jestem zmeczony tym beznadziejnym zyciem

Gdzie jest bron :(

Ty jesteś beznadziejny nie życie. Zycie jest piękne.

Mow se co chcesz :( czlowiek by se chcial kupic jakas zabawke czy gadzet smartfon czy tablet a jest totalna lipa i hajs mi sie kisi na koncie :(

Btw nie wiem jakim trzeba byc idiota zeby mowic ze zycie jest piekne. Powiedz to tym co gineli w auschwitz i na wojnie

Nie pirtol. II-ga Wojna Swiatowa skończyła się dekady temu. Rusz do przodu nie do tyłu. Chcesz jakiś gadżet to na niego zarób i zbieraj pieniądze. Od zirnka do ziarnka uzbiera się miarka. Mnie nikt nic nie dał i o dziwo żyję i mam to co chcę.

A ja myślałem że chociaż ty nie masz takich myśli. To ja jako jedyny na kafe ich nie mam i... nie potrzebuje ich. Ale to twoje życie :)

Ogarnij sie i idz na dzifki.

Ja tez bym mial to co bym chcial gdyby bylo warto to miec, to co jest na rynku wprowadza mnie w depresje, chce cos co da mi szczescie ale nikt tego nie sprzedaje :(

Dziewczyne i seks ? Polowe mozesz jeszcze nabyc :D

Nie nie dziewczyne i seks, jakies urzadzenie elektroniczne ktore jest interaktywne, rozwija mozg i myslenie. Nie ma czegos takiego :( smartfon komputer? Wszedzie pulpity i jeden przycisk i otwierasz program co to ma byc ja sie pytam, co to ma byc co to ma znaczyc tego ludziom nie mozna wybaczyc :D

Ze co, czuje sie za glupi i chcesz podniesc swoje iq. To nie glupota, to wypalenie zyciowe i nadmierne przejmowanie sie frajerami.

To jak będziesz chciał się zabić, to mi wcześniej oddaj swój żel pod prysznic.

A mi wkladki do butow.

Nie wypalenie dostalem hajs wczoraj na konto zreszta to niewazne. Od miesiaca przegladam markety w miescie w internecie ebay i nie ma nic co bym chcial kupic, NIC!! I jaki jest sens zarabiac pieniadze jak nic sensownego za nie sie nie kupi. Stwierdzilem ze im wiecej pieniedzy mam tym zycie jest gorsze :(. A to dopiero poczatek ja piertole. Wszedzie zlodzieje trzeba byc szpiegiem zeby cie nikt nie wykiwal i nagle cos na co pracowalem cale zycie, zniknie i bede na dnie. To jest swiat. Wystarczy jedna zla decyzja i ladujesz w gownie.

To ci powiem, nie mozna zyc z przeswiadczeniem, ze zycie jest zle i ze sami zlodzieje bla bla bla. Bo tak wlasnie bedzie wygladac twoje zycie. Jest to pewien proces kreacji. Co robic z kasa ? Strzelnica, skok ze spadochronem, kupic motor, imprezy (jakie chcesz, nie musza byc normalne), skok na bungee, rozwijanie jakichs tam pasji, i milion innych rzeczy tylko musisz ruszyc kur//wa glowa i dowiedziec sie na mysl o czym ci staje i lapie cie bezsennosc :D

Ograniczeni umyslowo ludzie nigdy nie wiedza co zrobic ze swoim zyciem, bo nie mysla w kategorii co by chcieli tylko porownuja sie z innymi i staraja sie im dorownac a to przegrana walka. Bo nie twoja.

Stary to o czym mowisz to zwykly konsupcjonizm wydawanie kasy na imprezy alko chooyowe fajki itp. Ja mowie o czym innym. Id zawsze kochalem zabawki gry komputerowe elektronike. Od zawsze mnie fascynowaly telefony. Kiedys byly motorole v4 te cienkie, nokia krolowala nie bylo tak ze cos co jest wieksze i szybsze jest lepsze. Kazdy telefon model inaczej wygladal. Na rynku panowalo zroznicowanie produktu. Gdzie jest moj ukochany siemens. A dzisiaj? Korporacje sie scigaja kto wiecej zarobi, ludzie sa manipulowani i dymani, to ma byc swiat ku lepszemu?

Tak, mniej wiecej, jednak jesli chcesz byc wolny, to bedziesz. I nie jestes wyobcowany, po prostu tak sie to kreuje...

Więc odkrywaj radość w powracaniu do przeszłości.

Bolec piłeś coś?

Jednak do poki cos przyprawia c***asje i cie cieszy i jest twoim wyborem, nie jest to konsumpcjonizmem. Kons. jest bezmyslnoscia.

Jest jedna podstawowa rzecz do ktorej doszedlem sam. Ze wszystkie korpo l, bille gatese supermarkety bogaca sie na KLIENTACH. Wystarczy nie kupowac ich produktow i nie dawac obcemu dziadowi co wyzej sra niz doope ma i od razu zmienia sie ilosc kolorowych w portfelu :)

No ja nigdy nie miałem nic legalnego z programów.

Nie pilem. Cos bym zjaral ale dzisiaj sylwester to abstynentuje :( wszyscy sie bawia a mi do zabawy nie spieszno. Nawet se nad morze nie pojade bo pociagi nie jezdza

Nie. To bulls**t. Kazdy wie o tym. Co ty, urodziles sie 50 lat temu w wpoce bez internetu. Bo omija cie cala gra. A nawet nie wiesz co sie w kolo ciebie dzieje, i co sie dziwic.

Slowianin ale bill gates na microsoftowcach dorobil 70 mld dolarow. Czesci do pca ciagle tanieja, ale tez nie drastycznie, bo 10 letnie pcty nadal kosztuja tyle ze k***a lepiej se kloca strzelic :D

Poza tym mam to gdzies za tydzien wyjezdzam i wole siedziec w domu niz z falszywymi ludzmi udajac ze sie dobrze bawie. KONIEC Z TYM.

A ty dla mnie jestes kretynem i wez sie ogarnij kur//wa.

Gates mi kiedyś odda swoje pieniądze.

Rzygac mi sie chce