Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dobrze ubrałam roczne dziecko? Kłótnia z matką

Polecane posty

Gość gość

Spotkałam na dziś na spacerze moją matkę, kóra stwierdziła, ze jestem bezmyslna, bo za lekko ubrałam dziecko. Skończyło się wymianą zdań, na której koniec powiedziałam, że to ja jestem matką i ja decyduję. Córka ma rok, miała ubrane body bez rękawów, bawełnianą bluzkę z długim rękawem, na nogach leginsy podszyte polarkiem, skarpetki, kozaczki, kurtkę, szalik i jesienną czapkę. Na nóżkach miała zapięty polarowy śpiworek. U nas dziś 9 st. Zawsze ją dość lekko ubieram, mała nigdy nie chorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry stroj na tę pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sam raz :-)mój 2 latek był tak podobnie, tylko bez przykrycia bo szedł na nogach :-) Babcie jak jedna by przegrzewały i przekarmiały, ja nie spinam się przez takie "rady"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ty decydujesz, to po co dopytujesz się na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to matka ci rozebrala dziecko zeby sprawdzic co ma pod spodem czy skad wiedziala ze rzekomo za lekko? I w ogóle ja nie wiem co lekkiego jest w tym ubiorze skoro jest kurtka. Normalny ubiór nawet na niższa temperature. I jeszcze spiowr jak byl to jak z w ogóle. To czego tam wg matki brakowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jeszcze tego polarka nie zakładała na nogi, moja tak chodzi :) nie ma co sie przejmować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko jest twoje czy matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast bawełnianej bluzki ubrałabym bluzę bez kaptura i bez ocieplania na nóżki...i nie przejmuj się mamą każda mama myśli że wie lepiej bo dzieci już odchowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że ten polar na nóżkach jest zbedny. Moja mama też tak panikuje, teraz ma pretensje, że moje dzieci chodzą w kartkach jesiennych, ale ja wtedy jej się pytam w czym będą chodzić, gdy będzie minus 10, czyli 20 stp mniej niż jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg matki brakowało rajstop i rękawiczek, i powinna mieć spiwor zapiety pod same pachy. Oczywiście że ja decyduje ale mnie to bardzo zdenerwowalo, teraz ochlonelam więc pytam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ale ja tam chodze teraz w kurtce zimowej i wcale mi nie gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dziecko miało ciepły kark, ale nie było spocone, to było ubrane w sam raz na pogodę. A rady mamy potraktuj z przymrużeniem oka. Babcie zawsze chcą się wykazać, bo uważają, że wiedzą lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam heh... U mnie teść zawsze pańkuje ze za zimno bedzie dziecku i jak marna ma przyjsc to rozkręca grzejniki na full zamyka okna i można się dosłownie ugotować w domu.teściową na uczyłam już ze ma mi sie nie wtracać ....moim zdaniem dobrze ubrana. Ja tez swojej 9 miesiecznej corki nie opatulam jakby bylo z -35 st dzieci tego nie lubia przynajmniej moja ale ludzie starszego pokolenia najlepiej by ubierali maluchy na cebule a i tak bylo by za lekko ubrane...olej sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×