Pilna pomoc napiszcie

prosze o pomoc , poradę , mam 28 lat od 2 lat mój wujek wtraca sie w moje sprawy zycie , co 2 dzien wydzwania dogaduje gnebi mnie psychicznie , dokucza mi , jestem schorowany stawy biodra , mieszkam z mamą , utrzymuje sie z renty skromnej i pomocy mamy, mama boi sie panicznie wujka nie postawi mu sie , ja co mam zrobic jestem schorowany slaby fizycznie ledwo chodze , nie moge samodzielnie mieszkac nie mam za co a zawodowo nie moge pracowac choroba, wujek dzwoni ciagle wyzywa sie na mnie , dokucza mi psychicznie od smiecia , nieudacznika mendy , pasozyta parcha rodzinnego itp . mama boi sie wujka tez nie postawi sie , co 2 dzien telefony maila itp . gnebienie psychiczne , co mam zrobic? jak prawnie zrobic by odczepil sie, adwokata wyjanac i adwokat moze zadzwonic do niego nagadac mu czy pismo jakies wyslac ? prosze o porade co zrobic by odczepil sie wujek , przestal sie wtracac gnebic mnie wydzwaniac

Czy mozesz napisac dlaczego dokladnie od 2 lat a nie wczesniej ? Oraz jesli wiesz, ze masz do czynienia z sadysta nadal odbierasz telefony? Ja bym za kazdym razem odkladala sluchawke i tyle. To, ze jestes chory, to nie znaczy, ze masz byc slaby !!!