Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

Ja już wiem...trafiłam trójkę, dobre i to:) 24 zł zbyt często nie leży na ulicy:D

Hej Cal ,no co za radosc ,wreszcie dolaczylas do klubu wypiekajacych :-) Ty to masz szczescie ,dosyc czesto wygrywasz i to niewazne jaka to suma ,zawsze sie zwroci ta wydana kwota . Od dwoch godzin 'bierze mnie ' ,wiesz ,robi mi sie misz masz w łepetynie i nawet 'niebieska cala nie pomogla .Ide do lozka choc to jeszcze dla mnie mloda godzina . Dobrej nocy

Po dusznym, parnym dniu w końcu się rozpadało. Ale bez burzy. Pada spokojnie, sennie szemrząc... Tak więc trzeba już na poduszki, dobrej nocy i wypoczynku:) Dla Daa dodatkowo zdrowo przespanej :)

Doberek Daa wczoraj mi się smykło:-Ddr przesunął mi termin,bo za kilka dni musiałabym wrócić na ściągnięcie szwów,a na to teraz nie mogę sobie pozwolić;-)umówiliśmy się na 2 sierpnia. To co mordki.Pożegnam się z Wami na jakiś czas:-)Trzymajcie się zdrowo i cieplutko;-) Daa kocham Cię:-DWszystkich mocno przytulam i całuję To do miłego

Dzien Dobry Wiolka ,no przeciez wiem :-) i tez Cie kocham :D .Spokojnej podrozy i wracaj do nas szybciutko :-).Uwazaj i strzez sie adoratorow po 70-ce :D Czekam ,ale nie z niecierpliwoscia na gosci przejezdnych ,a dzis poki co nie mam melodii na goszczenie :-),trzyma mnie od wczoraj wieczora 'niedyspozycja' pelusiowa :-) Jakze wymowny cytat na dzisiejszy dzien ; 'Jaka to oszczedosc czasu zakochac sie od pierwszego wejrzenia ' -Julian Tuwim :-) Dobrego dnia Mili ...Ferdz ,jestem tak niedysponowana,ze slabo widze :-)i omsknal mi sie palec i bombardowalam Cie na skype ,pomylka :-)

Hej dzień dobry trzynastkowy:D o Zasnęłam z deszczem i obudziłam się z deszczem ale już widzę na niebie smugi błękitów od zachodu. o Wiola:) szerokiej drogi pewnie, co masz wyciąć nie nie ucieknie:D jedź bo latem tam chyba najprzyjemniej się pracuje. A ten ,,dziadek,, chyba biega po całym wybrzeżu. Kiedyś też na plaży taki się doczepił z gadką ale M przejął temat i zaczęliśmy rozmawiać o tym jak to on nie musi się martwic o pieniądze i może sobie śmigać gdzie chce i kiedy chce bo ma duuużą emeryture. Kondycje mimo wieku też miał, chwalił się, że przemierza duże odległości z kijkami wzdłuż lini brzegowej morza i właśnie wracał z Rowów. I współczuł wszystkim którzy tylko raz w roku jadą nad Bałtyk. Teraz sobie myśłę czy to nie ten z tych co to im chcą teraz emeryture obciąć. o Daa:) cytat ciekawy ale pewnie coś za coś bo odkręcić taki stan pewnie przychodzi długo i trudno. Więc bilans czasowy i tak wychodzi na zero:D Fajnie gdy nie trzeba nic odkręcać i obopólne szczęście trwa i trwa... do grobowej deski;) W tym tygodniu masz dobre dni, wyczytałam w horoskopie:D http://www.astromagia.pl/horoskopy/horoskop-tygodniowy/wodnik/ o Szczęśliwego dnia wszystkim:)

