wirtualna zabawa cz.2

Licze, ze bardzo dlugo wytrzymasz spojrzenie :) Lubie patrzec w oczy. A objac mozesz mnie nawet jesli Twoje zaufanie bedzie bezgraniczne :)

GośćK?

Do11:27. Ja Ciebie też.

Nie szkoda wam czasu na pisanie glupot?

Szkoda to jak teściowa do studni wpadnię:D

To zależy od tego, jak głęboko jesteś w stanie zajrzeć... Nie chcę tak szybko odkryć wszystkiego:) bezgranicznie to chyba nie umiem zaufać także obejmuję zawsze:)

Odeszła gośćkusząca a weszła gośćkobieta, czy to nie ta sama osoba?

Nie. Nie ta sama, ale tak dla ścisłości to nie "weszłam" bo jestem autorką tego tematu i jestem tu od początku w miarę regularnie:)

avcorbe kusząca to Zuza, ech jaki z ciebie baran.

avcorbe a ty to gośćk? Coś słońce i gwiazdy na niebie wskazują. Kusząca twoją gwiazdeczką jest?

Witaj gośćkobieta. Widzę że pieski się zleciały i zaczęły ujadać. Ty na szczęście darmozjada nie musisz w domu trzymać bo doskonale wiesz kto w gości przychodzi;) Zastanawia mnie po co oni stale pod kogoś się podszywają?

Teraz już wiem choć rzeczywiście trolle umieją namieszać. Ty jednak naprowadzasz na siebie bardzo...tak że pomylić się trudno:) skąd jednak ta zmiana?

gosckobieta, ja nawet nie chce zebys odkryla wszystko zbyt szybko :) W odkrywaniu jest cala magia :) A zajrzec potrafie bardzo gleboko, jednak nigdy glebiej niz chce tego druga strona. Pewnych rzeczy nie nalezy robic za wszelka cene.

Myślisz że zawsze bezbłędnie umiesz określić tę odpowiednią głębokość...?

gosckobieta, nie jestem nieomylny. Ale staram sie byc uwaznym i szanowac cudze "progi" i przekraczac je tylko w sposob w jaki uporalismy sie z tym pierwszym.

Zrobiło się...poważnie:) wiem, wiem...zauważyłam, że starannie dobierasz słowa:)

Same sie dobieraja :) Ok, dla rozlusnienia atmosfery poprosze o raczke :) Trzymajac za nia pojdziemy...

Nie powinnam, ale ledwo się znamy...dokąd?:)

Gośćk a gdzie pojdziesz z gośćkobietą? Do swojej chaty?

No gośćk ma domek tylko ten beton nie pasuje?

gość dziś gdzies gdzie ty nie masz wstepu :) gosckobieta, miejsce nie jest chyba takie wazne :) Chyba, ze myslisz o jakims ciekawym :)

Pomyślałam o saunie...a jeśli gość ma nie mieć wstępu...to może jaka nieduża w pokoju hotelowym?:)

Sauna od dawna chodzi mi po glowie ale jakos nie moge sie tam wybrac. Tym bardziej podoba mi sie Twoj pomysl :) Siadziemy obok siebie czy na przeciwko ;) ?

No witaj po raz drugi:D Coś bym Ci powiedział ale ugryzę się w język. Może potem. Pełen szacun w Twoją stronę, niech szukają. Prawda mogła by ich zabić;) Na lepsze czy na gorsze ta zmiana? Jak sądzisz? gość k. za co Ci podpadłem? grzeczny byłem zawsze;)

Ja nigdy nie byłam...i możliwe że stąd taka fantazja:) myślę że skoro obydwoje tak lubimy głębokie spojrzenia to lepiej na przeciwko...hm to nieduża sauna więc i tak praktycznie jesteśmy w zasięgu...

Avecorb, nie zawsze :) Gosckobieta, swiatlo jest przyciemnione wiec spojrzenie nie zdradza calkiem intencji... Oboje w reczniczkach jak rozumiem... Tajemniczosc, ciekawosc i ostroznosc utrzymane... Jednak pewne bezwarunkowe "rzeczy" conieco zdradzaja...

avecorbe pisz śmiało bo jestem bardzo ciekawa. Co do tej zmiany...moim zdaniem nie była konieczna ale nie jest też aż taka żeby wpłynąć na mój stosunek do Ciebie. Tutaj lepiej zapamiętywać te przyjemniejsze chwile...nieprzyjemnych między nami nie było, czy tylko nie pamiętam?:)

W ręcznikach ale czy to ostrożne znaleźć się z Tobą w saunie sam na sam?:) zaciekawiłeś tymi "rzeczami"...

gośćK wyczuwam w tobie kościelnego? skromny, światło wpółmroku i intencje. Coś ukrywasz?

gośćK wyczuwam w tobie kościelnego? skromny, światło wpółmroku i intencje. Coś ukrywasz?