Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dylemat miedzy Polska a Holandia? co wybrac? jak zyc?

Polecane posty

Gość gość

witam, mam 30 lat, 2 lata pracowalam w Holandii i tam tez poznalam faceta, jest Holendrem... zjechalam do Polski na przerwe, on ciagle na mnie czeka, chce zebym wrocila, zamieszkala u niego, uczyla sie jezyka, znalazla inna prace... wszystko wydaje sie mu takie proste... och i ach... jednak ja mam dylemat... wiem, ze nie jestem juz taka mloda, mam za soba nieudane 2 zwiazki, pracy w Polsce za c najmniej 2000 zl nie umiem znalezc... jestem jedynaczka i boje sie zostawic rodzicow, poki co sa sprawni, ale co bedzie dalej... On mnie uspokaja, ze jak bede musiala wracac to wroce, ze to normalne, ze rodzice na 1 miejscu, a ja w tej glowie mam taki metlik... Moze jest ktos lub byl w podobnej syt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pierwszym miejscu powinno być twoje szczęście a nie rodzice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie są dla rodziców ubezpieczeniem od spokojnej starości, no chyba, że rodzice zostawiają ci dobrze prosperujący rodzinny interes. W przeciwnym wypadku ty masz obowiązek spłacić to, co od swoich rodziców otrzymałaś własnym dzieciom, a one własnym i tak dalej. W ten sposób właśnie to działa. Niezaradni - to im luksusowy dom starców opłacisz, jak cię będzie stać, a prawa do własnego życia nikt pozbawiać cię nie będzie tylko dlatego, że jest twoją matką, czy ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od wielu osob to slyszalam... jednak jest jakies takie poczucie opieki na starosc... i drecza mnie juz wyrzuty, a jeszcze nigdzie nie pojechalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to siedź z nimi i czekaj aż umrą - będziesz miała pod sześćdziesiątkę to będziesz wtedy mogła pomyśleć o własnej rodzinie, mężu, dzieciach i wyjeździe ha ha ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak co racja to racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj tego faceta
Słuchaj tego holendra, bo on dobrze gada, naucz się języka i zdobyj porządna prace a nie jakiś syf co emigranci bez języka robią. O rodziców się nie martw, dadzą sobie rade. Masz szczęście że mądrego holendra trafiłaś, nie spiepsz szansy z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje Wam, jestescie kochani naprawde :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bAMBI 30
hej ! wlasnie znalazlam twoj temat i jestem ciekawa jaka podjelas decyzje i gdzie teraz jestes? ja jestem w pieknym zwiazku na odleglosc z madrym i kochanym holendrze i przeprowadzam sie do Holandii tego lata! mieszkam w anglii od 12 lat i zaczynamy razem zycie pod jednym adresem . juz sie nie moge doczekac! mam nadzieje ze autorka tego tematu tu zagladnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepsko to widze... " jak cod to wrocisz rodzice na 1 miejscu" przeciez on nie znajdzie pracy w pl czyzby komus sie marzyla darmowa doopcia i smaczne obiadki ? Ktos napisal ze dzieci nie sa dla rodzicow po to blabla bla... Wytlumacz to komus kto kocha swoich rodzicow ...nikt taki nie zostawi ich w potrzebie jak bedzie zle Szukaj polaka w razie czego zjedxiecie i koniec tematu po co sobie utrudniac zycie.. Ja poznalem fajna polke w uk kupujemy chate teraz kredyt na 10lat bo dobrze zarabiamy ale ona wie ze jak cos bedzie nie tak z moim tata to wracamy do kraju lub koniec zwiazku bo jesem jedyna osoba ktora moze sie nim zaopiekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×