Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

myślałam, że to kobiety mają humory w ciąży, a nie ich mężowie!!!

Polecane posty

Gość gość

mój mąż jest zupełnie innym człowiekiem niż zanim byłam w ciąży. Zawsze miał skłonności do przerządzania innymi ludźmi, ale ostatnio przegina. Nie pasuje mu dosłownie wszystko. Nawet te rzeczy, które zawsze mu zwisały. Dzisiaj potrafił wynleźć we mnie 5 wad w przeciągu minuty, przyczepić się do kilku rzeczy w przeciągu następnej minuty. Przeszkadza mu nawet leżąca na stole wstążka, którą zostawiłam tam na chwilę, gdy w pośpiechu ruszyłam wyłączyć kuchenkę, bo woda już wrzała. Zapytałam go wprost, czy on ma jakiś problem z tą ciążą moją, bo nie ukrywam ze zauważyłam zwiększoną upierdliwość właśnie od kilku tygodni. Zasłaniał się że to nie o to chodzi. Ale mi się wydaje, że o to. Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest upierdliwy teraz, to wyobraź sobie jak bardzo będzie mu przeszkadzało dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tak miał, potem się nasiliło, mija kolejny rok i dopiero powoli jego zachowania wracają do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok ale powiedzcie mi, czemuż wyżywa się na mnie? przecież to jego dziecko, sam je razem ze mną stworzył, świadomie i dobrowolnie przestaliśmy używać zabezpieczeń więc o co mu teraz chodzi??? przecież zawsze mówił że chce żebyśmy mieli dzieci!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytam wprost- czy seks jest u was taki sam, jak przed ciążą? Intensywnosc, chęci? Jeżeli nie, to masz odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całkiem poważne pytanie - uprawiacie seks jak dawniej, czy wprowadziłaś pewne ograniczenia? w którym jesteś miesiącu? i czy przytyłaś? bo faceci często zaczynają być czepialscy, kiedy nie dostają tyłka i atrakcyjność partnerki spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks jest, jedyne co mogę powiedzieć, to to, że już nie mam siły na codzienny seks, czasem nie daję rady, jestem straszliwie senna i choć chęci są, to ciało odmawia posłuszeństwa. Seks jest np. 3 razy w tygodniu a kiedyś bywał 6 lub 7 razy Nic nie przytyłam, nic po mnie nie widać, nawet ćwiczę sobie by być w formie, oczywiście nie nadwerężając ciała. Jestem w 3 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to okropne że faceci nie rozumieją że niektóre kobiety strasznie się czują zwłaszcza na początku ciąży i jakby nie domyślali się prostej rzeczy że to nie chodzi o to, że kobieta dostała co chciała (czytaj dziecko) więc już nie chce seksu. To nie o to chodzi, tylko o to że nie ma się czasem na nic siły. a do takich to nie dociera!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci to jednak proste konstrukcje gdzie nie ma się co zepsuć. No chyba że jeden z drugim nie dostanie d***** przez jakiś czas to od razu konstrukcja się psuje. Zwierzyna bez wyobraźni i tyle. I jakim prawem toto ma się za lepsze od kobiety. z której strony? z tej że bliżej mu do zwierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuepłnie nie rozumiem zachowania takich mężczyzn...a włąściwie faciów, bo na miano mężcyzny trzeba sobie zasłużyć. Czy kilka tygodni niedyspozycji u kobiety jest dla nich trudne do wytrzymania do tego stopnia,że zapominają już że to jest ktoś kogo pokochali, komu powiedzieli "tak", kto niby ma być dla nich najważniejszy? A tu wystarczy świni koryto odsunąć i zaraz szaleje jak wściekły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×