Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciąża i zwolnienie lekarskie

Polecane posty

Gość gość

chciałam się Was zapytać kiedy mówiłyście pracodawcy że idziecie na zwolnienie lekarskie? Mam dylemat, nie wiem kiedy powiedzieć szefowej, z jednej strony nie chce dużo wczesniej żeby nie było że sobie planuje że nie chce mi sie pracować i ide na zwolnienie. Z drugiej nie chce ich zostawić w ostatniej chwili z taką informacją.. Wtedy załatwiłabym koleżanką duży nawał pracy swoją nagłą nieobecnością.. Myślałam żeby tydz wczesniej powiedzieć że byłam u lekarza i coś się dzieje, dlatego pracuje ostatni tydzień żeby pozamykać to co zaczęłam. Kolejna sprawa "co się dzieje"? Myślałam żeby powiedzieć że skraca mi się szyjka i brzuch twardnieje ale sama nie wiem. Oczywiście jestem świadoma że zaraz się zejdą matki co to pracowały końca 9 mięsiąca i dodadzą tu swoje dwa groszę.. Od razu mówie że nie zamierzam reagować na takie komentarze i tak długo pracowałam bez żadnych zwolnień i należy mi sie pare tygodniu w domu przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w którym tygodniu jesteś? Skoro to parę tyg przed porodem to czemu chcesz tak kłamać i oszukiwać? Że niewiadomo co Ci się dzieje? Skoro to 7-8 miesiąc możesz po prostu gorzej się czuć i tyle. Ale coś mi się nie wydaje by to był 7-8 miesiąc bo byś nie wymyślała jak ti skłamać i się wybielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie kombinujesz. Ja powiedzialam wprost- a wlasciwie szefowa sama zaczela sie domyslac bo nie chcialam isc na fajke. Wiec moja informacja tylko ja upewnila. Nie kombinowalam ze cos mi sie skraca czy cos.dobrze sie czulam-tak tezjej powiedzialam. Miala czas na poszukanie zastepstwa zanim naprawde zacznie sie zle dziac. Wyszkolilam swoje zastepstwo i poszlam na zwolnienie. Nie musialam klamac o problrmach z ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zastanawiaj się, połóż zwolnienie na biurku szefowej i tyle. Twoje prawo. Ja pracowałam do 7 miesiąca. Nikt mi za to nie podziękował. Jak wrócisz do pracy za kilkanaście miesięcy nikt nie będzie pamiętał kiedy poszłaś na zwolnienie. Twojego poświęcenia też nikt nie doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 tydzień. Szefowa miała czas od 3-4 miesięcy jakby chciała zastępsto to by znalazła. Ona wybrała mniej zleceń. No i jest przekonana ze bede pracowac do samego terminu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
ja powiedzialam 2 tyg przed- bo meczyly mnie dojazdy, dojezdzalam 1,5 godz w jedna str pociagiem wychodzilam o 5 rano z chaty i wracalam o 17stej powiedzialam ze dlugo tak nie pociagne i musze odpoczac-bylam w 6 miesiacu ,czy mam do czego wracac?pewnie nie ale trudno nie moglam inaczej nie dawalam jzu fizycznie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×