Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

Dzien dobry :D Brat faktycznie Ty tez nosisz kitki hahah......a ja tam wiem ze pomyslales o tym co ja mysle teraz :D:)ale to dobrze bos zdrowy chlop w koncu ;D Cal tez kupilam buciki ...takie wiazane na szpileczce z odkrytymi palcami -cieplo sie zrobilo i zaszalalam sobie :)..chodze po domu i sprawdzam czy wygodne;)...i widze ,ze tez zaopatrzasz M sama:D zupelnie jak ja ...;) Ferdzi my jestesmy jak blizniaki :Drozumiemy sie na odleglosc:D a widze Ferdzi ze dzis w Twojej kuchni ptaki beda:D...i nie kojarzyc odrazu jakos sprosnie;)) Daa ogladasz TVS ...tos Ty jest naszo dziolcha chyba:D?;) Saam z tego co pamietam to Filtrowanie to jedna wielka rodzina....:Dkuzynie hahah Slowa Meryl to madrosc,nawet od niedawna podobny cytat zaczal przyswiecac mojemu zyciu ;) a ja na usmiech dam to co mloda puszcza od wczoraj hahah https://www.youtube.com/watch?v=UkSwLB-Lf3o

http://www.gify.net/img-taniec-ruchomy-obrazek-0476-79477.htm#linkit - to jest moja cha,cha :D ,na tyle mnie tylko stac :-). Czarnula ,he,he ,dopiero od dwoch tygodni mamt TVS i Ulan czesto odwiedza te stacje ,a ja przy okazji sie wciagnelam i zakochalam sie w glosie Holeckiego i Kalagi :-).Tak w ogole to lubie gadke slaska ,moj brat z rodzina mieszka na Slasku i tam bywalismy :-) Ferdzi ,czytam sporo ,ale tylko jak mam na nosie bryle :-) Dzis pieklam co ? :-),ano wlasnie :-),muffinki ,a raczej duuuuuze muffiny i chcialam aby wygladaly jak nigdy dotad ,tzn .aby byly bardziej blondi ,no i mam blondi ,ale czesc zostala na dnach dolkow w blaszce ,bo wlozylam kilka krowek ,a ze to byly mordoklejki i splynely na dno i sie przykleily .Nic to ,wazne ,ze sa jadalne :-). Tez pieke ,a raczej dusze :-) ptaszka na obiad :-),uda kurczakowe . U mnie dwa dania by nie przeszly ,no chyba ,ze zupa bylaby taka ,jaka czesto widujemy w TV,prawie wodnista :D. Spokojnego dnia :-) ....Pierona ,od rana odtwarzam te piosenke na okraglo i nie mam dosc ,choc tak sie roztkliwiam ,ze och ,nie powiem co :-) ..https://www.youtube.com/watch?v=_380ZkYx9ik ...Ferdzi ,wszystkiego najlepszego dla Twojego malzonka :-)

