Były

Moja dziewczyna (jest ze mną od roku), spotykała się wcześniej przez 6 lat z jednym facetem. Jak sama opowiadała: sprzątała, gotowała, dbała o niego. Codziennie mówiła mu, że go kocha, pomimo że często emocjonalnie się kłócili. W łóżku robili wszystko. Znała doskonale jego rodzinę i często ją odwiedzała. Zostawiła go, bo kazał jej usunąć przypadkową ciążę mimo, że był bardzo bogaty (swoja firma, pół chałupy). Mnie traktuje zupełnie inaczej: obraża się za każdy mój błąd, a zwłaszcza gdy jej zwracam uwagę. Zawsze organizuję wszystko. Dobrze gotuje, mam swoje mieszkanie więc większość czasu spędzamy u mnie, a ona totalnie NIC nie musi i nie robi. RAZ na urodziny zrobiła dla mnie tort (ale jaki doskonały - na pewno nie pierwszy w jej karierze). Na co dzień zasypuje ją kwiatami. Co kilka dni, no czasem może raz na dwa tygodnie. Raz powiedziała, że mnie a ogólnie ze dwa razy powiedziała, że ,,kocha". (tylko kogo?) Dość często stara się traktować mnie obojętnie. Często demonstracyjnie mnie ignoruje. W łóżku nie pozwala sobie na zbyt wiele. Nie zna nikogo z mojej rodziny, raz rozmawiała z moja starsza ciocią. Dwa razy byliśmy na drobnych rodzinnych imprezach u mnie, ale z nikim nie rozmawiała. Ja jej rodziców, rodzinę poznałem już dobrze. Za to dużo sie tuli, często się całujemy, mnóstwo czasu spędzamy razem we dwoje, dużo podróżujemy, jest wesoło i ciepło. Mam problem, bo wolałabym ją sprzed lat... Jak sama mówi kiedyś była jebni..., bo trwała w takim związku. A ja chcę taką dziewczynę jaką kiedyś była. Mam dość. Zostawić ją? Co mam zrobić?).

mysle nie jest

Przecież jej nie znales z tamtych lat to za czym tesknisz? Nie jesteś tamtym facetem albo boi się zaangażowania przez dawne przeżycia.