Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niemowlę 6 mcy uderzyło się w główkę

Polecane posty

Gość gość

uśpiłam małą i niosłam do łóżeczka do sypialni na rękach, już byłam w drzwiach jak zawołała mnie starsza córka i jakoś tak się odwróciłam że mała uderzyła się w główkę o futrynę taką sztuczną nie matalową na szczęście, rozpłakała się smoczek jej wypadł zaczęłam ją zagadywać w chwilę się uspokoiła i zasnęła znów. Po pół godz się obudziła zadowolona śmieje się I nie wiem, ani nie płakała długo ani nic pojadę na pogotowie będzie 3 godziny różnych badań i w ogóle. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ma ślad? Może aż tak mocno nie uderzyła. .. generalnie to po silnym uderzeniu w głowę nie powinno się kłaść dziecka spać i nie powinno się przykładać zimnych rzeczy do miejsca uderzenia. Sądzę że skoro twoja córka normalnie się zachowuje to nie masz powodu do obaw jeśli zacznie się dziwnie zachowywać. , wymiotowac itp to wtedy udaj się na IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podkrecona
temat powinien brzmieć walnelam dzieckiem o futryne. skoro ty nią walnelam to wiesz najlepiej czy to było mocne uderzenie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedzi do gościa wyżej- no masz rację wanęłam o futrynę bo małą niosłam starsza krzyknęła ja się odwróciłam i masz. Specjalnie bym przecież tego nie zrobiła.. nie jadę bo ona sie śmieje i bawi a na pogotowiu spędzę parę godzin jeszcze dziecko coś tam naprawdę złapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podkrecona
ale nie napisałam ze specjalnie. po prostu tak pragmatycznie podchodząc jakby się sama uderzyła to nie wiedzialabys czy lekko czy mocno. a jak ty walnelas to wiesz z jaką siła,nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... niezla "mamuska"... niedługo wypadnie ci z kocyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nic się nie stało dziecku przeciez nie obracasz się z szybkością wentylatora ;) Gdyby upadła z wysokości to co innego a tak to nie przejmuj się. Jeszcze niejeden wypadek/upadek zaliczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takie bzdety moze pisac tylko osoba, ktora nie ma dzieci i mysli, ze z dziecmi wszystko mozna zaplanowac i sa jak lalki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak mocno nią walnęłaś wiesz tylko ty :O Mocny łomot był ? Którą częścią głowy przywaliłaś nią ? Kurde, kiedyś tak przydzwoniłam bokiem głowy o futrynę i dziękuję bardzo, aż mroczki miałam przed oczami. A gdzie takie maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim mamom dziękuję za wsparcie i mądre rady, zainteresowanie,uderzyła się lekko i to w uszczelkę grubą gumową teraz ją wzięłam na ręce i podeszłyśmy żeby "odtworzyć przebieg zdarzeń". Minęło już 6 h nic jej nie jest. Do tych co piszą że mi dziecko z kocyka wypadnie itp... zanim urodziłam pierwszą córkę nie mogłam pojąć jak dzieci lądują w szpitalu bo zjadły np. krem, tabletkę babci albo rozbiły głowę w wieku 1,5 roku- to są wypadki, sekundy i jak ktoś nie ma dzieci lub ma i się nie martwi o nie to nie zrozumie. Mój znajomy bardzo dobry ojciec spadł z synem na rękach ze schodów - dziecko roczne miało złamaną rączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×