W przyszłym roku postanowiłam, że zrobie sobie usta

A co tam raz sie żyje...Obecnie mam takie średniej wielkosci, moze nie są bardzo waskie,ale do pelnych tez nie należą. A zrobie sobie takie dosc naturalnej wielkosci kwasem hialuronowym :) Boje sie co prawda, ale kto nie ryzykuje...

Tez o tym myslalam:) tak sobie zaszalec chcialam. Ale nie wiem jeszcze.

JA też, ja też chce sobie zrobić!! Bo mam malusie :(

O k******a kolejne glonojady wyjda na ulice!!!

Ja tez mam srednie. Mam ladne ale chce cos zmienic zaszalec troche i moze zrobie bo swita mi taki pomysl juz od pewnego czasu. Ciekawe po ile zabieg jak ja chce ew 1dawke.

Nie chce być glonojadem, chce mieć usta, bo prawie nie mam.

Ja tez nie chce byc glonojadem, ale jakby byly takie troche pełniejsze to mysle, ze by bylo ladnie Na szczescie kwas sie wchlania wiec tak bardzo nie ryzykuje

W sumie to ogladałam wiele zdjec w necie powiekszania ust i powiem wam,ze jesli nie sa powiekszone przesadnie to nieraz efekt jest super, zmienia to twarz na plus Narazie żeby moja bylo widać musze je podkreslac ciagle blyszczykiem, mam ładne oczy , nos, ale usta zawsze miałam takie przecietne, jakos narazie nie budza zachwytu, ot usta jak usta , a chcialabym zeby byly ladniesze :)

Nie ma się co bać, trzeba po prostu wybrać dobre miejsce i specjalistów. Jeśli nie masz jeszcze wybranych to polecam WellDerm w Warszawie i panią dr Agnieszkę. Wypełniła mi usta kwasem hialuronowym i nie przypominam glonojada:)

Ja też o tym myślałam, ale z rezerwa podchodzę do takich zabiegów, boję się, ze mnie to oszpeci, ze bede wygladała jak glonojad itd, a ja jestem jednak zwolenniczka naturalnego wygladu, ale moze kiedys sie odwaze ;)