Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osoby obiektwyne prosze o pomoc! kto zawinil?

Polecane posty

Gość gość
Dasz radę. Takie ciągłe życie w niepewności zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz ,że wyjdzie Ci to na dobre.Po co się męczyć z kimś takim ?wiem,że łatwo jest napisać,gdy się nie jest w takiej sytuacji.ale naprawdę bardzo Ci współczuję,że się z kimś takim związałaś, Dziekuje, jak milo. Powiem ci jedno- czasami sama sobie mowilam ze jakie te baby glupie ze maja takich chamow i placza ale siedza z nimi i narzekaja ale nie odchodza jak mozna byc takim glupim a teraz sama placze nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz czas,przemyśl to dobrze,bo wydaje mi się,że im dłużej będziesz to ciągnąć tym gorzej,i za parę lat stwierdzisz "a mogłam wtedy odejść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy bylam mlodsza zawsze mialam super facetow (chociaz tu zagranica o takich trudno nie to co u nas w PL nasi faceci sa super) I wydawalo mi sie to takie normalne nic szczegolnego miec fajnego normalnego uczciwego faceta bo coz w tym nadzwyczajnego...?az do kiedy poznalam jego, na poczatku zawsze jest fajnie, byl mily, szastal kasa zapraszal do najdrozszych resteuracji, wycieczki do 5* hoteli ale ja zawsze protestowalam (on nie zarabia kokosow ja tez nie) wiec nie widzialam potrzeby zeby wydawac kase na zabawe. Ale se mowie raz przeciez nie zaszkodzi. POtem jakas awantura, potem kolejna- mowie sobie przeciez kazdy ma prawo sie wkorzyc..? potem te awantury coraz czesciej , krytyki w towarzystwie, prowokacje ..ale ja ciagle nic. Troche sie dziwilam czemu taki nerwowy ale nadal nie zwracam uwagi...Az do teraz ze widze ze faktycznie palant a ja chyba nie lepsza bo tego nie widzialam wczesniej bo sie balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki ide spac. dziekuje za wszystkie wasze wypowiedzi naprawde jest mi bardzo milo. kolorowych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Dla mnie ten facet to jakis skapiec i idiota za przeproszeniem... Po pierwsze skoro wino kosztowało tylko 4 Euro to powinien był na to machnać reka, a juz napewno nie robić awantury u Ciebie w domu o taka p*****le... Masakra jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Poza tym smieszne ,ze liczycie sie tak co do grosza, skoro pracujecie za granica to zakladam, ze troche kasy macie, skapstwo faceta i tyle... Ja nie mowie zeby byl Twoim sponsorem, ale takie rozliczanie sie jest chore, albo to poszedl do restauracji i sie sam najadł... No jednak zwiazek chyba nie na tym polega Moim zdaniem facet widac, ze ma weza w kieszeni i to zle rokuje na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ile masz lat, ale myślę, że jesteś młoda. Nigdy nie byłabym z kimś, kto jedzie do mojej rodziny na święta i nie kupi sam alkoholu, czy innych produktów. A już żądanie od ciebie abyś o wszystko pytała, jest nie do przyjęcia dla mnie. Dlaczego z nim jesteś? Uciekaj, znajdź kogoś normalnego, to zwykły burak. Nie marnuj życia, czas ucieka, jest dużo interesujących facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś straszną idiotką, że dajesz się traktować jak zwykła szmata- zero szacunku do siebie i pozwalasz na brak szacunku w stosunku do swojej rodziny! A ta, co jest z facetem wyłącznie z powodu dziecka, to już w ogóle brak słów, piszesz że jesteś z nim z względu na dziecko- chyba całkiem mózg ci wyprało- koleś znęca się psychicznie i fizycznie nad tobą i NAD DZIECKIEM!! nie wiem na c czekasz? aż cię pobije do nieprzytomności??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×