mam chwilkę, więc zaglądam, ale widzę że Saama jeszcze nie było, czyżby ten dzisiejszy poniedziałek był aż tak absorbujący ? Chciałam tylko napisać Saam, że nie musisz się martwić nasionkami posianymi, one wytrzymają spokojnie nawet małe przymrozki do -5 st. Gorzej by było, gdyby przyszły spore ulewy i wypłukały nasionka z gleby, ale jak nic takiego sie nie dzieje to wzejść powinny spokojnie o ile nasiona są dobre. Czarnula, fakt, czasem tak się zdarza że trafiamy na osobę i od pierwszego wejrzenia wiemy że to nasza pokrewna dusza, ale mało jest takich przypadków w życiu wirtualnym, dlatego pełny mój podziw dla Was. Ptaszki w kuchni, mogą się i kojarzyć nieprzyzwoicie , bo dlaczego nie :D:P na kuchennym stole też jest całkiem ciekawie i przyjemnie :P:P:P:P No, ale ja już nie poświntuszę, bo żonkil podjechał, więc muszę mykać do kuchni. Napiszę jeszcze Daa, że obrazek się nie otworzył i nie zobaczyłam Cię tańczącej:( Muzyki jakiej ostatnio słuchacie Ty i Czarnula, są zupełnie nie w mojej sferze zainteresowań, jak je słyszę to czuję w sobie taki dysonans, że natychmiast wyłączam, albo wychodzę z pokoju ....sory. Ostatnio szczerze mówiąc nic nie słucham, bo mam utrudnione w pracy, a w domu nie chcę się rozpraszać, więc pełna koncentracja. Zresztą, lubię ciszę, ona też różnie brzmi i taka domowe cisza daje mi wytchnienie, a poza tym wciąż odbieram jakieś dzwoniące telefony a przez muzę, mogłabym ich nie słyszeć. Dopiero wieczorami, kiedy odreagowuję cały dzień zakładam słuchawki i słucham, albo Eltona Jona, albo Mariah Carey, albo Roda Stewarda, Adele...i tak mogłabym wymieniać..wymieniać... No, nic lecę do kuchni, bo solenizant w progu:D baj....

dzień dobry ;) Siostra, no fryzjer mnie juz goni ;) może jutro podjadę podciąć koncówki :D do fryzjerki... i chyba Liness :) będę jednak miał dłuższa kitkę niż Ty, nadal...;) :D Ferdżi, uwielbiam turamisu, wiec zjadłem calutkie, dziekuje ;) Lało jak nie wiem od rana...na szczęście pogoda sie przeciera, tylko te 9 stopni! ;)

kurcze, wciąż coś mnie odciąga od kompa i tak jak jestem w kuchni to przypominam sobie co jeszcze chciałam napisać, a jak usiądę by to napisać, to ktoś mi przerywa i znów zapominam:O Miałam napisać Daa, że mój rosołek stał się zupą pomidorową i będzie na jutro, bo łatwe do odgrzania. To że gotuję dwa dania nie znaczy że je podaję :D Zwykle podaję jedno a drugie zostaje w zapasie :D tym bardziej teraz kiedy nie ma mnie przez całe dwa dni:O No i dziś dostałam buty zamówione via net i potwierdza się to co mówię zawsze, nie kupuj butów na odległość :O ale skusiłam się bo wydawało mi że sportowe buty na pewno będę dobre. Po otwarciu pudełka pierwsze rozczarowanie, buty miały być całe białe a są ze wstawką złotą, choć w opisie jest ...buty białe...a na innych aukcjach tego sprzedawcy uwidoczniona jest ta złota wstawka i opisana. Po drugie, miały być na koturnie, okazuje się że koturna jest wkładką w środku buta:O no ale ułożyłam i powiedzmy że może być... Założyłam je na nogi i pasuje rozmiar, więc myślę sobie co tam, nie odsyłam, bo jakoś się może przyzwyczaję do tych złotych wstawek, no ale po 10 minutach buty zaczęły mnie cisnąć w palce i teraz już nie wiem co mam zrobić :O eh...pewnie będzie o jedno pudełko więcej w mojej szafie :D bo strasznie nie lubię odsyłać i kłopotać się z odzyskiwaniem kasy :O ...Zatem na razie poszły do szafy a ja muszę się zmobilizować i szukać butów w sklepach :(

