Podziwiam mężczyzn którzy będąc zakochani

w innej kobiecie, zostają przy tej której pierwotnie przyrzekli, a nawet robią jej dziecko żeby czuła się szczęśliwa i spełniona.

to jest dopiero mężczyzna z jajami!

A ja im wspolczuje:(

co tu podziwiać - to podstawa człowieczeństwa

Raczej podstawa up********ia zycia sobie i tej drugiej osobie:)

Hmm,zwyczajny facet tylko rozsądku ma trochę więcej

w tej wcześniejszej też byli zakochani niestety czasami uczucia się wypalają proza życia je dobija szukamy więc odskoczni ucieczki taka ułomność ludzkiej natury faceta i kobiety tak samo, ale żeby odchodzić przecież z tą drugą wielką miłością też za chwilę pojawi się proza życia i co trzecia czwarty i tak dalej, lepszy krótki romans mały flirt a życie niech toczy się dalej

wspolczuje jemu, niekochanej kobiecie (chyba tylko jesli jest tak gluia, zalosna i zdesperowana, ze nie obchodza jej prawdziwe uczucia jej faceta, tylko jej wlasne wyobrazenie) i dziecku dorastajace w rodzinie w ktorej brak milosci miedzy rodzicami. PATOLOGIA podrecznikowa.

Fecet nie dosc ze jaj nie ma to unieszczesliwia dziecko

szczęśliwa i spełniona bo koleś który jej nie kocha robi jej bachorka? to chyba tylko jakaś ślepa nie zauważy że było z musu to wszystko,no ale ja myślę że jednak zauważy...i zacznie się jadka jak to w wielu małżeństwach,po 30 latach nie będą mogli na siebie patrzeć

a jak to się stało, że się zakochał? Od pierwszego wejrzenia? Czy świadomie dążył do kontaktu z kobietą która mu się podobała?

od pierwszego, od drugiego a potem darzył a potem wybrał i się ożenił