Żale i złe decyzje

Mówi się, że lepiej żałować tego co się zrobiło niż tego czego się nie zrobiło. Co nie znaczy, że nie żałuje się swych błędnych decyzji. Mnie interesuje czego wy załujecie, czego nie powinniście byli zrobić? Mówa o sytuacjach intymnych. Może zacznę na zachętę. Pokrótce, miałam kryzys w związku, rozstałam się ze swoim facetem. Sprawę wykorzystał jego przyjaciel, który jak zawsze był dla mnie bardzo miły. Spotkaliśmy się kilka razy sam na sam i w końcu wylądowaliśmy w łóżku. Ten układ trwał jakiś czas, aż odezwał się do mnie były. Nie wiedziałam co zrobić, koniec końców wciąż coś do niego czułam, ale ten romans z jego przyjacielem... Gdy powiedziała o tym dylemacie przyjacielowi byłego, ten stwierdził, że i tak nie będziemy mogli być razem i nakazał wrócić do byłego i utrzymać ten to w tajemnicy. Tak też zrobiłam... Obecnie żałuję, po pierwsze romansu, po drugie sekretu. Na szczęście ten jego przyjaciel mieszka już kilka set kilometrów dalej, ale wciąż utrzymuje z nami kontakt. Widujemy się więc od czasu do czasu i za każdym razem jest mi bardzo ciężko... W tym wypadku wolałabym jednak żałować, że tego nie zrobiłam...

Ciekawy temat, choć może być trochę smutno... Ja żałuję pewnego trójkąta, mój były mąż mnie przekonał i to zniszczyło nasz związek, mnie też w dużej mierze... Kilka miesięcy po tym doświadczeniu mąż wciąż chciał więcej, że tym razem z facetem, że jeszcze raz, że z inną kobietą... Pomysłów było coraz więcej ostatecznie zgodziłam się powtórzyć poprzedni układ, który według założeń miał być jednorazowy. Obecnie jestem rozwódką i straciłam przyjaciółkę (nie, nie jest z moim byłym)...