Hej Olivier zanim zaczęłam pisać, sprawdziłam czy ktoś nie pisał, a Ty właśnie w tym czasie się pojawiłeś kiedy ja pisałam, o mały włos zaczepiłabym się o Twoją kitkę :D U mnie padało od wieczora i całą noc, przestało koło 10 rano i nie pada, tylko co mi z tego jak wejść na działkę się nie da, bo mokro bardzo:( Już dziś mama przyszła do mnie i zaczyna swoje perory na temat działki, bo ona uważa że już można to czy tamto wysiać i zaczyna mnie męczyć. Wkurzyłam się więc i powiedziałam, że oddaję jej we władanie dużą działkę i tam niech się udziela, a małą niech mi zostawi, jakoś sobie z jedną poradzę, byle się nie wchrzaniała, bo zawsze narobi mi tam bałaganu i jest nie po mojej myśli, przez co tracę cały zapał do jakiejkolwiek pracy na działce:( Kurcze, tylko jeden rok miałam spokój, nie gderała, a teraz znowu na nowo Pewnie za jakąś godzinkę wpadną dzieci do żonkila z życzeniami, więc później pewnie się nie pojawię.

dzień dobry! :) l cześć Ferdzi l hej Elizko l witaj Danusiu l siemka Olivier l Jak człowiek wraca do pracy i jest dwa i pół dnia do tyłu to nie wiadomo od czego zacząć. Ale wreszcie jest krótka przerwa. Niestety dzień będę miał zabiegany do 22-ej bo jeszcze nie jestem saam l Dzięki za kawę i ciacho, dopiero się teraz do tego dobrałem. Przy okazji serdeczne życzenia do solenizanta :) l Też już muszę szukać fryzjera. Ale w moim przypadku to po to aby nikt nie mógł szarpać mnie za włosy. Chyba że pensetą :D l udanego poniedziałku wszystkim :) l l

dzień dobry! :) l cześć Ferdzi l hej Elizko l witaj Danusiu l siemka Olivier l Jak człowiek wraca do pracy i jest dwa i pół dnia do tyłu to nie wiadomo od czego zacząć. Ale wreszcie jest krótka przerwa. Niestety dzień będę miał zabiegany do 22-ej bo jeszcze nie jestem saam l Dzięki za kawę i ciacho, dopiero się teraz do tego dobrałem. Przy okazji serdeczne życzenia do solenizanta :) l Też już muszę szukać fryzjera. Ale w moim przypadku to po to aby nikt nie mógł szarpać mnie za włosy. Chyba że pensetą :D l udanego poniedziałku wszystkim :) l l

Witam popopludniowo

Ło jo joj ,byc moze i dzisiejszy solenizant tak pil za swoje zdrowie ,ze byl ledwo przytomny :-).Wlasnie widzialam z okna jak przyjechala policja i na tylach sklepu spisala bidoka i potem przywolali karetke pogotowia ,pewnie lekarz musi ocenic czy bidokowi nic oprocz upojenia alkoholowego nie dolega i nastepnie przyjechal duzy samochod policyjny -klatka i wywiezli bidoka pewnie na wytrzezwialke .Musieli go prawie niesc taki byl slaby bidoczek :-). ..Ferdzi ,balabym sie kupowac buty nie mierzac na miejscu .Lepiej odeslij ,bo po co maja Ci zalegac w szafie ,wiem ,ze masz tam ich sporo :-)

było mi strasznie zimno, weszłam na chwilkę pod kołdrę w nadziei że się rozgrzeję, ale nie leżałam zbyt długo bo sen zaczął pukać do głowy, więc szybciutko poszłam pod prysznic i tam nareszcie się zagrzałam. W pracy marznę w domu marznę ...coś chyba jest nie tak Daa, mój solenizant brał święto na trzeźwo:D Zresztą, jakoś przez tyle lat nie zdarzyło się by go policja zwinęła :D Butów nie odeślę, bo za dużo z tym zachodu, a może jutro spojrzę na nie inaczej. Bardzo podobają się mojej synowej, niestety ma o wiele mniejsze stopy, bo inaczej już by je miała w torbie :D Ona mówi, że jak nie będę w nich chodzić, to poczekają na stopę małej :D bo mając 11 lat nosi numer 37 , więc pewnie za dwa lata moje buty będą w zagrożeniu :D Może się okazać że wszystkie do tej pory raz użyte butki, będą miały wtedy wzięcie :D Daa, czyli przekombinowałaś dzisiejsze muffiny. Gdzieś słyszałam że te w kokilkach trzeba jednak piec dłużej i jeśli skróciłaś im czas pieczenia, to się od spodu nie dopiekły. Kiedyś też włożyłam do muffin kawałki czekolady a że na małym się nie skończyło, to miałam podobnie jak Ty, tyle że spód mocno przywarł do papierowej papilotki. Saam dziękuję za życzenia dla solenizanta, wybacz ale przekazałam bardzo oględnie, nie wymawiając Twojego nicka ani imienia :D Solenizant grzecznie podziękował. Ja już uciekam, dobrej nocy wszystkim życzę. Jutro o 5 rano muszę wstać i znów tam marznąć:( Trzymajcie się zdrowo

