiecznie skryte i uciekające do swoich niezliczonych przeżyć) i tutaj jest też konflikt wewnętrzny u ciebie, bo twoje mbti jest postrzegane zupełnie inaczej niż piszesz że jesteś nie przejmuj się entp są jeszcze gorzej odbierani, jako nic nie czujący i wszystko analizujący, dlatego mi związek z rakiem nie wyszedł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
aż jeszcze raz zrobiłam test i znowu to samo :P mnie się wydaje, że wcale nie jest to sprzeczne z wynikiem. co do mojego stosunku do dzieci, to on o tym wie. to chyba jakaś fobia, nawet jak sama byłam mała, to nie lubiłam dzieci młodszych o tyle, że kończyła się zabawa, a zaczynała opieka. im młodsze dziecko, tym gorzej reaguję, nie mam jakiegoś naturalnego instynktu co z takim dzieciakiem w ogóle robić, jak się odnosić itd. o dziwo nie mam problemu by "świergotać" i się rozpływać nad zwierzętami. cóż zobaczymy jak się nasz związek potoczy, mimo wszystko zależy to tez od wielu czynników. nie mam jakiegoś parcia na związek na cale życie, wręcz przeciwnie, wolę trwać przy kimś póki wszystko jest fajną przygodą. jeśli miałabym skończyć z jedną osobą u swojego boku do końca to ok, byle mnie to ciągle rajcowało. nie jest tak, że wyrzucam relacje, jeśli tylko zaczyna coś nie grać, bo nie; pracuję nad związkiem i nad sobą, ale kiedy już nie ma czego ratować, to nie widzę powodu, by pozostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję nad związkiem i nad sobą, ale kiedy już nie ma czego ratować, to nie widzę powodu, by pozostać. aaaaa, typowy rak jednak, siedzi cichutko a potem cios kończący życie :-) nie masz tych uczuć do dzieci bo twoje zewnętrzne cechy to intuicja i myślenie, co nie pasuje siłą rzeczy do dzieci, chyba że chcesz z nimi rozmawiać o niepojętych rzeczach to masz odwrotnie niż ja, bo ja szukam kogoś jednak na całe życie :-( takiej bliźniaczej duszy na zawsze.. dlatego to był bardzo głupi pomysł wcześniej z rakiem właśnie.. czyli Ciebie pewnie nie interesują takie tematy, jak związek i te cechy aż do grobowej deski? bliżniacze relacje, nieświadomość itd ps. to co ten gość tak w tobie widzi? niestały rak, który się potencjalnie wycofa itd? wystarcza mu same wspólne chwilowe postrzeganie i być może wspólne postrzeganie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
Co we mnie widzi, hah, pewnie wspolne zainteresowania robia swoje, do tego mam duzo pomyslow na wspolne spedzanie czasu i czesto go gdzies "wyciagam". jestem tez czula i wspierajaca, co mu aktualnie jest na pewno potrzebne, bo jest w ciezkiej sytuacji zyciowej. no i seks :p seks mamy nieziemski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu rak sie odzwywa, w tym jesteście dobre, potraficie grać tym jak mało kto i tymi "uczuciami" właśnie to mi nie grało, bo wolę PRAWDZIWE uczucia=takie na zawsze, a nie tylko jak pasuje; sama widzisz że właśnie m.in. z tego wychodzą wtedy właśnie np. dzieci, tzn. na całe życie, co nie pasi bliźniakom a temat bliźniaczych dusz to nie Twoja bajka? tzn praktycznego raka z duszą marzycielską bliżniaka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
tzn. to nie jest tak ze zwiazek do konca zycia to cos czego nie chce. to po prostu nie jest moj priorytet. wole jakosc. i tak, blizniacze dusze mi sie marza, ale nie wiem czy to w ogole jest mozliwe? jeszcze nie poznalam osoby, z ktora bym nadawala na 100% tych samych falach. na razie mysle raczej o relacji z kompromisami. pomaga mi to, ze umiem zaakceptowac inny punkt widzenia oczywiscie jesli nie ogranicza to mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt ten gosć akurat Ciebie nie ogranicza, chociaz to mega pozór:-) bliżniacze duszę są, ale to wymaga tysiąca przemyśleń i analizy w swoim życiu, generalnie mają inne oblicze niż ci się początkowo wydaje, dlatego musisz coś z sobą zmienić żeby to zobaczyć. A ponieważ takie spotkania nie są długotrwałe, wiec jak wszystko opanujesz będzie za późno. Jakość jest niesamowita, niektórzy nawet jeden taki dzień wolą niż małżeństwo z jakimś prostakiem; w sumie nie wiem jak rozumieć żeby nadawać w 100% na tych samych falach? bo wtedy albo nadajesz to samo i w ten sam sposób, a to nudne (tak jak piszesz). Albo nadajesz coś zupełnie innego, ale wychodzi to samo. To właśnie lustrzane, lub te bliżniacze cechy, czyli taki gość ma coś czego szukasz i tak samo ty, idelanie się uzupełniacie, chociaż tego nie widzicie na początku. W sumie chyba łatwo Ci to akurat wytłumaczyć bo Ty chyba lubisz takie analizy itd? ale weź to wytłumacz takim zakmkniętym introwertykom co przeżywają tylko własne lub cudze emocje, a jak im coś logicznie mówisz to myślą że burzysz ich świat? właśnie na tym polega szukanie bliżniaczych dusz, tylko to nie jest takie proste jak test w internecie z mbti.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotte
Lubie analizy, ale nie zawsze umiem sie okreslic slowami, albo okreslic cos jednoznacznie (a moze wlasnie z tego wzgledu je lubie, bo pomagaja mi sie dookreslic). czasami jak opisuje jakies swoje cechy, to mimo staran by odpowiednio to zawrzec, czuje ze nie do konca o to mi chodzilo, albo ze dane cechy sa warunkowe, tzn. zalezne od wielu czynnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie jest podniecającym dramatem dla twojego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właściwie twój typ jest bardzo podobny do entp a tam najlepszy wybór to właśnie introwertycy, wiec może niedaleko i twój ideał jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ta cała psychologia to tylko kolejna iluzja udanego zwiazku.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×