Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Papierosy proszę o odpowiedź!!!

Polecane posty

Gość gość
Owszem mogłaś zaszkodzić dziecku. Ale jest duża szansa, że wszystko będzie w porządku. Nie usprawiedliwiam papierosów czy alkoholu w ciąży bo jest to zachowanie naganne. Najważniejsze, że przestałaś palić. I zamknij ten rozdział. Skup się na ciąży, zdrowym odżywianiu, sport odpowiedni w tym stanie. Relaksuj się, odpoczywaj, sporo śpij. Stres dla dziecka jest największym wrogiem. Nie przyznawaj się przed nikim, że paliłaś. Robienie z siebie potwora nie ma teraz sensu. Rozumiem, że boisz się, że to wypłynie, np. przez wygląd łożyska. Wcale nie tak łatwo odpowiadać za swoje czyny w kontekście pewnych stereotypów czytaj kobieta matka polka. Pocieszę Cię łożysko będzie się oczyszczało i możliwe, że nie będzie widać skutków palenia papierosów. Zależy to oczywiście od ilości jakie wypalała kobieta. Jak zacznie się poród to ostatnią rzeczą, którą będziesz potrzebowała Ty i dziecko to Twoje nerwy związane z wpływem palenia. Napiszę jeszcze tylko, że owszem płód musiał przejść tak samo jak Ty zerwanie z nałogiem. Ale płód też ma umiejętność regeneracji i przystosowania do przeróżnych warunków. Mało się mówi o biernym paleniu, ale również o wpływie jakości powietrza na płód. Życie w mieście, w centrum zwiększa ilość chorób związanych z układem oddechowym. Widać to w statystykach np. chorób osób mieszkających w Krakowie. Piszę to wszystko, żebyś przestała się teraz obwiniać. I chyba co najlepsze co może zrobić przestać czytać fora na temat palenia w ciąży, przestań się nakręcać. Wszystkiego dobrego pozd I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki za twoje dziecko i za ciebie, obyś wytrwala :) mam taka jedna w rodzinie, ma 3 dziec*****erwsze najmądrzejsze, njwieksze, w szkole radzi sobie dobrze, bez astmy za to z alergia, mama popalala ale tylko na poczatku, ok 12 tc rzucila calkowicie, drugie, palila cala ciaze jak smok, odpalala od jednej fajki druga, dziecko njmniejsze przy porodzie, urodzone w zielonych wodach plodowych, z waga 1700g, choć w terminie. Ostra astma, alergie, teraz nadwaga, ledwo sie rusza bo od razu sie dusi, patrzac na wyniki w szkole najgłupszy. Przykro to pisać le mimo wielkiego wkladu i pomocy ledwo sobie radzi w 5 klasie sp. Trzecie, palila cala ciaze choć trochę sie ograniczala, powiedzmy niecala paczka dziennie, dziecko urodzili sie mniejsze ale zdrowe, dzis ma astmę, alergie, problem z sercem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek jest synkiem matki z nałogiem ja palilam 5dziennie.z małym ok.ważył 4500jak się rodził. Leżała ze mną laska co paliła paczkę czerwonych dziecko male zapalenie płuc od razu.i ma dziś opóźnienie duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka paliła całą ciążę, córeczkę urodziła drobniutką (2,6 kg), potem okazało się, że ma bardzo poważną wadę serce.I choć może wada nie była spowodowana paleniem, to niska waga urodzeniowa- już owszem. Malutka była bez apetytu, teraz ma 4 miesiące waży 4 kg, lekarze karmili ją przez sondę, bo musiała przytyć, bo była zbyt słaba, żeby przeprowadzić operację.... Także mam nadzieję,że z Twoim dzieckiem wszystko będzie okej, bo nigdy nie widziałam bardziej zniszczonego człowieka od tej koleżanki- a całą ciąże tylko opowiadała jak to jej kuzynka paliła i zdrowe, duże dziecko urodziła. Cóż. Jej się nie udało/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja paliłam całą ciążę, zarówno z synem jak i córką, czasem palilam też marihuanę, dzieci mam zdrowe, moja matka urodziła 4 dzieci i paliła i jestesmy zdrowi, Mamy po prostu dobre geny i nic więcej. Dużo nie paliłam bo do 10 szt dziennie lekkich papierosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze dodam że lekarz żaden nie zauważył że paliłam, wody czyste, porody ok, zawsze mówiłam że nie paliłam i nikt nic nie zauwazył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty powyżej, chwalisz się rodzinnym skretynieniem? Jednak coś w tym jest, że patola ma silne geny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Koleżanka zrobiła podobnie. Też gdy poczuła pierwsze ruchy dziecka rzuciła palenie. Urodziła wcześniaka z niską wagą, łożysko było stare, więc lekarze od razu się zorientowali, że paliła. Teraz dziecko ma azs, astmę, alergię na wszystko. Jej argumentem było to, że jej matka paliła i urodziła zdrowe dzieci, to i wnuczka będzie zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te miesiące w których jeszcze nie czuć ruchów dziecka są najważniejsze dla rozwoju płodu. Może jak sie urodzi to na pierwszy rzut oka nie dostrzeżesz że coś nie tak, a konsekwencje mogą sie ujawnić później i możesz nie skojarzyć ich z fajkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka paliła w ciąży, dziś się wypiera, ale moja babcia mówiła mi, że jarała jak smok, zresztą pamiętam ją ze szlugą w łapie i brzuchem pod nosem, mój brat jest 4 lata młodszy. Oboje rodzice palili w domu przy mnie i bracie. Gdy była jakaś impreza to siekierę można by powiesić, obrzydliwy smród w domu, zawsze smierdzialy mi włosy i ubrania. Nienawidzę palenia, zawsze wyczuję ten smród np. Od jakiejś koleżanki mojej 10letniej córki to mam już wyrobioną opinię na temat jej matki. Dla mnie to patologia, zwłaszcza gdy ludzie kasy na dzieci nie mają, ale na wstretne szlugi zawsze znajdą. A co jest śmieszne to jestem uzaleznioną bierną połączą, mimo że sama nigdy nie paliłam to gdy przechodzę koło palącego sama przyłapuję się na tym, że z przyjemnością wciągam dym w płuca. Nie mieszkam z rodzicami palaczami już 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ludzie, ona już nie pali. Zle zrobiła, czasu nie cofnie. Teraz spokój, zdrowe odżywianie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha zapomniałam dodać o małym szczególe, w chwili urodzin ważyłam 2,300, mam problemy z sercem i astmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy że ty też jesteś z patologi patolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona przynajmniej te patologię zatrzymala, a nie kontynuuje z zadowoleniem, kretynko powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna napisała że przestała palić... Więc chyba zbędne są komentarze jaka jest głupia itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja palilam do 29 tygodnia i dziecko mam zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jedna co palila w ciąży, jedno dziecko ma ostra astmę. Moja mama palila w ciąży ze mną(jestem rocznik osiemdziesiąty), urodzilam się z waga 2200. Sama też palilam przed ciąża ale jak test pokazał dwie kreski, odstawilam i nie pale juz ponad 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, jaka na tym forum patologia siedzi, ja pierdzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×