Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odrzucenie

Polecane posty

Gość gość

Witam, przed ciążą z mężem kochaliśmy się kilka razy w ciągu doby, gdy zaszłam w ciążę mąż oddalał się ode mnie aż wyszło, że prawie wcale się nie spaliśmy ze sobą. Czułam z jego strony odrzucenie, próbowałam z nim rozmawiać ale nic z tego nie wyszło. Całą ciążę się obwiniałam, sprawdzałam czy mąż mnie nie zdradza, dbałam o siebie nawet przesadnie i nic. Po porodzie czułam się jeszcze gorzej bo nie widziałam inicjatywy poprawy ze strony męża gdy ja próbowałam na każdy sposób. Nie mogę się pogodzić ze zmianą ciała oraz suchością pochwy ale próbowałam to wszystko maskować. Nagle gdy nie wytrzymałam i pokłóciłam się z nim usłyszałam, że bał się on o dziecko w trakcie ciąży a teraz boi się żebym nie zaszła jeszcze raz. Po każdej takiej kłótni stara się o stosunek ale dla mnie jest to tak jakby tylko po to żebym się zamknęła. Nie rozumiem tych wymówek. O co w tym może chodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim jestescie wieku autorko? Jak długo po porodzie? Jestem facet i dziwi mnie zachowanie Twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie boi się, że znów będziesz w ciąży. Kiedy kobieta po ciąży czuje strach, czasem nawet irracjonalny, przed kolejną, to uznaje się, to wręcz za oczywiste, normalne, ludzkie. Widać w drugą stronę, to nie ma racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krakatoa mi się to w głowie nie miesci. O co mu chodzi? Co mu się zmieniło. Moja jak urodziła to tylko czekałem kiedy troche dojdzie do siebie. Na szczęście po tygodniu sama weszła ku mojej radości. Autorko, co byś chciała usłyszeć? Ze jest wielu którzy by nie mieli z tym problemu? Chyba nie o to tu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blokada psychiczna, to może być powodem. Może być też sto innych, ale warto rozważyć jego wersję. Po tygodniu połogu kobieta weszła Ci do łóżka? Proszę Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak było. Po co mam Cię okłamywać? Sama powiedziała że chce i że ją swedzi bardzo, sama też gre wtępną zaczeła. A co do blokady, nie wydaje mi się. Pewnie zawsze temperamantu nie miał i to jest powod. Teraz jak już jest dziecko to wie że ona tak predko go nie zostawi i gość jest happy. Pewnie sobie myśli że bedzie miał jak u mamusi. Rano kanapeczki do pracy, cherbatka z cytrynką potem po pracy obiadek a wieczorem jakiś tasiemiec i tak do usranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma 24 lata więc nie sądzę, że ma problemy w tych sprawach. Wcześniej mógł 4 razy wieczorem i jakoś bez większych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że teraz jest dziecko, że jest zmęczony po pracy, że mamy dużo obowiązków ale wiele razy mu proponowałam, żeby odwieźć dziecko do dziadków na kilka godzin a nawet na noc. Jestem pół roku po porodzie więc już wszystko wróciło do normy, jego ciągłe wymówki nie mają już sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze młody jest bardzo. Musisz przeczekac może mu przejdzie. Ale to że mógł to nie znaczy że chciał. Ciężko mi to ogarnąć. Może powinnaś go odblokować. Raz miałem taką sytuację że bardzo zmęczony byłem i po prostu mi sie nie chciało a ona miała chcicę straszną. Wystarczyło że powiedziała że sobie znajdzie takiego co ją bedzie ****ał. Już wiecej tego nie słyszałem hehe. Sprobuj, może ściągniesz mu w ten sposób te blokadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele razy mu mówiłam, że znajdę kogoś innego, że go zdradzę a nawet, że odejdę to była jedynie kłótnia i mowa o tym, że mi dziecko odbierze. Przynajmniej jak jesteśmy pokłóceni to ma spokój. Później przeprasza kwiatami i miłymi słówkami a nawet próbuje się zbliżyć ale to jest takie wymuszone, że mi wszystkie chęci odejmuje. Czekam już ponad rok i nie wiem jak dłużej mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma kogoś? Myślałas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzałam telefon, facebook'a, wychodzi do pracy tak jak wcześniej wraca też o tych samych porach, sprawdzałam kieszenie nawet samochód. Całą wypłatę