Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi mężowie też robia sobie męskie

Polecane posty

Gość gość

wyjścia albo wyjazdy. Mi mąż wlasnie oznajmił że wyjeżdża z chłopakami na 3 dni na narty do Włoch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego, Wy macie plotki, albo damskie wieczory, a my chocby te narty, czy wypady na mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie miałby nawet takiego pomysłu, by wyjechać z kolegami na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta z chłopakami :D pewnie ma kochanice z którą jedzie ty lepiej wynajmij dedektywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu nie ufasz to kup mu pas cnoty, ostatnio dosc popularny temat wsrod kobiet, ktore chca zrobic miękkie faje ze swoich facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo kochanka :P Nie, nigdy sie z takim pomyslem nie spotkalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pogroz mu palcem, ze mu kupic cos takiego. Zobaczysz jak zblednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to chore, nigdy bym sie na takie cos nie zgodzila, albo jedzie ze mną albo w ogole albo rozwod, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego, Wy macie plotki, albo damskie wieczory, a my chocby te narty, czy wypady na mecz. xxx wg ciebie wyjście na plotki a wyjazd do Włoch to to samo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat znam tych kolegów i ich żony więc raczej jadą razem. Tym dziewczyna to nie przeszkadza bo jedna sama tak robi (i jeszcze inne rzeczy) druga jedzie sama na ferie z dzieckiem więc czuję się zobowiązana go puścić. Najsmoesniejsze jeat to ze jak "poskarzylam" się mamie to mi powiedziała że jakoś wujek z ciotka też jeździli oddzielnie na wczasy i dozyli starości razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kac Vegas tez nienormalne, ale fajne. Jesli ma sie kolegow pierwsza klasa to co w tym zlego. Facet nie kobieta, ze zrobi mu sie wilgotno i zdradzi. Facet musi sie postarac, zeby zaliczyc inna kobiete, a jesli jest zonaty to nie bedzie mu sie chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak robię. I powiem wam szczerze ze zdradą to ostatnia rzecz o jakiej myślę na takim wyjeździe,a święty nie jestem. Po prostu fajnie pojechać gdzieś i noenmoec kuli u nogi w postaci żony, dziecka i ciągłych ale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy potrzebuje trochę samotności. Ja np lubię jeździć nad Bałtyk zima co jest całkowicie niezrozumiałe dla mojego męża. Ale jeżdżę sama, nieraz z koleżanką i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż często chodzi gdzieś tylko z kumplami, a to jakiś wypad na piwo, a to idą pograć w laser tag do zony71 we wrocławiu albo namioty gdzieś w dolnośląskim, a tu jadą gdzieś nad morze. ufam mu i wiem że nie zrobi nic głupiego ;) sama mam kilka swoich pasji i zdarza mi się wyjść gdzieś z moimi koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robią sobie ja sobie robię o in sobie robi, w końcu nie jesteśmy zrośnięci i każdy ma też kawałek swojego osobistego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdssdsss
zaufanie zaufaniem ale ja jestem przeciwna wyjazdom na pare dni bez drugiej polowy. Mam przyklad na mojej siostrze - tak wyjezdzala ze szwagierka i dziecmi nad morze co roku az sie zakochala i zostawila swojego meza( mojego szwagra) a takie idealne malzenstwo - nigdy nie wiesz kogo napotka ta druga polowa. zaraz pewnie poleca komentarze,ze moja siostra to dziwka - ale mnie to nie rusza nie moj cyrk nie moje malpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jeszcze do pracy nie można chodzić oddzielnie, w końcu to 8 godzin wśród obcych bab, komunikacją publiczną nie jeździć, cholera wie, kogo tam spotka litości.... jak ktoś zechce zdradzić, to zdradzi nawet po drodze ze śmieciami nie upilnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdssdsss
tak masz racje ale w pracy w tramwaju itp nie ma sie tak naprawde czasu na flirty a na takim wypadzie to sie wie,ze nikt nie widzi, ze zona sie nie dowie - moj facet tez ma swoje wypade ale nie kilkudniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrada zawsze wyjdzie na jaw to tylko kwestia czasu nie ma czegoś takiego, że "żona się nie dowie" na 100% się dowie a do zdrady nie trzeba nawet flirtu, jak ktoś chce, to w 10 minut to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×