Pociaga mnie fizycznie ale nie chcę z nim być. Co zrobić?

Hej. Mój kolega bardzo pociąga mnie fizycznie, ale kiepski z niego materiał na męża (lubi imprezować, jest jeszcze niedojrzały). On do mnie coś czuje i ja tez coś dziwnego czuję. Ja już dałam mu raz kosza i był na mnie obrażony wtedy. On jest zupełnym moim przeciwieństwem, ale wzbudza we mnie takie emocje, że cały czas o nim myślę (myślę, że to też ma związek z tym, że jest bardzo bezpośredni i odważny). Na imprezie myślałam, że zwariuję, bo ciągle wyszukiwałam go w tłumie wzrokiem i tak bardzo chciałam żeby obok mnie był. Po prostu nie mogę opanować tych emocji, tej chemii. A pojawiła się też jego konkurencja i widać było że jest bardzo zazdrosny. Co zrobić? Poczekać, aż mi przejdzie?

Nie rozumiem cię, kobieto. Nie chcesz, to z nim nie bądź, nikt ci tego nie zabrania. Wiem, że chętnie byś mu du/py dała gdyby bardziej się postarał, a pisanie, że ma "konkurencję", jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza. Spadaj lachonie!

Dodam, że myślę o nim 24/doba...

Każdy facet ,KTÓRY Chce zdobyć kobietę jest zazdrosny nie przypisuj tej cechy wyłącznie jemu :) trochę się sama nakręcasz starsza koleżanka

Ale czym się nakręcam? Wiem o tym, że każdy facet tak ma.Właśnie chodzi o to, że ja jestem już nakręcona...I nie wiem jak to odkręcić. A czego słuchacie: serca czy rozumu?

ROZUMU.

Podejmij decyzję bo jak on nie jest do życia ,to może do łóżka?odpowiedź sobie na to pytanie starsza koleżanka

ło matko ale problem, niech cię ten badboy dmuchnie parę razy a potem szukaj porządnego tak robi teraz większość szmat

Tak, do łózka jest...Chociaż nie jest jakimś rasowym wyrywaczem lasek. W sumie odpowiedź nasuwa się sama. Głupio pytam. Po prostu chciałabym się z nim przespać, ale rozum mi nie pozwala na to. I stad ta frustracja i tak koło się zamyka. Decyzja: zapominam, bo bez seksu z nim jakoś będę żyła, a po seksie z nim wplątam się w jakąś dziwną relację...

cud! jedna niedoszła szmata uratowana :)

Hehe, no widzicie jak kafeteria ratuje zycie!

Jakieś postanowienia noworoczne trzeba zrobić!

Ty się po prostu zakochalas.

Nie straszcie mnie!

Ale to możliwe, bo powiem wam, że uwielbiam go całego: jego głos, jego włosy, jego spojrzenie, nawet jego głupi uśmieszek, jego głupkowate teksty, jego cwane pytania..A jeszcze dzień przed imprezą nawet nie miałam zamiaru tam iść, bo stwierdziłam, że będzie się do mnie zalecał, a on nawet mi się nie podoba.Czy to możliwe żeby w trakcie jednej imprezy się zakochać? Jak go zobaczyłam wtedy to stwierdziłam: jaki on cudowny jest. To jakieś chyba zauroczenie raczej i już nigdy nie powiem nigdy, bo życie zaskakuje. Mam nadzieję, że to potrwa krótko i na ten czas muszę przestać się chyba z nim kontaktować, co nie jest łatwe.

Nie zaprzeczaj sobie, bo jeszcze gorzej. Powiedz mu, że chciałabyś, żeby robił ci brzydkie rzeczy w nocy, ale nie możesz sobie na to pozwolić...

Zabujana. Klamka zapadła na jakiś czas.

Ja zwariuję..

A już się do mnie odzywa...

A może daj mu szansę się wykazać?

Tak tak,tutaj to każda porządna (czytaj:niechciana-sfrustrowana) Autorko nie radz się tutaj,nie widzisz że celowo chcą zebys była tak nieszczęśliwa jak one. Facet zawsze jest zazdrosny o kobiete ktora nie jest mu obojetna.

Porządna, nieporządna - nieważne. Po prostu jak kobieta jest rozdarta i nie potrafi sobie poradzić z myślami to pyta o radę wszędzie, chociaż wie, że nie dostanie odpowiedzi.

Prześpij się z nim i miej seks stulecia. Będziesz miała fajne wspomnienia. Jesteś młoda i nie musisz wplątywać się od razu w związki.

Ja obstawiam, że się mu wypnie.

Hehe, taka młoda już nie jestem i raczej szukam już kogoś z kim mogę być. Czułabym się bardzo źle gdybym się z nim tylko przespała. To nie moja bajka takie tylko przespanie się...

Każdy mądry juz się wypowiedział? ;)

up

Czesc :) To ja pisalam ze się zakochalas , dlatego ze sama miałam identyczne zachowanie i myśli krążyły wokół... :-) Mi się nie udało.. Nieważne Ale mogę dać mała radę, myślę ze i on kocha się w Tobie. Dajcie tej miłości szanse, niewiele takich w życiu się zdarza kiedy jest od poczatku chemia, ogromny pociąg fizyczny . seks bedzie satysfakcjonujący,pozostanie wam zadbac o reszte czyli komunikacja. życzę szczęścia :)

Ja też myślę, że on do mnie coś czuje. Nie wiem jeszcze co to jest, ale na pewno nie jestem mu obojętna. Chciałabym, żeby mnie przytulił teraz. Ale my jesteśmy z dwóch różnych światów, dwa przeciwne bieguny, zupełnie inny mamy styl życia, zupełnie inne dwa charaktery, dosłownie wszystko. Zakochałam się, sama się teraz przyznaję.

dlaczego nie chcesz z nim byc?