Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przygnebiona88

poronienie a dzieciata koleżanka

Polecane posty

Gość przygnebiona88

Jakis czas temu poronilam 2 razy ciążę i bardzo to przeżyłam. Natomiast moja kolezanka w tym czasie urodzila dziecko i przy kazdym spotkani non stop o nim rozmawia. Bardzo się cieszę że jej sie udało ale na dłuższą mete ciężko mi słuchać jej opowieści. Czy to ja jestm nie wyrozumiała czy ona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Czy jak się już zostanie matką to się widzi tylko to swoje dziecko? A uczuci kolezanki juz sie nie licząc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie jesteście normalne, tyle, że obie jesteście w zupełnie innych sytuacjach życiowych. Należałoby się po prostu wstrzymać z kontaktami, albo porozmawiać szczerze, i powiedzieć to co tutaj - że z jednej strony cieszysz się jej szczęściem, a z drugiej - fatalnie to na ciebie wpływa i dlatego ciężko ci tego słuchać. Jeśli ma trochę wyczucia - zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Ale jesli jej tak powiem to wyjdę na zazdrosnice i egoistke. Co ona sobie o mnie pomyśli.? A nie moge uciąć kontaktow bo pracujemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Poza tym ona wie co przszzlam i mimo ze duzo osób pracuje w firmie to szczególnie mnie opowiada o swoim dziecku. A ja nie wiem czy sie usmiechac czy w ogole nie reagować na jej opowieści. Czy ona robi to specjalnie czy nieświadomie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Kiedyś ja bardzo lubiłam a teraz jak ją widzę to mi gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Czy ona nie ma empatii.? Prosze o rade bo nie wiem jak się zachować a dłużej już nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, która nie przeżyła poronienia, nigdy ale to nigdy tego nie zrozumie. Dlatego też, musisz postawić sprawę jasno. Powiedz wprost, że przeżywasz ciągle stratę, że Twoje dziecko miało by już tyle i tyle miesięcy (przykładowo) i że ostatnią rzeczą na którą miałabyś teraz ochotę jest podzielanie jej entuzjazmu. Ja tak zrobiłam i poskutkowało. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21.O9 święta racja. Ktoś kto tego nie przeżył nie zrozumie. A co do Ciebie autorko proponuje też próbować zmieniać za każdym razem temat może wtedy szanowna koleżanka raczy zrozumieć że dla Ciebie to dość nie miły temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię sama również poroniłam w 5mc ciąży i sprawiało mi przykrość słuchanie o dzieciach albo ciążach innych kobiet. Musiało minąć dużo czasu, żeby ten temat nie był dla mnie tak drażliwy. Pięć miesięcy temu urodziłam synka i Tobie z całego serca życzę tego szczęścia. Niestety wielu ludziom brak empatii z czym ja również się spotykałam:/ Pewnie Twoja koleżanka robi to nieświadomie.. Uważam, że powinnaś na spokojnie z nią porozmawiać. Powiedz szczerze, że ciągle przeżywasz stratę i jest Ci ciężko słuchać o dzieciach innych. Na pewno nie wyjdziesz na zazdrośnice ani egoistkę.. wręcz przeciwnie to koleżance powinno zrobić się głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygnebiona88
Dziękuje za odpowiedzi, myślałam że jestem podla i powinnam cieszyć sie razem z nią. Zmienianie tematu nic nie daje. Ona jest inteligentną osobą więc powinna rozumieć. Myślę że zwyczajnie brakuje jej empatii bo nawet ani razu nie zapytała sie jak ja się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×