Samotność

Witam, Wiem, że było tu już trochę takich wątków, ale mam potrzebę wyżalenia się i porozmawiania z ludźmi. Zacznę od tego, że jestem bardzo samotna i nie mam pojęcia dlaczego tak się stało. Mam 23 lata, zawsze miałam wielu znajomych, tych bliższych i tych dalszych. Miałam też chłopaka, z którym mieszkałam i niczego nie brakowało mi w życiu. Po rozstaniu z chłopakiem wszyscy się ode mnie odsunęli. Pomimo tego, że rozstanie przeżyłam bardzo źle, starałam się mimo wszystko spotykać z ludźmi, być wesoła, dowcipna. Nie wydaje mi się żebym jakoś się zmieniła. Obecnie nie mam nikogo, żadnego zaproszenia na sylwestra albo na jakieś wieczorne spotkania. Zawsze miałam wiele propozycji, czasem nie wiedziałam którą wybrać na sobotni wieczór. Teraz zupełna cisza. Może już sobie wkręcam, ale mam wrażenie, że ludzie zaczęli mnie kompletnie ignorować. Czasem piszę z kimś na fb, ale po chwili rozmowa się urywa i następna jest za kolejny tydzień czy dwa. Może macie pomysły dlaczego tak mogło się stać? I od razu mówię, że nie miałam z chłopakiem wspólnych znajomych (ci z którymi spotykaliśmy się najczęściej byli bardziej moimi znajomymi), często spotykałam się z nimi sama, bez niego. Proszę, doradźcie mi coś. Już wiem, że samotność to jedna z najgorszych rzeczy, które mogą spotkać człowieka i nie chcę tak dalej żyć.