Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

No nie powiem,bo dzisiaj troszkę trzepałam.Sos do sałatki:-D Jutro dopiero ma być gorąco,to już nago Daa będziesz siedziała:-D

He,he ,no az tak calkiem nago to nie ,gatki musza byc na pupie ,wstydliwa jestem :D Tez ide sladem Saama i szybko sie oplucze sluchajac tego co na boisku sie dzieje . Spokojnej nocy Mili ...Gol dla Portugali :-)

A ja się szybko wyplumkałam i widzę, że moje chłopaki wygrywają jak na razie:) I migawkę Saambora zobaczyłam:) Muszę jeszcze igłą pośmigać co nieco... Miłej nocki wszystkim życzę:) Dla Daa przespanej z pięknym snem;)

Z jednej strony sie ciesze ,ze Portugalia wygrala ,a z drugiej strony zal mi Francuzow .Oba zespoly walczyły jak lwy ale ktos musi wygrac ,aby przegrac mogl ktos :-) Cal :-) https://www.youtube.com/watch?v=RelgBI-2ZjA

Dobrej nocy wszystkim Saam zostaw już tą robotęnie zając,nie ucieknie;-)

Dobranoc :) I

No i.......:-D Wstawać śpiochy,piękny dzionek się zapowiada;-) Doberek Daa pewnie będzie dzisiaj leczyć kaca,po wczorajszej wygranej:-P Reszta pewnie w pracy,więc życzę spokojnego dnia;-) Idę robić kawkę,potem się będę wieszać,bo pralka już pipka,że skończyła robotę:-D Miluśkiego dzionka;-)

Dzień dobry:) o O nie, Wiola, nie wszyscy jeszcze w pracy:) ja już z rana obrywałam liście ogórkom bo coś co niektóre pożółkły. Mam teraz ręce jakby poparzone czy podrażnioną skórę aż po łokcie:-o Cholercia! muszę to chyba robić w rękawiczkach:D U mnie też piękny dzionek się zapowiada ale prognozy rozwiewają takie przekonanie i ponoć po południu już ma być nieładnie. Ja mam prawie pusty kosz na pranie, wszystko poprane. Ale na jutro coś się znajdzie bo pozmieniam pościele. Co za bezsensowne święto dziś: Światowy Dzień Ludności. Czyli co? takie to jest co dzień bo ludności nie brakuje:D Jeszcze gdyby to był ,, dzień zaludniania" to bym rozumiała, że trzeba coś robić w tym kierunku:P:D Ech...idę dusić białą paprykę z pomidorami. o Miłego poniedziałku :)

Komu się zapowiada to się zapowiada... I Dzień dobry! :) I Cześć Wiolka I Ja dzisiaj najpierw usłyszałem budzik a potem odgłosy piorunów. A gdy był czas najwyższy wychodzić z domu to zrobiła się ulewa. Bardzo się przydała wczoraj odzyskana parasolka. U mnie dzisiaj ma być dzień ciepły ale deszczowy. I ja pranie wieszałem wczoraj a nawet dwa. Lud pracujący na etacie musi pomagać sobie niedzielą aby nadążyć w walce z nieczystościami. I już muszę wycofać się z virtualu. Może na przerwie będzie jeszcze trochę czasu. Udanego poniedziałku wszystkim życzę I I

Dzien Dobry Tak ,lecze kaca kawą po nieprzespanej nocy .Sasiedzi Ci niedawno obzenieni wypuszczali w nocy gosci i to na dwie tury ,jedni wychodzili ok 1:00 w nocy ,drudzy ok 3 :00 i to ze spiewem 'Polska bialo czerwoni ',no i zostalam wyrwana ze snu i dalej juz nie spalam . Tez sie zastanawiam nad praniem ,ale mam tak ni w piec ni w dziesiec,troche za malo ,ale moze cos wyciagne z szafy :D i doloze ,lubie jak sie pierze :-) Dobrego dnia ...Ale sie Was namnozylo,gdy ja pisalam :-) ....Cal ,wlasnie wyciagnelam skrzydelka na zupe jarzynowa :-) ,bedzie smakowita :-)

