Stres z powodu niechcianej ciąży

To pewnie kontrowersyjny temat wsród tylu kobiet na Kafe, które czekają na upragnione dziecko, ale ja chciałabym porozmawiać i ugryźć temat od innej strony. Stres związany z niechcianym poczęciem jest ogromny...Tydzień temu zdarzył się nam stosunek, który może zakończyć się ciążą (choć szanse są naprawdę małe). Nie mniej ta myśl nie opuszcza mnie ani na chwile. Cały czas zwracam uwagę na mój brzuch, próbuje wyczuć jakieś ruchy, wiem, że to absurdalne, bo minął dopiero tydzień, a ja doszukuje się objawów ciąży. Wszędzie widzę kobiety z brzuchami, ciąże, prześladują mnie rzeczy związane z macierzyństwem. Dzisiaj przeglądałam gazetę i trafiłam na reklamę z testem ciążowym i wielkim nagłówkiem "gratuluje, zostaniesz rodzicem". Wpadam już w paranoje. Nie mogę pozwolić sobie na dziecko, nie jestem w stanie. Kobiety, pomóżcie jak zachować spokój? Obawiam się też tego, że w wyniku stresu okres mi się spóźni, a wtedy to już wpadnę w obłęd.

Nikt, nic?

kiedy ty masz dobre podejście :) większość staraczek które wpadają w paranoje nie zachodzą w ciąże tak szybko :P więc tak trzymaj :)

W sumie masz racje...ale jestem bliska paranoi :)

Też tak miałam, spać nie mogłam

Nic na to nie poradzisz, musisz czekać. Ps.i nie radzę robić testu zbyt wcześnie.

Też panikowałam, może nic tam nie czułam, ale się nakręcałam. Mam nawet paski owulacyjne w razie czego - po to by w razie jak anty źle się wchłoną czy coś to by się zorientować :D To jest dopiero absurd, co? Mój też się boi i to nas blokuje przed takim w 100% komfortowym seksem. Ale no my w związku z tym postanowiliśmy się zdecydować na dość radykalną metodę. Ty też powinnaś poszukać czegoś przy czym będziesz czuła się bezpiecznie, zawsze można stosować 2 metody.

Tak. Słyszałam cuda o tych tekstach...robi się je najwcześniej po 2 tygodniach od stosunku. Ale wyniki zmieniają się jak w kalejdoskopie. Dwa degatywne, jeden pozytywny etc. ;)

Nie stresowałabym się tak, gdyby nie fakt, że zabezpieczenie zawiodło. Do okresu jeszcze tyle czasu...cholera, a ja tylko co chwila macam brzuch. Zwariowałam

Ruchów nie poczujesz a brzucha nie ma co obmacywać. Czekaj do okresu i tyle. Skoro nie zastosowałaś antykoncepcji bo stosunku to już nie masz innej opcji jak tylko czekać.

Dziękuje dziewczyny. Rzeczywiście jedyne co mi pozostało to zachować spokój i czekać

Jak dostaniesz okres to napisz. Jak ktoś inny wpadnie na ten temat to mu ulży :)

Obowiązkowo ;) Sama wiem jak to pomaga. Niby pare oczywistych słów, ale od osób trzecich...i to naprawdę dodaje otuchy.