Masakra ludzie jak wy mozecie płacic kilkaset funtów za jakies brytyjskie nory

byłam z kolezanką tam kilka miesiecy (lip-sie-wrz) i to sie w głowie nie mieści jakie te pokoje są na wynajem. 1) Brak centralnego ogrzewania - czemu ? Co oni zaoszczedzą na ogrzewaniu to potem wydadza na zrywaniu grzyba ze ścian. 2) Obskurne podwórka. Wybetonowane, brak choćby krzewów juz o drzewkach nie wspominając. Od sąsiadów dzieli szarobury mur. Coś co niepodobne jest do naszych polskich. 3) Brak gniazdek w łazienkach. Tak trudno zrozumiec ze szczoteczka elektryczna gdzieś musi miec swoje miejsce i nie powinien byc to pokój dzienny lub kuchnia? 4) Dwa kurki w łazience. Debilizm totalny. 5) Masakrycznie niskie ciśnienie wody. Prysznic to zamiast lecieć to lał się ciurkiem jedną nieregularną strugą. 6) Syf na ulicach spowodowany wysawianiem worków które sa prze wiatr rozwalane i wszystko wala sie wszedzie! bo murzynom lub innym ciapatym nie chce sie zainwestowac w kubły na smieci

Są lepsze kwiatki. Brak gniazdka w łazience dla Anglików jest oczywisty - tam gdzie woda nie może być prądu. Coś w tym jest. Do dwóch kurków nie mogę się przyzwyczaić i chyba nigdy się nie przyzwyczaję. No i pamiętaj, że pod tani wynajem idą najgorsze nory.

do autorki - wiekszość Polaków nie mieszka tak jak ty - w najgorszej dzielnicy, na brudnej ulicy w najtańszej norze

Mieszkam w Szkocji, Edynburg, wynajmuję mieszkanie to samo od 4 lat a będzie 5 niebawem, z mężem i dzieckiem. 1) mam centralne ogrzewanie na gaz działające bez zarzutu 2) Jest to w bloku 5 pięter po 5 mieszkań na każdym więc nie mam podwórka ale mam balkon. ale mam znajomych którzy mają różne podwórka, i takie wspólne z innymi mieszkańcami budynku,i takie tylko dla siebie - i te tylko dla siebie, przy domku, mają ładnie utrzymane. no i widzę jak ludzie dbają o swoje mini ogródki jak idę chodnikiem wzdłuż domków i są przeważnie ładne. 3) brak gniazdek na początku mnie dziwił ale dawno przywyklam i wiem że chodzi o względy bezpieczeństwa. 4) dwa kurki bywają dosć częste ale w starszym budownictwie. domy/mieszkania mające po 15 lat lub nowsze w zasadzie wszystkie mają jeden kurek. ja mialam po dwa kurki na dwóch pierwszych "naszych" mieszkaniach, w kamienicy obydwa były. 5) na ciśnienie wody nie mialam powodów do narzekania w ŻADNYM mieszkaniu na którym mieszkalam (w sumie 4). zawsze było OK. 6) ja moje śmieci wynoszę i robię recykling czego tylko się da, więc nienawidzę jak ktoś wywala śmieci byle jak ale ja za tych ludzi nie odpowiadam.

a co to murzyn albo ciapaty? rasistko :O

ten, ktoremu d**y dajesz, szmato ciapacka.

Widać odrazu ze Polska swinia

Nie mowimy o szkocji tylko o UKa. Nie rozumiecie polskie patafiany ze angole was kantują, za tą kase w przeliczeniu na zł wynajmiecie ładny apartamencik a nie jakąś norę bez centralnego ogrzewania i z pojedynczymi szybami w oknie z ktorych potem tylko grzyb rosnie.

Nawet w polsce za komuny okna robili z podwojnymi szybami a angole dalej maja pojedyncze, ale prymitywizm w tym UKa

przyznaj się Marlenko w jakim murzyńskim gettcie mieszkałaś?

A Szkocja to nie UK?

Ja mam podwójne szyby i jeden kurek i mam ogrzewanie, nie wiem gdzie Ty mieszkałaś ale to i tak widać, że to prowo, żeby się ludzie zaczęli kłócić. sam jad

moge placic kilkaset funtow, bo wciaz mi z minimalnej po oplaceniu zostaje na zarcie na caly miesiac, tusze z Diora i perfumy lancome, w polsce za minimalna to nawet na nore nie bylo mie stac, ew. oplacic nore i media a potem gryzc sciany.

Ale ty głupi jesteś gościu! Jak w polsce zarabiasz minimalna to twój problem! Ja mam wiecej i stac mnie w kraju na rzeczy o których piszesz a w dodatku mam ładne mieszkanko bez grzyba i stęchłego dywanu jak w UKa wiekszosc z was!

"Nie mowimy o szkocji tylko o UKa." haha może bys tak do szkoly podstawowej wrócila?

gośćMarlena dziś Ale ty głupi jesteś gościu! Jak w polsce zarabiasz minimalna to twój problem! Ja mam wiecej i stac mnie w kraju na rzeczy o których piszesz a w dodatku mam ładne mieszkanko bez grzyba i stęchłego dywanu jak w UKa wiekszosc z was! xxx skoro tak ci się świetnie powodzi w Polsce to jakiego H przyjechałaś tu na wakacje do roboty, co? i tylko nie wmawiaj że przyjechałaś tu wypoczywać (w murzyńskim gettcie) bo przecież z twoją pensją z której na wszystko cię stać mogłaś spędzać wakacje w Grand Hotelu w Sopocie, nie?

a nie ma tam kontenerow na smieci? ja przez 8 lat mieszkalam w Irlandii teraz od 7 lat jestem w Norwgii i nigdy nie mialam problemu ani z ogrzewaniem (kominek) ani w woda juz nie mowiac o smieciach na podworku. sama o to dbam

Z minimalnej w UK starcza na podstawy oraz "tusze Diora i perfumy Lancôme"...? Mieszkajac w 5 osob w jednym pokoju ???