Witaj w klubie Caal:-Dja też mam takie zboczenie i nie zakładam rękawiczek,truskawki jak zrywam to też mnie poparzą,potem ręce całe czerwone;-) Daa:-Dnie ważne czym leczysz kacora:-Dważne,żeby było skuuteczne:-Dnie zazdroszczę sąsiadów:-(pewnie oglądali powtórkę Naszych:-Dpod tym względem mam spokój,z dala od sąsiadów,no z wyjątkiem jednego:-P A widzisz Saam?Gdybyś mi w tedy pomógł z prasowaniem,to ja bym Ci pomogła wczoraj z praniem:-D:-D:-D U mnie coś się zaczyna chmurkać.

Cześć Celinko I Hej Danusiu I Danusia ma bardzo wytrwałych sąsiadów kibiców, pewnie z dobrze zaopatrzonym barkiem. Ja nawet piwa bałem się wypić późnym wieczorem bo obawiałem się że policjanci będą rano kontrolować trzeźwość. I Z tego co wiem to Światowy Dzień Ludności był ustanowiony przy okazji narodzin pięcio miliardowego chodzącego po ziemi ziemianina. Rzecz chyba w tym aby próbować tą ludność jakoś uszczęśliwiać. A gdyby chciał ktoś mnie uszczęśliwić to wystarczy na moje konto wpłacić około 500 000 zł. Podobno pieniądze szczęścia nie dają ale ja nie mam zamiaru trzymać tego na koncie. I I

Podobno ludność polska jest najbardziej grodzącym się narodem. Chodzi o płoty. Najmniej reagujemy na brudne, głodne dziecko zostawione samo sobie. Wolimy pomóc temu ładnie ubranemu i zadbanemu. A u mnie w markecie wczoraj pewna para młodych ludzi postanowiła pomóc grupce żebrającej rodzinnej Rumunów. Tych cyganów znamy z widzenia na co dzień. Nie dali im pieniędzy tylko zapłacili im za cały kosz zakupów. Pani potem brała fakture na to. Jej partner był Hiszpanem. Ale ojciec rumuńskiej rodziny z wrażenia zapomniał zabrać 5-litrową butlę wody. Po skasowaniu postawił ją tak z boku na podłodze, że nawet ja zauważyłam ją dopiero dobrą chwilę gdy już odeszli. Bo to było na kasach saamoobsługowych gdzie jedna muszę pomagać lub zatwierdzać na dziesięciu kasach. Chłopiec rumuński dostał piłkę do nogi i był bardzo szczęśliwy:) o Daa:)smacznego życzę:) ja jeszcze mam wczorajszą. Pewnie dzisiaj jeszcze nabrała lepszego smaku bo się przegryzło wszystko. o Wiola:) staram się zakładać do niektórych czynności rękawiczki ale ogórki dzisiaj mnie zaskoczyły tym poparzeniem:-o w sumie bo po umyciu i pobalsamowaniu już prawie nie ma śladu po kontakcie z nimi. Ale Twoja bliskość i kontakt z sąsiadem :P daje do myślenia ;):D ....Dzięki Saam za wyjaśnienie co do tej ludności. Ty słuchasz radia to więcej wiesz:) he, he ...ze trzy lata nie ruszaj swojej wypłaty i sam nazbierasz tyle:D

Saam ,no nie powiem ,masz wygorowane wymagania :-) ,a 300 000 tysiecy by nie wystarczylo ? :-) ,o takiej sumie moglibysmy pogadac :D. Cal ,jak dobrze czasem napisac co gotujemy na obiad :-) i komus przypomniec np.mnie ,osobie ,ktora ma skleroze ,ze lubi jarzynowke bardzo :-),a o niej zapomniala :-) .Juz sobie pojadlam i jestem ukontentowana :-).Teraz aby sie ulezalo ,ide polozyc sie na troche na boku ,obym tylko nie zasnela :-),pogoda taka sprzyjajaca drzemce ,jakby zanosilo sie na burze . Musze pomyslec co jutro podac gosciom na obiad :-) i chyba zrobie zapiekane piersi kurczaka w sosie smietanowo -miodowo -musztardowym ,bo mam ich kilka w zarazarce .

