powiedział ze jestem nieatrakcyjna

do grubastarabrzydka - nauczyłaś się? biedna kobieto, czego? moje życie nie wygląda tak jak twoje. na wszystko trzeba zapracować ;) i umieć wybierać. mogę współczuć ci nie tylko tych fakultetów, o których wcześniej wspomniałaś, ale przede wszystkim logicznego myślenia, twoich wyborów życiowych, a w nich totalnego idioty z którym masz 10-miesięczne dziecko, a na koniec zaniedbania siebie, jako kobiety, brrrrrr. to ja ciebie ignoruję bo jesteś skończonym ZEREM ))))

to ja ciebie ignoruję bo jesteś skończonym ZEREM lapka.gif )))) & Psychologia mówi, że opisałaś właśnie siebie.

Powiedzial, że ciężko jest mu się odnaleźć w domu przez to jak pracuje.

Ale co ma piernik, do wiatraka?

kretynka podbija prowo

17;53 autorko usprawiedliwiaj go dalej a na pewno on daleko zajdzie w gnojeniu ciebie i ktoś wyżej ma rację jesteś uzależniona od faceta który kompletnie cię nie szanuje i nie kocha, kochający facet nie traktuje kobiety jak pomiotło a ty nie szanujesz siebie i masz małe poczucie wartości o czym świadczy twój wybór życiowy jakim jest twój facet, nich zgadnę wychowywałaś się w domu gdzie był alkohol lub nie było jednego z rodziców bo masz kiepskie wzorce jak powinna wygladać normalna zdrowa szanująca się rodzina, czy uważasz że lepiej że dziecko widzi toksyczną atmosferę w domu i gnojącego ojca czy samotną matkę ale znającą swoją wartość i nie dając się gnoić byle nie dowartościowanemu chłystkowi, polecam psychologa i praca nad asertywnością i poczuciem własnej wartości, ps. wydaje się że facet jest z tobą bo dobrze wyglądałaś przed porodem a teraz masz tylko 2 kg więcej i już jest źle tzn. że on jest z tobą tylko dlatego jak wyglądasz a raczej jak wyglądałaś a nie dlatego że podoba mu się twój charakter, masakra

Ludzie nie bawcie się w psychologów, bo to wam zupełnie nie wychodzi. W moim domu nie było żadnego alkoholu. Nikt mnie nie gnoi! Nigdy w życiu nie powiedział na mnie złego słowa, nigdy w życiu nie przeklnal przy mnie, nie powiedział do mnie wprost ze jestem nieatrakcyjna. Zresztą już mi się nie chce tłumaczyć skoro wszędzie tylko ataki. Ekscytujecie się jakby to was dotyczyło. Zdecydowanie wiem lepiej czy jestem od niego uzależniona czy też nie. Najłatwiej jest zaraz rzucić i szukać nowego faceta, ja chcę żyć w czasach w których się NAPRAWIA. jeśli wy zyliscie w związkach bez żadnych kryzysów to gratuluję, ale takie NIE ISTNIEJĄ. No chyba ze człowiek ma 16 lat i zero zobowiązań.

no widzicie! autorka żyje ze swoim ukochanym w cudownym związku a wy się bezczelnie wpieprzacie w jej życie o oczerniacie wrednie najwspanialszego na świecie partnera i ojca! co za świnie z was! ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha

http://swiat-slow.pl/

jasne skądś musiałaś czerpać wzorce bo ewidentnie zostałaś wychowana na służkę i pomiotło, ps. współuzależnienie ma to do siebie że nie jest się tego świadomym a po tym co tu napisałaś ewidentnie widać współuzależnienie, brak szacunku do siebie i ze strony partnera, brak asertywności i niskie poczucie wartości, skoro jesteś taka super i ten twój fagas od siedmiu boleści na którego normalna szanująca kobieta nawet by nie spojrzała to po co to ten temat,

Spokojnie możecie mnie pokopać, mnie już nic nie ruszy. Gorzej być nie może.

daj spokój, nie ma co się przejmować.skoro mu się nie podobasz to wypad.nie jesteś od niego uzależniona więc po co Ci taki facet?.A jeżeli liczysz na to,że po ślubie się zmieni,to się nie zmieni,będzie tylko gorzej

Slub odwołany.

Jednak?

Tak zdecydowałam po rozmowie z nim. Początkowo starał się być miły i udawać, ze wszystko ok, ale gdy go przycisnelam stwierdziłam, że to wszystko nie ma sensu. Nie bardzo rozumiem jego zachowanie, bo jeszcze parę dni temu drukowal sobie moje zdjecia by mógł je ze sobą zabrać jak wyjedzie do pracy i zostawial czule liściki, chcial mieć drugie dziecko, a parę dni później... no nie wiem. ślub odwołałam