Dawno mnie tu nie bylo ale widze ze nic sie nie zmienilo :D troluch nadal szaleje i opowiada historie swojej marnej egzystencji z 3ma kumplami w pokoiku i na garnuszku u matki po powrocie oraz standardowe bajeczki ile to on nie zarabia w Pl :D idz dziecko lepiej lekcje odrob bo jedynke dostaniesz i lanie na gola obsrana bolaca z zazdrosci doooope, bo inni maja wyje/bane zycie w UK a on nieudacznik MUSIAL wracac :D

Goscmarlena buahahaehehe qrwa co tepak :D

Bo brytole to w większości tępaki, debile i lenie, nie wiem jak oni kolonizowali inne zakądki świata będąc takimi debilami, przecież przecięty brytol to nie ma pojęcia o niczym, są tępaki i chodzą jak pod hipnozą, i tylko TV ( programming?) i durne fish & chips. Polacy ogólnie to są cwańsi z 10X bardziej niż brytole i żeby nie to że nas sowieci i inni przez stulecia trzymali pod butem to byśmy byli jako naród 10X bogatsi niż cały zachód, bo Polacy to zaradni i inteligentni ludzie ogółem ( pomijam patologie i prostaków ), dają sobie rade wszędzie, znają języki, zdobywają wiedze i mają ogólną zaradność obojętnie gdzie by się nie znaleźli. A brytole? Na garnuszku rządowym, na socjalach, patologia jakiej mało, chlają, ćpają, młode angielki doopy dają jeszcze bardziej niż Polki, kompletne uzależnienie od rządu i demoralizacja. Ten naród wyginie samoistnie, mają jako naród zero szansy na przeżycie. Araby ich jeszcze butami przycisną i będzie ich koniec. Przecież w niektórych miastach angole to już są mniejszością, a co będzie za pare czy parenaście lat? Wymarcie genetyczne ich czeka.

Ale Polska świnia zazdrości, ze komuś sie powodzi po powrocie. Gnij w uka swino i liz męskie jaja szmato.

Rety, co za poziom a raczej jego brak (u niektórych wypowiadających się). autorko - wyjaśnij, o co chodzi, że tu mowa nie o Szkocji, ale o UKa (co to jest UKa? nie znam takiego kraju...) Szkocja nadal jest częścią UK. jak ktoś ci tu dobrze radzi, wróc do szkoły na lekcje geografii i może historii. a do osoby którą stać na Diora i Lancome mając minimalną... hm... ty pracujesz ile, 50 godzin tygodniowo i jesz tylko tesco value, czy jak? bo sprawdziłam właśnie ile wynosi minimalna teraz bo od lat nie mam tej stawki i nie wierzę Ci. Ja mam na godzinę niewiele ponad 8 funtów, czyli żadne kokosy - ale w Londynie nie mieszkam. Pracuję ok 32-do 35 płatnych godzin w tygodniu, w roku 2015 zdarzyło mi się może z 6 razy mieć w tygodniu więcej niż 35 godzin przepracowanych. bo tak chcę. wynajmuję mieszkanie sama z narzeczonym. on zarabia nieco więcej niż ja tzn on ma annual salary ale w przeliczeniu na godziny ma ok. funta więcej niż ja za 1 h. i mnie stać od czasu do czasu na np. Clarins, Clinique, czy Dolce Gabbana ale kupuję też zwykłe produkty, nie muszę mieć tylko i wyłącznie markowych!! mogę kupić sobie podkład za 30 funtów który starcza mi na prawie pół roku bo malo używam, ale czasem mam za to puder sypki za 7 tylko. mój ulubiony szampon to firmy (tej oryginalnej) macadamia kosztuje ponad 20 funtów za 300 ml butelkę ale jak mi się kończy to kupuję wtedy OGX coconut za 7 funtów za ponad 300 ml. a Ty tu co chcesz udowodnić tym, że mają national minimum masz Diora? może raz na dwa lata i dlatego się tak pienisz?? o, a tak na marginesie już tylko -moje ulubione perfumy (PERFUMY, nie woda toaletowa) TM Alien to mialam tylko 2 razy w życiu; bo choć je uwielbiam, to jednak wolę kupić sobie jakieś za 25-35 funtów (często na promocjach offer 30% off) niż tak drogie. wolę mieć na inne wazniejsze rzeczy.

Ponizej zdjecie jak w UK wygladaja ich podworka i tak jest prawie wszedzie, angole nie dbają nic :D a polaczki tez nie :D http://pokazywarka.pl/mu69h9/ nawet w polsce takiego syfu nie widziałem

a ja w Polsce wszędzie taki syf widzę! popatrz na trawniki, nie remontowane od przedwojny kamienice, podwórka w miastach prawie cała Polska wygląda tak to angielskie podwórko - ale do tego jest przykryta grubą warstwą psiego gów/na!

masz racje, w polsce jest o niebo ładniej, zadbane ogrodki działkowe, trawniki koszone co weekend, jestem w UK 6 lat i jeszcze nie widziałem zeby ktos kosił tu trawę, angole ida na łatwizne i wysypuja trawnik jakimś żwirkiem lub betonują bo są leniwi, zaproscie do polski ciapatych to bedzie taki sam syf jak na tym zdjeciu !