Danusiu :) to nie są wygórowane wymagana tylko bieżące potrzeby. Oczywiście każda kwota mnie urządza. Tylko zastanawiam się czy do końca życia zdołałbym te 300 tysięcy u Ciebie odpracować. To przecież również zależałoby od Twoich potrzeb ;) I Cielinko :) myślę że to ogrodzenie wynika z faktu własności. Polacy w Europie są odsetkowo największymi posiadaczami własności mieszkań a więc chyba i działek. Zaś co się tyczy wypłaty to mógłbym ją w całości odkładać gdyby druga była duża i wpływała regularnie. Ale tak nie jest więc odłożyć mogę co drugi lub trzeci miesiąc. Jednak do odkładania wcale się nie sumują bo ciągle są jakieś wołające potrzeby. I I

Saam ,nie odpracowac ,a oddac :D ,poniewaz z czegos bedziemy musieli zyc gdy Ulan przejdzie na emeryture ,a jak wiadomo jego emerytura bedzie glodowa . No nie ,tyle kasy to nie mamy ,a z odkladanem jest ciezko ,praktycznie wszystko jest spozytkowane i czasem nawet musze siegac 'do tyłu ',czego nie lubie :-) Burza przeszla ,lało jak z cebra i teraz jest nadal cieplo i slonecznie . Wlasnie sie wybieram na poczte zostawic tam znow sporo kasy i podjade do fryzjerki sie podciac ,az sie boje ,bo mojej dzis nie ma i jest taka poczatkujaca fryzjerka :-o ...o mamcia ,czytam to co napisalam przed wyjazdem ,a tam burza przez 'ż' ,cos podobnego :-o

Pozdrawiam

Jedziemy do Tomaszowa ? :-) ,nie ? ,to ide do łozka :-) Saam ,nie sluchalam za dobrze ,ale to chyba na dzisiaj byla duza kumulacja w Lotto ,grałes ? Jesli tak i wygrasz ,to nie musisz sie ze mna dzielic ,nie obraze sie :-) Spokojnej nocy Mili

Dobry wieczor:) Wychodziłam z pracy to lekko grzmiało a gdy dojechałam do domu i miałam wysiadać z auta luneło jak z cebra. Siedziałam 15 minut w aucie bo pioruny trzaskały i nic nie było widać taka ściana wody z nieba się lała. Daa:) kumulacja w lotto jest jutro ale czy dadzą komuś wygrać to się okaże. Bo może się tylko podwyższyć kumulacja. Ale było gorąco dzisiaj, mimo klimatyzacji. Ludność masowo wykupywała zgrzewki wody i lody. W mieszkaniu też duszno, otworzyłam drzwi wejściowe by chłodniejsze powietrze po burzy wpadło do domu. Trzeba się wyprysznicować i kierować do wypoczynku. o Miłej spokojnej nocy :)

Faktycznie ,pomylilam dzien ,juz przyspieszylam ,a narzekam ,ze czas tak szybko plynie :-) To ja moze jutro tez wysle :-)

Witam wszystkich wtorkowo Wpadłam tylko na moment, by machnąć łapką że żyję i że dziś i jutro mam wolne. Wolne z pracy ale nie w domu:O Właśnie zerwałam 2 wiadra ogórów:O owszem czekały na mnie grzecznie:D tyle że w tym czasie urosły:D Trzeba było jednak zerwać je w niedzielę, bo przerosły i są raczej do dużego słoja, tylko połowa nadaje się do litrówek...ale co tam, jeszcze nie robiłam małosolnych, więc dziś je założę do kiszenia. M też lubi cacyki, więc ogóry, nawet te przerośnięte się nie zmarnują :D Idę teraz się prysnąć, bo u mnie duchota straszna, i gorąco, mimo tak wczesnej godziny, i zaraz się wybieram na zakupy z mamcią. Obym nie zapomniała że trzeba kupić czosnek, bo swojego nie mam. Pozdrawiam Was bardzo cieplutko, miłego dnia