szef przelewa na moje konto a nawet sprawdzałam raport z pracy ile godzin przepracował i wszystko się zgadza. Odkąd jest synek to nawet nie wychodzi z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mi żona powiedziałaby że będzie mnie zdradzała-chyba bym się z nią nie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to jest pedzio ukryty, chciał dzieciaka to cię ****ał, teraz woli chłopców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim skończyłem czytać Twoją wypowiedzieć, chciałem Ci właśnie napisać o tym strachu o dziecko... Wiem, że to jest irracjonalne, ale ja też się bałem o dziecko, chociaż starałęm się nie dawać żonie tego odczuć (nie wiem, jak mi wychodziło). Dlatego zachęcam, abyś potraktowała wymówki męża poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku w nerwach wszystko się powie, byłam bardzo cierpliwa. Tyle miesięcy siebie obwiniałam i próbowałam wszystkiego ale to już za długo trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób coś takiego czego by się po tobie nigdy nie spodziewał. W łóżku oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może brzydzi się twojego ciała po porodzie? Może już nie kręci go oglądanie i dotykanie twoich zmienionych po porodzie narządów płciowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę zrozumieć, że w ciąży się bał o dziecko ale po porodzie jak można się bać. Nawet zakładając, że boi się, że znów zajdę w ciążę to byłam u ginekologa, założyłam wkładkę, zgadzam się również na prezerwatywy, prowadzę kalendarzyk i wiem kiedy mam dni płodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałby być głupcem bo żonaty facet jest szczęśliwcem jeżeli chodzi o kobietę. Posiadł kobietę powiedzmy w wieku 20 lat gdy była młoda itd potem dy. Mał 30 potem gdy ją rozrywała energia i chuć w wieku 30 50 lat gdy była w ciąży i wargi były duże i nabrzmiałe jak i po. Ogólnie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cesarskie cięcie więc mam bliznę, po porodzie sam ją pielęgnował. Schudłam do wagi z przed ciąży, nie karmiłam piersią to piersi są normalne. Nie widzę dużych zmian. Dbam niesamowicie o siebie. Po porodzie kupiłam sobie seksowną bieliznę, fajne koszulki nocne, wymieniłam garderobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień coś. Pokaż mu się z innej strony. Może trochę perwersji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam, nawet odwiedziłam sex shop. Zobaczył mnie w erotycznym stroju to zrozumiał o co mi chodzi, rozebrał mnie w 5 min bez żadnych uczuć, nie chciał żeby mu tańczyła, po 2 minutach stosunku powiedział, że jednak jest zmęczony, obrócił się i zasnął a ja spałam u synka w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zmieniłem zdanie. Faktycznie powinnaś sobie kogoś znaleźć. A co z tego sex szopu przyniosłaś,malutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, żeby od niego odejść, ale czy to nie jest egoistyczne z mojej strony ? Pozbawię mojego syna, ojca przez to, że nie chce ze mną sypiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc do końca życia będziesz wegetować i się po cichu masturbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest żenujące, żeby rozwodzić się bo mąż zrobił się impotentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może opowiedz nam jak lubisz być "traktowana" znaczy brana w łóżku? Masz trochę fantazji, marzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostosowuję się zawsze do sytuacji, pozwalam na wszystko i zazwyczaj to spełniam fantazje, nigdy nie miałam jakiś wygórowanych oczekiwań, najważniejsze żeby było w tym odrobinę czułości. Wcześniej mogliśmy uprawiać seks w każdym miejscu i o każdej porze, dlatego nie mogę zrozumieć co tak nagle się wydarzyło. Tyle mamy wspomnień, często je wspominam. Wiele razy były to miejsca publiczne a on teraz nie może w nawet się ruszyć w łóżku. Przed ciążą mieliśmy taki rytuał, że musieliśmy zaliczyć każdy mebel w domu a teraz zostały mi tylko wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Smutna Autorka przestraszyła się swoich fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×