Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi dokucza a ja jestem nazywana "obrażalską"

Polecane posty

Gość gość
Heh, chodziłam kiedyś z gościem, który żartował niby w inny sposób, ale równie beznadziejny. Np. lubił powiedzonko "ledwo cycki urosły i już coś tam coś tam" albo "nie mów tak, bo naprostuje ci ten nosek". I to niby żarty, ale ostro wieśniackie. Strasznie mnie to drażniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie mowi ‘ale masz dupsko” tylko ‘usiadź na tamtym fotelu tym swoim dupskiem’ to faktycznie zmienia postać rzeczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dobre! Niech powie temu swojemu kolesiowi jak ja znowu obrazi, ze ledwo kutoch obrosl w 3 wloski a temu juz w glowie takie chamskie odzywki do kobiety hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo: nie strosz tak tego swojego korniszonka, bo ci jeszcze te 3 wloski, ktore cale zycie hodowales wylinieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu z kim wy sie zadajecie. mi facet nigdy czegoś takiego nie powiedział. kolega też nigdy. ja bym wyszła z pomieszczenia gdy facet coś takiego by mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te żarty z korniszonkiem sa słabe bo byś mu udowodniła że śmieszy cie taka rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym raz usłyszała taką uwagę z tym siadaniem na dupsku to może bym się zaśmiała, ale przy kolejnych pięciu razach już na pewno nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_jestem
Jak super, ze ja nie mam faceta, nikt mi nie mowi co mam robic, chodze gdzie chce, spedzam czas jak chce, moge sie zajmowac czym chce, ahhh zycie jest piekne, jak czytam niektore zale kobiet pokrzywdzonych lub ponizanych przez mezczyzn, to mysle sobie jak to ja mam dobrze i Wam rowniez bym to polecila, serio, nie chcecie byc do niczego zmuszane? Nie dajcie sie. Moja mama miala kiepskiego troche meza(mojego tate) uwazal, ze jest najwazniejszy w rodzinie, ze mu sie wszystko nalezy, jak byl pijany to trzeba bylo sie zakluczac w pokoju, a teraz mamy super, mama moze chodzic czesciej na zakupy, ja i mlodsza siostra tez, tata placi alimenty, co sobote przychodza kolezanki, zyc nie umierac,pozdrawiam i Szczesliwego Nowego Roku! :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tak na prawde mowiac tak to moje "dupsko" mu sie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie droczenie tylko utajona agresja i przemoc psychiczna, no albo jakieś totalne chamstwo i prymityw. Ja bym pogoniła psychopatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jednoczesniej daje mi do zrozumienia,ze te wytykane częsci ciala mu sie NIE PODOBAJa? I jest ze mna z braku laku? Dotarlam do takiego punktu,ze pytam znajomych czy jestem ładna, czy nie za gruba..:( On mi powie,ze mam wspaniałą figure ale innym razem powie cos co jednak da mi do myslenia,ze jednak cos jest nie tak;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo koles jest taki tępy albo nie boi sie ,ze cie straci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazujesz mu, że może jeździć po Tobie jak po łysej kobyle. Twój "facet" to prostak, który czerpie radość z tego, że Cię krzywdzi. Stosuje wobec Ciebie przemoc, a Ty się jeszcze zastanawiasz czy mu oddać? Nie możesz robić z siebie takiej bezbronnej sieroty. Docinaj mu, śmiej się z jego wad i wyolbrzymiaj je. Pobaw się z nim tak przez chwilę, a później zostaw. Tkwisz w toksycznym związku i jeśli w nim zostaniesz staniesz się sfrustrowaną, nieszczęśliwą kobietą z poczuciem wartości na poziomie 0. Chcesz tego? Twój chłopak to typ, który do końca życia powinien zabawiać się tylko ze swoją rączką. Jest mu dobrze tylko dlatego, że na świecie są jeszcze takie głupie dziewczynki, które pozwalają się gnoić i nie mają żadnych wymagań ( niestety kotka ma większe wymagania ). On zachowuje się tak bo jest niedorobiony. Masz 2 wyjścia: 1. Przyjmij do wiadomości, że jesteś do d**y i zmarnuj z nim najlepsze lata życia. 2. Zbierz z podłogi resztki swojej godności i napraw to co spieprzyłaś. Dałaś przypiąć sobie łatkę sierotki, kretynki, której nie trzeba szanować. Rzuć go i zaczekaj na normalnego faceta. Problemem nie jest Twoja pupa tylko to, że pozwoliłaś się tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko po co to robi....bedzie tak mowil każdej? I ponawiam pytanie....termin "dupsko" to podkreslenie wcale nie fajnej dupci jak Lopes tylko tej takiej niegrabnej a dużej>? On mi nigdy wprost nie powiedział,ze mam mały biust ale sugerował to smiejac sie "uwżaj na cycuszki" ...