Uzależnienie emocjonalne od chłopaka

Sprawdzam, czy jest na facebooku, czy zalakował strony, które mu polecałam, czytam jego profil etc. Zbyt często. Jak go widzę, to zwracam uwagę na to, co robi, co mówi, szukam go wzrokiem. Nie maniakalnie oczywiście, ale dosyć mocno. Nieraz tak już miałam z innymi facetami. A nie jesteśmy razem i się dopiero poznajemy.. Czy tylko ja jestem tak p*****lnięta i powinnam popracować nad tym na terapii (na którą chodzę ze wzgledu na fobię społeczną)? bez wyzwisk proszę.

up

masz problem ze sobą

Brakuje Ci miłości i zaborczo trzymasz się najbliższej osoby. Z ciekawości zapytam: miałaś szczęśliwe dzieciństwo?

Ale nie trzymam, bo ja z nim nawet nie jestem! Mam swoje życie, innych znajomych, studia i pracę. I co.. Dzieciństwo miałam takie średnie.

Czyli jestem trzaśnięta i nikt tak nie ma? Nikt nie przegląda częściej facebooka osób, które mu się podobają i nie zwraca na nie większej uwagi w realu?

Zakochałaś się :) To normalne zachowanie w tym stanie.

Oj, poprostu się zakochałaś i obsesyjnie obserwujesz tego chłopaka...

Ja tak nie mam. Tez się zakochałam i myślę jak się z tego wyplątać. Tez jestem oizdnieta.

Ale nie chcę być zakochaną wariatką :).

a w relacjach z facetami zachowujesz jakas wlasna tozsamosc, odrebnosc?

Niee, nie mam w zwyczaju rezygnować z własnego zdania, podporządkowywać się, z poprzednim chłopakiem dosyc mocno darliśmy o to koty, niedługo potem go rzuciłam..

zakochaaałąś się

Czy miałaś fantazje seksualne z nim związane?

jestes chora

Z tym, o którym piszę w wątku? Nie. Ale ja jestem trochę aseksualna. O praktycznie nikim nie mam.

Witaj w klubie. Tez tak mam z jednym takim.

JA zawsze miałam podobnie.