Popołudniowe lecz jeszcze ciągle z pracy ... Dzień dobry! :) I Cześć Celinko I Hej Wiola I Witaj Danusiu I 13 w pracy trochę pechowa bo roboty jest co niemiara. Znaczy mamy na myśli taką nietypową robotę bo typowa to jest codziennie. I wypatrzyłem w kalendarzu że dzisiaj jest Dzień Frytek. Nie wiem czy po powrocie z pracy znajdę w sobie motywację aby coś wysmażyć z ziemniaków. Zwłaszcza że przedwczoraj robiłem placki ziemniaczane. Ale coś jeść trzeba więc nic przesądzone jeszcze nie jest. I lekko poprawił mi się humor bo na dobre tory udało mi się pchnąć jeden z moich problemów. Urzędnicy obiecali że bez dodatkowych formalności wyprostują co trzeba. Ale termin bliżej nieokreślony bo podobno nawał pracy. Dobre i to. Jednak 13-tka nie taka pechowa. I udanego środowego popołudnia wszystkim życzę :) I I

No to dobrze Saam:) że już widzisz światełko w tunelu w związku z ostatnimi przeciwnościami losu. Grunt to przetrzymać złą passę i działać wierząc, że nadejdzie lepsza:) Moja trzynastka jeszcze w domu bo już wczoraj miałam telefon z pracy, że zamiast na 6 rano mam zmianę w grafiku na 17. Tak więc mój dzień jeszcze długi i pracowity. Ale jest szansa, że uraczę się frytkami z bistro-baru bo w domu nie mam. U mnie wypogodziło się na tyle, że co niektórzy pluskają się w basenie:)

Daa można prosić o jakiś łatwy przepis na muffiny , tak żeby zupełny laik w temacie sobie poradził ?

Juz pozny wieczor ,a mnie niedyspozycja pelusiowa nie opuscila i jestem 'nie do zycia ' i to ja moge zaraz ujrzec swiatelko w tunelu jak tak dalej bedzie :-) Gosciu chcacy tez zjesc muffinke :-) ,otoz ja kombinuje jak kon pod gore i robie 'na oko' :-),ale zawsze jakos sie udaja .Nie wiem jakie masz ulubione smaki ,ostatnio robilam takie oto ; 2 szkl.maki ,1/2 (lub troche wiecej jesli lubisz bardzo slodkie )cukru ,1 łyzeczka pr.do pieczenia ,1/2 łyzeczki sody .wszystko dobrze wymieszac .W osobnym naczyniu wymieszac 1 lub 2 jajka ,szklanke mleka lub maslanki lub jogurtu ,albo wszystkiego po troche ,tak aby byla 1 szklanka i ok.1/3 szkl oleju .Do mokrych skladnikow dodaje ostatnio 4lub 5 łyzek dzemu lub powidel ,wszystko dobrze 'roztrzepac ' .Do suchych skladnikow tez ostatnio dodaje maku mielonego ,tak na oko np.5 łyzek ,bo mam zapas :-)i do suchych skladnikow dodac mokre i wymieszac lyzka . Mozna przy wkladaniu masy do papilotek tak na srodek wlozyc kostke czekolady lub Ptasie mleczko lub kawalek batonika ulubionego itp. i przykryc to masa .Potem gdy juz wystygna po upieczeniu mozna polac stopiona czekolada ,lub nie :-) ...Cukru mialam na mysli 1/2 szklanki :-) Do tych z makiem dodaje kilka kropli aromatu migdalowego :-) ...Dzem lub powidla powoduja ,ze muffinki sa wilgotne ,a nie suche :-) Pieke zawsze na termoobiegu w temp.170 st .ok 25 minut . ....Dzisiaj niestety :-)choc zle sle czuje ,to tez pieklam muffinki ,bo moi przejezdni goscie zjedli odmrozony sernik i reszte muffinek ,bardzo im wszystko smakowalo :-) ,no a pod kloszem zrobilo sie pusto i tak smutnawo :-) ..Dobrej nocy

