Zabawa przerodziła się w kretyńskie ściąganie bielizny. Dajcie pomysł jak przerw

Zacznę od tego, że mieszkamy we 3 w jednym pokoju w akademiku i jakiś czas temu rozpoczęłyśmy taką niewinną zabawę polegająca na naparzaniu się poduszkami przed snem. Początkowo było fajnie bo wiadomo, że krzywdy się tym nie zrobi a śmiechu było zawsze dużo. Teraz jednak przerodziło się to w jakąś głupotę, że one są we 2 przeciwko mnie i przygniatają mnie do łóżka i chcą ściągać mi majtki. Za 1 razem trzymałam i tylko zsunęły kawałek ale za 2 razem odgięły mi palce i całkiem ściągnęły majtki z nóg. Ja się wkurzam prawię płaczę i powtarzam, że nie chcę więcej i mówiłam im to wprost ze 100 razy a one udają idiotki, że przecież to tylko zabawa i gdy nadchodzi wieczór to nadal jest jak było. Nie wiem już co robić. Czy mam którąś w pysk strzelić skoro słowa nie docierają? Dajcie jakiś pomysł bo nie chcę od razu zaczynać od rękoczynów a wszystko co do tej pory mówiłam nie skutkuje.

Prowokator, zamknij się.

Strzel je po pyskach, to się uspokoją.

Strzelenie w pysk uznaję za ostateczność. Wolałabym wpierw zastosować coś ugodowego a jednocześnie stanowczego. Niestety słowa prośby groźby nie odnoszą skutku :(

Jaka nagle porzadna sie zrobila ale jak wczesniej z kolezanka sciagala gacie innej dziewczynie to bylo fajnie co dwulicowa szmato??

Nigdy żadnej koleżance nie ściągałam majtek i sama jestesś szmatą

Moge sie do was przylaczyc?

Do czego? To nie seks! One nie zdejmują mi bielizny w celach seksualnych tylko taką se ubzdurały durną zabawę polegającą na ściąganiu majtek. Dla nich to śmieszne ale dla mnie nie!

Uprzedź je że jeszcze jedna taka akcja i strzelisz je po pyskach. Możesz też zasugerować że są lesbami skoro kręcą je takie zabawy. Musisz je jakoś zawstydzić.

przestań nosić majtki to nie będą miały czego ściągać

Nie rozumiem jak mozesz pozwolic sciagac sobie majty? Nie masz rak i nog do obrony? Nie mozesz kopac?

P R O W O K A T O R Z E mamy cie dość :(

PROWOKATOR jestes NUDNY i przewidywalny. Ciagle tylko podteksty lesbijskie.

gość dziś Nie rozumiem jak mozesz pozwolic sciagac sobie majty? Nie masz rak i nog do obrony? Nie mozesz kopac? x Jakbyś umiała liczyć to byś obliczyła że ja jestem sama one są we 2. Ciekawe czy byłabyś taka mądrala gdyby Tobie ktoś przytrzymywał ręce a ktoś inny ściągał majtki i nie mogłabyś nic na to poradzić :O Czemu Wy ciągle piszecie o prowokacji o lesbijstwie skoro nic nie tylko nie napisałam nic o lesbijkach ale wprost zaprzeczyłam podtekstom seksualnym koleżanek.

Powiesz, że dasz w ryj i po problemie!

Mówiłam!!!! Już po pierwszy raz gdy próbowano wsunąć mi majtki powtarzałam 100 razy że strzelę w pysk jak któraś jeszcze raz tego spróbuje i niestety następnego wieczora była powtórka z rozrywki z tą różnicą, że teraz całkiem mi je zdjęły :( Mam naprawdę zacząć je bić?