Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uśpiłam dziś psa i nie mogę przestać płakać od rana

Polecane posty

Gość gość

On był taki kochany, ale zachorował i męczył się okropnie, skamlał jakby go ktoś ze skóry obdzierał, tak go bolało, weterynarz powiedział ze trzeba przerwać te cierpienia, zmarł na moich rękach ;((( nie radze sobie z tym to tak okropnie boli, tak pusto bez niego, tak mi go żal, biedaczek mój malutki, nie jadłam nic cały dzień, prawie całą noc nie spałam i nie mogę przestać zwjać się z płaczu, macie jakiś sposób na radzenie sobie w tej sytuacji? ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś weta żeby pomógł ci dołączyć do ukochanego czworonoga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale ciebie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytulam 🌻 nic nie ma do poradzenia, po prostu wypłacz i odczekaj swój czas, ciesz się, że dałaś mu dobre życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie ja mu dałam życie! przecież nie urodziłam psa,powariowaliście już czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię też niedawno uspilam chomika :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:03 udam, że nie zauważyłam tej głupoty, która chyba została spłodzona przez gimbusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdrowienia od gimbusa,moja ukochana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jak najszybciej sprawić sobie nowego wiem jak to brzmi ale to pomoże twój piesek też by nie chciał, żebyś rozpaczała. Doskonale cię rozumiem mam swojego od 13 lat i chyba zapłakałbym się gdyby mu się coś stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uspilam moja kochana dalmatynke Kiki. Maz pojechal z nia do weterynarza, bo ja nie bylam w stanie. Psiak mial raka. Weterynarz powiedzial, ze Kiki by i tak umarla z bolu za pare dni. Powiedzial to z pretensja ale nie wiedzial, ze moj przyjaciel lekarz podawal jej morfine. Minelo juz ponad 10 lat, a ja mam wyrzuty sumienia, ze nie uspilismy jej wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój wredniak śpi tu obok mnie i mu trochę dokuczam :D liczy się to co razem mieliście. każdy zwierzak umrze kiedyś, trzeba się z tym pogodzić. ja bym wziął sobie ze schroniska jakiegoś nowego i dał mu takie samo dobre życie u ciebie jakie miał poprzedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem kto tam takie głupoty pisał, ale nie ja. Nie chce nowego psa, dzis patrzyłam jak ukochany psiaczek odchodzi, leżałam z nim ponad godzinę i nie mogłam się pozbierać. Teraz juz nie ma go ze mną , mam jescze dwa kotki które bardzo mocno kocham, ale teraz nawet nie mogę na nie patrzeć bo ciągle płacze, że straciłam mojego pieska. Nie chce nowego bo nie dam rady patrzeć na kolejną śmierć niewinnego zwierzątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie walisz w dupsko tego swojego wredniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki jest nasz los każda miłość oznacza też cierpienie. Minie jeden drugi dzień i będzie lepiej nigdy o nim nie zapomnisz ale będziesz wspominać go z uśmiechem nie łzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie walisz w dupsko tego swojego wredniaka X Możesz zejść z mojego tematu? Naprawdę Cię to bawi? Tyle jest głupich tematów, na których możesz zabłysnąć swoimi kreatywnymi dowc****i, a musisz akurat urządzać swoje żarty w temacie, w którym wypłakuje żale? Ja naprawdę cierpię i gdy czytam coś takiego to aż niedowierzam, że ludzie potrafią być tak żałośni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wulgarny i pozbawiony empati psychopato. Zycze ci zebys zdychal na raka! Rozumie Cie autorko i pocieszam w bolu. Twoj psiaczek wroci kiedys do Ciebie w innym futerku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nie interesują twoje prywatne żale,wypłakuj się w rękaw swojego *****cza ,jak go masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko uważaj na swoje futerko,żeby ci go ktos nie poszarpał,no chyba że wygoliłaś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można komuś życzyć żeby zdechł,to przechodzi ludzkie pojęcie jakie bydlaki tu siedzą,komus zdechł kundel a jakies stare dewoty spuszczają się nad nim jakby to papież umarł,uważaj bo sama zdechniesz w męczarniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie chce nowego psa, dzis patrzyłam jak ukochany psiaczek odchodzi, leżałam z nim ponad godzinę i nie mogłam się pozbierać." x ale ty nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie. :D gdzieś jest na pewno jakiś pies który bardzo potrzebuje ciebie. nie możesz tego zignorować. i więcej ci powiem. on też pewnie umrze wcześniej niż ty. ale liczy się tylko to co razem przeżyjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:23 Pierwszy Twój post mnie zabołał, ale kolejnymi tylko udowodniłes, że nie masz mózgu i nie jesteś wart jakiejkolwiek dyskusji i zainteresowania więc idź się produkuj gdzie indziej bo tutaj na nikim wrażenia nie robisz. Nie założyłam tematu, żeby kłócić się z gimnazjalistami tylko żeby łączyć się w bólu z ludźmi, którzy przeszli coś podobnego i mogą podzielić się doświadczeniami "po"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli obiecam poprawę to wybaczysz mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, widzę że nie ma sensu tu siedzieć. Za dobre słowa dziękuję, a tym złym współczuję ich marnego życia i IQ graniczącego z upośledzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak22latawawa
Hej, widzę że jest Ci bardzo przykro. Każdy czułby się tak na Twoim miejscu i masz prawo być smutna. Daj sobie czas, nie musisz przed nikim udawać że cieszy Cię życie, gdy jest źle. Ci którzy są przy Tobie pozostaną i dadzą Ci tyle wsparcia ile potrzebujesz w każdej trudnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie mam co liczyć na przebaczenie,a szkoda bo nie chciałbym wchodzic w nowy rok ze świadomością,że ktoś mi nie wybaczył,daj mi chociaż szansę i powiedz co mógłbym dla ciebie zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna moja psia znajoma ma taką malutką suczkę, czarną. jest już stara, z 15 lat ma i na podniebieniu ma jakąś narośl która jej przeszkadza oddychać, ma ciągle przez to katar. no i co. właścicielka wyciera jej nosek i żyja normalnie choć wiadomo że suczka już długo nie pociągnie. ale każdy dzień jest fajny a że nieuniknione prędzej czy później przyjdzie to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×