Oj Ferdzi ,Ferdzi :-),ja tez jakby co zlozylam zyczenia Twojemu Zonkilowi ,ale pewnie tego nie zauwazylas :-) Ferdzi ,muffiny sa najlepsze chyba z tych ktore do tej pory pieklam :-).Sa takie pulchniutkie :-),pieklam pierwszy raz na maslance . To nie czekolada byla przyczyna przyczepienia ich do dna ,a te klejomordy :-),zawsze wkrawam czekolade i jest dobrze ,troche za krotko tez sie piekly . Dobrej nocy Ferdzi ,grzej sie :-)

Dobry wieczór:) o Co za dzień? śpiący....po pracy znów wyskoczyłam na wyprzedaż i wróciłam z następną parą butów Ale tym razem już na małej koturnie, leciutkie i wygodne na dłuższe piesze wędrówki. Letnie oczywiście:)Po powrocie w domu padłam i zasnęłam.No i porządki w butach wyszły na zero bo trzy pary wyrzuciłam i trzy dokupiłam:D Czarna:) moje wczorajsze letnie szpileczki są zapinane na zameczek na pięcie a całe są z przeplecionych paseczków też z odkrytymi palcami. Zresztą te paseczki dużo nie zakrywają wręcz odwrotnie. A dzisiejsze tradycyjnie zapinane na paseczek. Najlepiej było by fote wstawić tylko nie ma czasu się z tym bawić...w domu zaraz sensacja, że buty fotografuję:D bo te pierwsze szpilki już miały sesję:D o Ferdzi :)kurcze, ja też bym nie kupiła butów bez przymiarki. Nieraz przymierzam, wydają się dobre, kupuję a w domu jakieś niewygodne się robią:D a co dopiero tak w ciemno. Truskawki też lepiej kupić w centrum ogrodniczym i wybrać najdorodniejsze itd bo taka roślinna przesyłka może być potem niewypałem :(,może chorować zanim się przyjmie. Szkoda czasu i być może pieniędzy. Acha... no i wszystkiego dobrego dla dzisiejszego solenizanta...zdrowia przede wszystkim:) o A ja już saama ale tylko do rana. A Ty Saam od 22 jesteś saam czy tylko Żonkila o tej porze już zasypia? o Daa:) a to masz ciekawe widoki z okna:D nie ma co pijaczków tak żałować...wiem, to chorzy ludzie ale jakoś nie mam do nich sympatii. Paskudna choroba:-o Olivier:) mi też szybko rosną włosy. Przecież widziałam Twoją kitkę:D upieram się, że moja jednak ciut dłuższa;) a gdy jeszcze podetniesz...możemy zmierzyć:D...miarką :D o pospałam w dzień i teraz pewnie będzie problem z zaśnięciem o tymczasem miłego wieczoru:)

dobry wieczór :) l Chociaż już jestem w domu i zjadłem na kolację obiad to jeszcze nie mogę łapać głębokiego oddechu bo domowe obowiązki czekają w kolejce. U mnie jeszcze sezon grzewczy się nie skończył. Gdyby nie ciepłe kaloryfery to też bym marzł. W pracy kotłownia już wyłączona i dlatego w niektórych pomieszczeniach nie jest zbyt komfortowo. . Mam nadzieję że wkrótce temperatura podskoczy i nawet w domu będzie można przestać dbać o kaloryfery. Oczywiście mam na myśli tylko te na ścianach. l Tymczasem dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych zabytkowych .... l l

