Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z każdym rokiem sylwestra przewegetowuję z coraz większym lękiem

Polecane posty

Gość gość

Powinnam to pisać na dziale 30-latki choć mam sporo więcej lat ale nie chce do tamtego działu już całkiem "starczej" atmosfery wprowadzać bo tam jest wystarczająco już źle. Wcześniej w sylwestra czułam po prostu najpierw znudzenie, potem obojętność, potem niechęć, ale dzisiaj jak usłyszałam próbne sztuczne ognie na dworze to po raz pierwszy w życiu poczułam lęk (co mi sie dotychczas nigdy nie zdarzyło) że w tym roku będę jeszcze starsza i będę mieć jeszcze więcej lat niż dotychczas. Nawet na urodziny nie mam takiego doła jak w sylwestra, bo jak są urodziny to można jeszcze liczyć przez jakiś czas tą stara metryke (jestem z października) a jak sie zaczyna nowy rok to sie rocznikowo zaczyna podliczać i to budzi przerażenie. Ja nie wiem kiedy dokładnie przestałam się godzić z nowym rokiem. Chyba co roku się nie godzę i zaczynam tolerować że jest nowy rok dopiero w listopadzie/grudniu ale wtedy to już przeskakuje na rok następny i totalnie tego nie akceptuję, budzi to we mnie jakiś straszny wewnętrzny konflikt psychologiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij się cieszyć życiem i dostrzegać uroki każdego wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie to jest tylko jeden dzień , jedna noc . Ja tez mam dola Jutro będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz p********e. Wyobrażasz sobie co będzie za 10 lat? Zmądrzej, wydoroślej, zastanów się co czują osoby np o 20 lat starsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×