Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PapaSmerf11

"Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?"

Polecane posty

Cześć, Postanowiłem założyć tutaj temat, ponieważ jest problem natury sercowej. Jest pewna dziewczyna, która pracuje w tym samym pomieszczeniu, lecz jest z innego działu. Nigdy nie interesowała mnie głębsza znajomość z dziewczyną z pracy - choć tutaj mógłbym zrobić wyjątek. Problem polega na tym, że ona należy do cichych i spokojnych dziewczyn. Mało kontaktowa, nieśmiała. Ja również należę do tych spokojnych. Zaczęło się od imprezy, na której byli obecni ludzie z firmy. Na imprezie należała do tych osób, która najczęściej przebywała w moim pobliżu. Gdy wszyscy zamówiliśmy drinki - ona mi go podała. Zaskoczyło mnie to, ponieważ nigdy nie rozmawialiśmy razem ze sobą i nie znaliśmy się. Gdy zamawiałem kolejny drink (z innej strony lady) - ona również. Wtedy nawiązała się rozmowa. Objąłem ją i zaczeliśmy rozmawiać. Również od czasu imprezy zaczęliśmy sobie mówić "cześć". Zauważyłem, że rozmawiała z koleżankami na mój temat. Coś mówiła do nich, a obie patrzyły się na mnie. Kilka dni po imprezie mijaliśmy się w drzwiach i wpadliśmy na siebie to uśmiechnęła się. Nie wiem z czego - jak wpadłem na nią jak taran. Teraz widzę, że jak mijamy się na korytarzu to udaje, że mnie nie widzi. Nie wiem, czy to olewka z jej strony, czy też element gry? Co o tym sądzicie? Zadaje te pytania, ponieważ niewiele wiem o tej dziewczynie i nie wiem, czy angażować się emocjonalnie. Pozdrawiam, PS11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholerka, kilka ładnych lat temu był wątek o prawie identycznym tytule i problemie...jak ten czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>Nie wiem, czy to olewka z jej strony, czy też element gry? Co o tym sądzicie? według znawców kafe ma teraz faze olewania i to ty powineneś włazić jej do d**y i sie starac bo inaczej przyjdzie tu i opisze wszystko z drugiej perspektywy. Albo ma cie w d***e. Moim zdaniem zaproś ją gdzieś i powiedz ze chcesz blizej poznać, bo nie wiem wydaje ci sie ciekawa osoba/wartosciowa/whatever. I masz prosty deal: 1. Lubi jasne sytuacje -> wiesz na czym stoisz 2. Zgodnie z kanonem kafe-randek bedzie udawac nie dostepna -> zrób jakieś podchody ze 2-3 razy bo potem bedziesz nachalny i tez nie bedzie cie chciec 3. "Zostańmy przyjaciółmi" -> Friendzone'd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg. Mnie łaska jest na etapie "teraz jego krok" i czeka na twój ruch. Zaproponuj kawę lub kino i zobaczysz co z tego wyjdzie. Jak spotkanie będzie udane gi wszystko jasne. Z opisu wynika że wpadłeś jej w oko ale nie lubi być nachalne. Powodzenia. Spotkanie zaproponuj szybko bo długie oczekiwanie na twój *****może ją zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu zagwiazdkowało miało być ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, zaproś na kawę i zobaczysz co będzie. Tylko dyskretnie, może sobie życzyć rozgłosu w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawka: Może NIE życzyć sobie rozgłosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jak przeglądałem jej facebook to zobaczyłem, że ma chłopaka. Choć nie ma tam nic o statusie związku, ani zdjęcia z nim. Dodam, że pracuję we Włoszech i ona jest Włoszką. Ostatnio jak składałem życzenia po włosku innej koleżance, to tylko ta "moja" się śmiała. Choć to były standardowe życzenia i nic śmiesznego nie dodałem od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mieszkam we Włoszech, jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×