Celinko :) nie mogę głośno mówić bo jak koledzy się dowiedzą że chata wolna to co wieczór będzie pod moj adres przyjeżdżać policja i pogotowie :p l l l

Celinko :) nie mogę głośno mówić bo jak koledzy się dowiedzą że chata wolna to co wieczór będzie pod moj adres przyjeżdżać policja i pogotowie :p l l l

Hej Cal ,ale sie rozszalalas z tymi zakupami ,ho,ho :-) Wiesz ,a mnie jednak zal takich pijakow .Wiem ,nie potrafie dokladnie tego wytlumaczyc ,ale chodzi mi o to ,ze im pewnie jest zle z tym uzaleznieniem ,ale nie maja silnej woli aby porzucic nalog . Nie bronie ich w zadnym wypadku ,bo wiem ile zlego moga narobic rodzinie ,ale jak patrze na takiego czlowieka to mysle ,ze on jest w swym nalogu bezsilny . Ide sie pucowac . Dobrej nocy

Saam :) no dobra, przy kolegach cicho sza!!! ale przeciwko koleżankom pewnie nic byś nie miał:D przyszły by z muzyką i humorem, musiałbyś chyba brać "użete" na jutro :P:D o Daa:) spokojnej i przespanej... o Dobranoc wszystkim:) ech...spać nie moge to pobuszuję w muzyce;) https://www.youtube.com/watch?v=t5qURKt4maw

Kolorowych wszystkim.

Dzień dobry:) o Och!!!:) jak dobrze nie wstawać rano!!!! i budzić się gdy już snu wystarczy;) od razu wesoła piosenka wpadła mi w ucho:D https://www.youtube.com/watch?v=VfP44Xn5Cn4 Kasia Popowska - Przyjdzie Taki Dzien o Dziś Dzień Czosnku. Jak tam u Was z jedzeniem czosnku? bo ja taki prawdziwy to tylko jako dodatek, przeważnie do mięs i sosów. mięsnych. A leczniczo tylko ten w kapsułkach i to raczej tylko w okresie zagrożenia infekcją. Niestety zapach tego warzywa zniechęca i na długo nie można go usunąć np. w oddechu :D a kapsułki czy tabletki z liści czosnku(aliofil)są pozbawione tej niedogodności. Wyczytałam, że jest też czosnek niedźwiedzi i coś mi się wydaje, że widziałam taką przyprawę wśród innych. o miłego dnia Wam życzę:)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzęudanego wam dzionka

Dzien dobry ;) Muzyka jest dla mnie jak druga dusza i choc nie jestem fanka wszystkich typow to slucham doslownie wszytkiego :)jakby to ujac kazdy z domownikow slucha u mnie zupelnie czegos innego ...wiec sila rzeczy jestem na topie zarowno z Disco -Polo -czego absolutnie sie nie wstydze:Djak i Metalem...przez Hip Hop Dubstep...i tak bym mogla wymieniac az po Rock:):D Brat z ta kitka mozemy sie mierzyc ...ja mam prawie do pasa :Dbrakuje kilka cm a Ty ?:D a buciki moje tez maja suwak na tyle ;) https://zapodaj.net/cb3f39f8be65d.png.html czyzby podobne?;) Kawe musze zrobic bo cos w glowie szumi ...:(

Dawna Bywalczynie ja chyba kojarze :)pozdrawiam serdecznie:))))