Dzień dobry! :) I cześć Fergie I u mnie dopiero śniadanie, dziś jest bardzo zapracowany dzień. Ale w sumie już można się zbierać powoli do domu. Na zewnątrz nie byłem od rana więc nie wiem jaka dokładnie jest pogoda. W moich pracowych podziemiach gorąco nie jest. Ja do śniadanka właśnie jem małosolne własnej roboty. Własnej roboty ale ogórki kupne. Małosolne bardzo lubię zwłaszcza te na pierwszy raz. I udanego dnia wszystkim życzę :) I I

Dzien Dobry Pozno sie witam ,a to z powodu wizyty gosci :-) Pojechali ,tzn .jeszcze jada do domu ,konkretnie do Sobieszewa .Jada z pewnymi pertubacjami pociagiem ,ktoremu zabraklo wody do chlodzenia :-)i najpierw wystali sie u nas na stacji ,bo pociag nie mogl dojechac z 300 metrow i obsluga nosila wode w wiaderkach ,a potem gdy dopchal sie na peron ,zabral pasazerow ,ujechal znow kawalek i skads tam wlewali wode wezem ,no i wreszcie ruszyl i to z predkoscia swiatla :-),pewnie chcial nadrobic opoznienie . Jutro od rana znow bede miala gosci ,ale tych przejezdnych :-) ,a pod kloszem tylko dwa muminki :-),ale nie bede piekla ,odmroze sernik ,jeszcze swiateczny ,ostatni kawalek ,wiec juz czas aby wybyl :-) Ferdzi ogorasy juz pewnie buzuja ,ale beda dobre :-) Wiolka ,daj znac jak tam 'ciecie ' ,zyjesz ? :-)

Ale trafilam ,na przepychanie :-)

Goszczenie jest bardzo wyczerpujace i chce mi sie polozyc na boku :-)

Saam chyba pracuje w kopalni ,bo w podziemiach :-)

Ale o ile sie orientuje to 'tam 'kopalni 'nie ma :-) Pisze to w ramach przepchania :-)

A moze zaspiewam ? :D https://www.youtube.com/watch?v=mhb6XKJmt3Y

Dobry wieczór:) o No wreszcie mogę spokojnie usiąść i coś napisać. Mam jeszcze około pół godziny do przyjścia M z pracy. Dzisiaj podobnie jak Ferdzi miałam wolne ale nie było sposobności do pisania. He, he nawet piekłam dzisiaj :D.... to był eksperyment. Jak to mówi Daa zamechtałam ciasto ale z mąki cieciorkowej, owsianej i ryżowej z dwoma lekko utrzepanymi jajkami i oliwą. Dolałam maślanki i wsypałam trochę cukru, szczypte soli, jeden budyń śmietankowy i proszek do pieczenia. Dodałam pokrojoną w drobną kosteczkę czekolade gorzką. Gęstą mase kładłam łyżką na wielką blachę wyłożoną pergaminem. Wyszło 30 pysznych ciasteczek w owalnych kształtach. Niby chrupkie ale w środku miękkie jak świeże biszkopty. Będę częściej takie piekła z innymi dodatkami niż czekolada np. jakieś orzeszki, migdały czy rodzynki, żurawina. Takie ciastka można spokojnie dać dzieciaczkom i samemu zjeść. o A ogóreczek małosolny już u mnie ostatni pływa w słoju :) Dzisiaj sąsiadka znów mi podrzuciła ogóreczków i cukini. Ale nie zakisiłam bo jakoś wszyscy się rzuciliśmy na takie świeże i mało co zostało. Jeszcze kilka dni i będą już moje własne ogóraski. Byłam też w Casto...ramie bo coś niecoś trzeba podreperować, pomalować, zmienić. A ciekawe czy puściliście totka? ja tylko jednego losowego dużego ale z plusem i jednego mini lotka. Nie ma co szaleć, jak komuś fortuna pisana to jednym kuponem trafi:) o Daa:) chwilami ładnie śpiewałaś a chwilami wykrzywiało mi twarz :-o:D

komu sie zalisz...etatowy zj***e! bezsens waszych tekstow juz mnie przeraza,bo nie ma po nich przyszlosci dla was na tym swiecie...ale nie ma jak to filtrowana nieswiadomosc...Zero,jeden...Zero...0000000000 ale jak sie robi Maslo to wyglada to tak samo...