Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Już nie wiem jak żyć ;( ta dolegliwość zrujnowała mi życie

Polecane posty

Gość gość

Hej..mam 20 lat i zawsze mialem wrazliwe uszy. Denerwowal mnie glosny dzwonek w szkole itp, dyskotek tez unikalem. Ale od jakiegos miesiaca to sie strasznie nasililo i teraz nawet odglosy kuchenne (sztućce o taleze, obijanie sie naczyn) czy zwykle szuranie doprowadza mnie na skraj zalamania nerwowego. Chodzilem do otolaryngologa ale po zbadaniu uszów powiedzial, ze wszystko jest ok. Sluch mam dobry, a ta nadwrazliwosc to ponoć czasem po prostu sie zdarza i nic z tym nie mozna zrobic. Teraz codziennie czynnosci to isntny koszmar - musze robic wszystko ostroznie, nawet prysznic musze brac na kucająco, bo nie moge zniesc dzwieku spadajacej wody z duzej wysokosci. Porażka... Jest tu ktos, kto ma podobny problem? Wizyta u psychiatry moze, jakies leki.. Palenie marihuany przynosi pozytywne skutki (na szumy uszne, bo na to też cierpie) ale nie moge przeciez ciagle tego palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś nadwrażliwa na dźwięki o wysokich tonach. To się zdarza. Skoro palenie "zioła" ci pomaga, to pal, tylko uważaj żeby Policja nie wykryła towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ex który cpał miał tak samo... no cóż, trzeba było nie cpac, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obejrzyj film " Pragnienie ciszy" świetny film i opisz potem jak wrażenia będę czekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×