Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zabawy dzieci czy reagować?

Polecane posty

Gość gość

Na święta moja córka spotkała się z córką brata ciotecznego, są w tym samym wieku 5 lat z różńicą 5 miesięcy. Dostały bardzo podobne prezenty w tym warcaby.Tamta nie potfafiła grać wieć tłumaczyłam razem z siostrą cioteczną, młodą dziewczyną.Wszystko ok, moja załapała czybciej bo już grała z dziadkiem, tamta nie mogła pojac o co chodzi, wieć moja jej tłumaczyła, pokazywała, pozwalała zabierać pionki po kilka razy, aby nie było bicia. Jednak za chwilę ta dziewczynka, zaczęła oszukiwać, podpuszczać moją, słowami tytu:postaw pionek, nie zbiję , mam na ciebie inny plan po czym zbiła i słowa:żartowałam" po chwili to samo, znowu moja się nabrała, za chwilę to samo i znowu ją wyrolowała, po 3 prbie takiej samej, moja powiedziała, nie ufam tobie i nie będę tak grała. No to tamta ,że nie gra, ok.Siedła przy stole i goście się pytają, czy fajna gra czy sobie poradziła, ta odpowiada, że gra fajna i poradziła sobie bardzo dobrze. No ok i za chwilę wygaduje jak to moja nie potrafi grać, a moja ,ze potrafi i kłótnia. Tamta matka nie reagowała, ja nie chciałam się wtrącać.Po czym moja się pyta dlaczego tamta tak robi, tłumaczę, ze sa rózne dzieci, ale to ona decyduje na co się zgadza i nie musie sie zgadzać jeśłi ie ma ochoty.głos zabrała babcia tamtej i afera, bo ja skłóciłam dzieci bo nie moge przeżyć, ż emoja przegrała.Miałam oczy jak 5 zł. Z jedzeniem też jakiś kosmos, wszystko podają temu dziekco na tacy, nikt nei moze jesć już ciasta które lubi,l bo trzeba jej zostawić, ciąlge tylko jadła i jadła, opryskliwa do wszystkich. Nie reagowałam zupełnie, za to tamta matka byłą bardzo zaangażówana w bronie sojego dziecka, dla mnie chory klimat, na szczęscie nie spotkamy się szybko, ale moze powinnam też reagować? Z 2 strony dać się wciagać w takie klimaty, to dla mnie żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była na Twoim miejscu, to zareagowałabym, bo widzisz nie reagując pokazujesz dziecku, że tak jest ok, a przeciez nie jest, prawda? Nie chcesz, żeby Twoja córka oszukiwała, w jakiejkolwiek dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym zareagowała, ta dziewczynka to jakiś koszmar z tego co opisałaś, nigby bym nie pozwoliła, aby moje dziecko jakaś gówniara tak traktowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszukiwanie, podpuszczanie, kto to dziecko tak wychował? A ty się jeszcze zastanawiasz, głupia jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę, że powinnaś zareagować. Żeby córka czuła, że ma wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×