(jak 12 latka sie poczułam) "a jak ćwiczylas to na biust ci nie pomogło"? Zaraz po takich tekstach jest usmiech na jego twarzy, zaden sadyzm, ale serio smiechem w zartach.....ja w płacz, a on jakby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie boje mu oddac, :( Ostatnio jak mu troche droczylam i powiedzialam,ze schudł bo mu strasznie spodnie na tyłku wiszą (nieladnie to wyglądalo) to od razu sie odkryzł "a tobie cos po bokach wychodzi" Troche mi sie przytylo, spodnie za ciasne i leciutko troche "ciałka"bylo widac... On sie zasmial i tyle...ale zauwazylam,ze odgryza sie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;( smutno mi przypominam sobie niektore jego teksty to tak na prawde wszystko jest negatywne np jak gdzies bylam np w kosciele "a nie podrywalaś księdza"? jak w sklepie" nie podyrwalaś Marcina"? A co to ma byc? pytam, to on milczy , ja mu mowie co za głupoty wygaduje, bez sensu, od razu uważam,ze to ja jestem brzydka bo musze podrywac facetów a nie oni mnie:(:(:( no tak odbieram jego slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to nie jest czasem tak, że masz fajny tyłek i bardzo ładnie dłonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5
Wad będzie szukał u każdej bo w ten sposób leczy swoje kompleksy. Będzie tak traktował każdą miękka laskę. On się tak zachowuje bo wyczuł, że go nie zostawisz. Jeśli zorientuje się, że z dziewczyną z którą się umawia to nie przejdzie to prawdopodobnie będzie się maskował. Twój chłopak jest bucem i zawsze nim zostanie. Możesz zacząć współczuć jego następnej bo jeśli on nauczy się udawać normalnego to dziewczyna może zmarnować sobie z nim życie. Wyobrażasz sobie jakie teksty słyszałabyś po urodzeniu dziecka? Nie próbuj go wychowywać bo źle to się dla Ciebie skończy. Musisz zrozumieć, że to z nim jest problem. Normalni ludzie nie mają potrzeby gnojenia bliskich. "a jak ćwiczylas to na biust ci nie pomogło"? Masz jeszcze jakieś wątpliwości? Kopnij chama w jego chude dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( macie racje....ale ja mam jeszcze wątpliwosci czy on nie chcial mi przekazac takimi tekstami,ze jestem próżna...i potrzebuje komplementów? Długo bylam szara myszka, z nadwagą. Niedawno przekułam wady w zalety, zmienilam fryzure, stałam sie pewniejsza siebie, dużo ćwicze, bo wiem,ze mam problemy z utrzymaniem wagi. Poznałam jego i przyjmowalam jego komplementy,że jestem ladna, fajna. Mialam tam swoje nadal kompleksy ale staralm sie nie użalać nad sobą. Raz jak go kokietowałam i chcialam sie pochwalić płaskim brzuchem, przejechalam po nim ręką i mowie,ze od ćwiczeń stał sie taki super. A on "a na biust ci pomogło"? No zgasił mnie totalnie, nie poplakalam sie ale wyszłam ...Potem on mi powiedzial,ze lubi skromne dziewczyny a nie takie "chwalące sie ciałem".:( Kompletnie nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olać dupka...jezu, co za idiota. Pochwaliłaś się swoją ciężką pracą, a ten zakompleksiony frajer cię tak zgasił. Niech spada leczyć swoje kompleksy gdzie indziej, ty znajdziesz normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz tak mysle, a raz mysle,ze za bardzo sie tym chciałam pochwalić:( i ukarał moją próżność... Tak troche byla to proznosc ale kokietowalam go troche. Nie wywyższalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to strasznie jak on cię zniszczył psychicznie. Nie ma NIC złego w byciu zadowolonym ze swojego wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu wykasuj jego numer, zablokuj, wyrzuć. Bez słowa. Nigdy nie pozwolilabym sobie na takie teksty faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku jak go poznalam to mowil,ze mu sie podobalam, bo on nie lubi takich wymalowanych lal itd Bo taka jestem, nie mam tony makijazu , nie nosze mini, nosze sie skromnie ale wg niego z czasem sie zmienilam. Stalam sie jak taka diva, glowa do góry, co to nie ona ...:( Skreślić go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubi skromne ok. Ale gdzue ty tutaj nie jestes skromna>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skreślaj, bo to zwykły, zakompleksiony wampir energetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, założylam ten watek bo zauważylam cos sprzecznego Ten facet mnie pociaga, podoba mi sie baaaardzo fizycznie, ale jak mam sie z nim spotkac to czuje lęk, niby jest słodki ale za chwile boje sie,ze powie cos, co zepsuje mi humor. Czuje sie spięta przy nim, a on mowi mi,że drętwa jestem a ja nie wiem w ktorym momencie powiem cos nie tak, a on mi dowali na swój sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma zmienne humory Jak ma cudowny dzien to jest bardzo miły, słodki, żartuje ale jak ma zly humor to "bez kija nie PODCHODZ " to tez ma znaczenie? a najlepsze jest to,ze on te swoje wady przypisuje mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×