wirtualna zabawa cz.2

A kto tutaj nie jest nowy:)

Dużo jest stałych bywalców.

Nie wiem same goście tu siedzą:) To super jak w krok coś wpadło, pewnie kilka razy. Nie wiem co tu takiego strasznego. Kumpel mi po pijoku się wygadał o tym waszym forum. Ale żebym się bał. Czego?

Oczywiście ale każdy jako"gość" może poczuć się jak nowy:) Jestem w stałym związku więc jakby moje możliwości nie są bardzo ograniczone. Domyślam się że kumpel po pijaku to doskonałe źródło informacji:)

A znacie inne fora poza tym?

Zapytaj Google:)

Wszystko z niego wyciągnołem. Kupię mu whisky na przeprosiny;) strasznie mnie przestrzegał żebym nie wchodził. Muszę znaleść gdzie on co pisał. A co tu może być gośćkobieta strasznego? Ty to stały bywalec czy też pierwszy raz? I jeszcze w związku.

piszecie jakies świnstewka ? Zjarany chodze juz tydzien 37 lat na karku a bzykac sie chce jakbym mial 17 :O

Nigdzie nie jest zabroniony wstęp osobom w związkach. Ja nowa nie jestem. A co tutaj strasznego? Dla osób w miarę stabilnych emocjonalnie chyba nic.

Najwyżej się uzależnisz od tego.

Ja tam na takie fora nie wchodzę. Wolę coś ostrzejszego a działam w realu. gośćkobieta jak stała jesteś to powiedz co może być za przyczyna że taki przyj****y chodzi jak by go jaj pozbawili. Heee?

To jego sprawa, nie musisz wszystkiego wiedzieć. Realu.....to taka sieć sklepów? ;P

Heee? Nie mam pojęcia.

Możliwe, możliwe. Może być i w Realu na workach z mąką;)

gośćkobieta znikam bo muszę go zmienić. Bedziesz wieczorem? Może mi coś wytłumaczysz o co tu w tym wszystkim chodzi?

Postaram się być specjalnie dla Ciebie:) a serio to nie wiem.

Witam w nowym roku :) Mam nadzieje, ze dobrze sie zaczal. Autorko, zregenerowana i wypoczeta po wolnym? Pozdrawiam i ...

Zadbałam o to żebym miała z kim dobrze go zacząć:) ciężko po takim wolnym wrócić. Potrzebuję kilku dni... Co tam wykropkowałeś gość _K?:)

Każdy potrzebuje troche czasu na "rozruch" :) Po usmiechu wnioskuje, ze rozpoczecie bylo przyjemne :) Co wykropkowalem? To po czesci zalezy od Ciebie :) W zamysle cos milego...

Było:) a u Ciebie? Hm...a mimo wszystko chciałabym poznać Twoje zakończenie:) ja jestem na chwilę...chyba liczyłam że zajrzysz.

Hejka kobietogość ;) Już koniec szychta to możemy pogodać. To o co tu w końcu chodzi? Bo wy se tak słodzita a kamrat smutny siedzi i tylko jakiś górolski muzyki słucho. Heee?

Przyślij Go tutaj to i Jemu posłodzimy i będzie git:) heee?

Też chętnie poczytam, bo krótko tu jestem i nic nie wiem :)

U mnie również przyjemnie zaczął się nowy rok. Mam nadzieje, ze dalej bedzie tylko lepiej :) Zdradze Ci, ze z nadzieja zagladalem na forum, oczekujac na Twoj wpis :) Co do kropeczek... zwykle w tym miejscu pojawia sie "caluje". Niby nic specjalnego, ale... No wlasnie. Przeciez nie musi to oznaczac nudy i rutyny :) Caluje wiec jak i gdzie przyszlo Ci do glowy jako pierwsza mysl :)

Witam gościa i gościaKasię :)

Dobry wieczór Może na wstępie zapytam czy nie przeszkadzam? :)

Nie, dlaczego :)

No Ci przeca pisołem że on tu gdzies bywoł. Nie chca go dtażnić bo taki huj znerwowany chodzi. Pardom że tak Ci pisza ale już se w żyłe jebłem whiskatcha bo ni moga patrzyć na ten jego ryj krzywy. Jo nie wiem co tu takiegi strasznego jest co on mnie przestrzegol. Ale słodzita se jebucko. Strzele go w pysk zaro to oprzytomnieje.

Lo ktosi mnie powitoł. Hej gosciu k . Strzemiennego może za zdrowie tego smisznego foruma?

A ja się tak ociągałam z zajrzeniem tutaj...wybacz. Po prostu to jeszcze faza "rozruchu":) A wiesz że o całowaniu nie pomyślałam ale skoro tak to pierwsza myśl i skojarzenie z Tobą...to pocałunek w dłoń z jednoczesnym kontaktem wzrokowym. Po moim uśmiechu delikatne odwrócenie dłoni i zaczynając od wewnętrznej strony, przez nadgarstek itd pocałunki wędrują wywołując dreszczyk:) tak powinnam sobie Ciebie kojarzyć?