Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem nienormalna?

Polecane posty

Gość gość

mam 20 lat przez to że mój ojciec nadużywa alkoholu sama mam do niego taki wstręt że to już zaczyna się robić troszkę nienormalne.Kiedy wychodzę gdzieś ze znajomymi albo nawet jak jest jakaś okazja- urodziny,sylwester,wesele to ja stronie jak mogę od alkoholu przez to że boje się,że skończe jak mój ojciec. Znajomi się ze mnie podśmiewują,nie znają problemów mojego ojca. Czy coś jest ze mną nie tak? Mam dość tego że każda jakaś okazja wśród moich znajomych =alkohol. Zauważalny jest jakiś kult upijania się..każdy się chwali ile to nie wypił etc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem powinnaś postępować tak jak postępujesz alkohol to zło można się łatwo od niego uzależnić jest niedobre do tego się po nim strasznie tyje i jest trucizną dla organizmu zwłaszcza dla wątroby ja nie widzę żadnych dobrych stron alkoholu nie rozumiem jak ludzie mogą to pić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia wypija codziennie pol piwa lub kieliszek nalewki albo wodki i w przyszlym roku konczy 96 lat. Jak to sie mowi: kto pije i pali ten nie ma robali :P A Twoje podejscie jest niezdrowe autorko, ale lepsze to niz isc w slady ojca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia ma 90 i nigdy nie piła i nie paliła i żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam 20 lat przez to że mój ojciec nadużywa alkoholu sama mam do niego taki wstręt że to już zaczyna się robić troszkę nienormalne.Kiedy wychodzę gdzieś ze znajomymi albo nawet jak jest jakaś okazja- urodziny,sylwester,wesele to ja stronie jak mogę od alkoholu przez to że boje się,że skończe jak mój ojciec. Znajomi się ze mnie podśmiewują,nie znają problemów mojego ojca. Czy coś jest ze mną nie tak? Mam dość tego że każda jakaś okazja wśród moich znajomych =alkohol. Zauważalny jest jakiś kult upijania się..każdy się chwali ile to nie wypił etc.. Cześć, mam 22 lata i robię tak samo jak ty. Max co wypije to toast, w tym roku w drodze wyjątku kieliszek wina w święta. Ogólnie do alkoholu mnie nie ciągnie. Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. Jedyną sytuacje w której widzę siebie z alkoholem to kieliszek (1-2!) przy jakiejś romantycznej kolacji z kobietą. Bez alko mi dobrze w życiu, a same imprezy mi nie przeszkadzają. Aczkolwiek ludzie którzy proponują alkohol są męczący, ale już się chyba przyzwyczaili. W ekstremalnych sytuacjach można się wykręcić że się bierze leki czy coś takiego. Pozdrawiam P.S. W sumie nie wiem czy w tym kraju jest wielu facetów abstynentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie jestem sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×