Dzien czosnku -ja uwielbiam czosnek szczegolnie do mleka miodu masla ...taka mikstura ponoc pomaga na przeziebienie ...tylko potem nie mozna sie calowac z dwa dni no chyba ze znajdzie sie bratnia dusze ktora tez lubi takie mikstury hahah;)

dzień dobry! :) l cześć Celinko l witaj Jolu l hej Elizko l Czosnek kilka dni temu dodawałem do mielonych. A na surowo tylko w celach leczniczych. To znaczy bardziej zapobiegawczo. Ludzie się wtedy od człowieka odsuwają co zapobiega przenoszeniu wirusów :D l Miałem dzisiaj dłużej pracować ale póki co brak potwierdzenia. Cieszy mnie to bardzo bo odzwyczajony od wczesnego wstawania dziś po pobudce o piątej od razu po wyjsciu z łóżka byłem zmęczony :p l Pogoda bez rewelacji, ciągle chłodno. Dobrze że chociaż słońce czasem się pokazuje. udanego wtorku wszystkim :) l l

Wrzucę trochę poezji, oczywiście bardzo ważnego i poważnego poety. Tematyka czosnkowa ale nie głównie. l DO DZIEWKI Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa, Z twoją rumianą twarzą moja broda siwa Zgodzi się znamienicie; patrz, gdy wieniec wiją, Że pospolicie sadzą przy różej leliją. l Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa, Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa; Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony, Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony. l Nie uciekaj, ma rada; wszak wiesz: im kot starszy, Tym, pospolicie mówią, ogon jego twarszy; I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy. l Jan Kochanowski l

Czarna:) ładne butki podobne w stylu do moich masz i o tyle dobre, że sznurówkami możesz manewrować gdy np. spuchnie noga. Moje są z tylko z cieniutkich paseczków i koniec, noga musi się zmieścić zawsze:D no i moje są jasno-kremowe bo lubię jasne kolory na lato i nie tylko. o Saam:) ciekawy wiersz wkleiłeś;) niby staroć ale jakże aktualny, budzący wyobraźnię i.... motylki w brzuchu:P

Witam popoludniowo

dobry przedwieczór :) l hej Zuziu l Dzisiaj się zahartowałem jak stal w kuźni. Najpierw uderzenie gorącem a potem chłodem. Ale po kolei.... Otóż przeszedłem dzisiaj niezbyt przyjemny zabieg depilacyjny. Na szczęście nie ogólny ale miejscowy. Konkretnie to dolna cześć brzucha ale powyżej pasa. Wybór miejsca był na chybił trafił. Opiszę w skrócie tą metodę ale chociaż jest szybka i dokładna to nie polecam. A przebiegało to tak że od snopu iskier zapaliła się moja koszulka. Zauważyłem to dopiero gdy zrobiło mi się w tym punkcie podejrzanie ciepło. Zanim znalazłem wolne ręce płomyk już się rozpanoszył i nie był łatwy do stłumienia ręką. Ale się udało choć materiał wyjątkowo łatwopalny musiał być. Efekty to zaczerwieniona skóra na brzuchu i bąbelek na palcu. Można więc powiedzieć że skończyło się dobrze. Moje rozgrzanie nie trwało długo. U mnie dzisiaj mocno wieje a wiatr jest przenikliwe zimny. Zwłaszcza że czapka już odstawiona do szafy. A że trochę musialem pobyć na zewnątrz to przewiało mnie na wylot. Mam nadzieję że na dzisiaj to już koniec atrakcji :p l l

dobry wieczór ;) bo dzień dobry nie zdążyłem powiedzieć... ;) Siostra, no Tobie to nigdy nie dorównam z włosami... ;) ani przedtem ani teraz... bo takiej długości to ja nigdy mieć nie będę :D ale zmierzyć się możemy i tak, będzie mi miło powiedzieć Ci ze wygrałaś ;) A buciki super! Tylko kto by tam na nie zwracał uwagę jak taka ładna stopka w nich jest mnie to ona przykuwa całą uwagę. :D ... aha, a całowania nie będzie! jak Ty takie mikstury pijesz :P :D