Odzyskując łączność z operatorem wracam do życia netowego. Tylko że właściwie to czas mi się już skończył. I dzień dobry! :) I dzisiaj Mokry Dzień .... i rzeczywiście u mnie leje jak z cebra. Trochę szkoda bo dziś pracuje normalnie i można by było coś załatwić , coś zrobić. Ale pod dachem też można. I udanego czwartku wszystkim życzę :) I I

Jak ja chciałem przepis to dostałem linka i słowa "poszukaj sobie". Widać gość ma większe względy u Danusi. Ale nic to, ja też z tego skorzystam :p goście już są a inni jeszcze dojadą więc muffinki trzeba będzie piec I I

Dzien Dobry U mnie od wczoraj pada praktycznie bez przerwy i na dodatek wieje wiatr .Wspolczuje wczasowiczom :-) Saam ,chciales zuzyc maslo ,wiec podeslalam Ci link do uroczego pana ,ktory takowe muffinki wypiekal :-),no i jeszcze zle .Badz tu dobry czlowieku ,ech :-) Oczywiscie mozesz podeprzec sie moim autorskim przepisem :-) ,ale z tej ilosci skladnikow wychodzi 12 muffinek (zalezy tez od wielkosci dolkow )i jedna wieksza lub dwie mniejsze kokilki .Jesli zmniejszysz ilosc maki ,powidel i dodatku plynnego tzn,mleka ,maslanki czy jogurtu to zmiescisz sie w 12 dolkach :-) .Mak mozna pominac ,wsad w postaci czekolady itp.tez :-) Musze mykac do kuchni ,czas pomyslec o obiedzie :-),nie samymi muminkami czlowiek zyje :-) .....Uwaga ! Zadnych skarg nie przyjmuje :D

A dzień dobry, rzeczywiście mokry u mnie ciągle pada.... Sąsiadka zrobiła mi z rana pobudkę ale uraczyła wiadrem wiśni i niedawno skończyłam drylowanie. Cieszę się bardzo bo lubię dżemik wiśniowy swojej roboty. Ale dzisiaj idę do pracy więc zamrożony surowiec, całe 5 kg, poporcjowane po kilogramie musi poczekać na swój dżemowy dzień. o Z tego co widzę w moim kalendarzu to dziś: Dzień Łapania za Pupę i wyjdzie na to, że trzeba będzie złapać się za swoją:D o miłego dnia Wam życzę:)

Daa dziękuję , po rączkach całuję (usta) , wieczorem sprubuję upiec ;) .

Gosciu chcacy tez zjesc muffinke :-) ,az tak nie trzeba dziekowac :-) ,bo czuje sie oniesmielona :-).Jesli upieczesz ,to napisz czy Ci smakuja :-).Jak dla mnie ,to lepsze sa nastepnego dnia po upieczeniu .Dobre sa tez z owocami .Suche skladniki takie same plus 6 łyzek oleju ,szczypte soli ,2 jajka ,1 szklanka jogurtu lub maslanki lub mleka .Do suchych wkroic np.3/4 tabliczki bialej czekolady ,zmieszac suche skladniki z mokrymi i dodac owoce np.maliny :-) ...Nastepnym razem upieke muminki z maka kukurydziana ,beda ładnie żolciutkie :-) Ciagle pada jak w piosence Czerwonych Gitar :-) Chcialam pojechac na male zakupy :-),no moze gabarytowo troche wieksze ,bo musze kupic duza pake proszku do prania ,kawe ,make i takie tam :-)

Feeeeeeeeeeeeeerdziiiiiiii !!! :-) ,wiem ,ze nie spisz ,bo widze :D ,dlaczego do nas sie nie odzywasz ? :-) ...Jednym okiem sledze siatkowke ,a drugim ogladam Woodstock na zywo w internecie :-) Dobranoc

Wygląda na to że zostałem daleko w tyle. Filtrowniczki mają podgląd do i na siebie a ja nic nie widzę, nic nie słyszę. I Dzień dobry piątkowy! :) Piątunio niestety to nie jest bo jutro do pracy. Może to jakoś przeżyję ale z utęsknieniem czekam na wolny dzień. Wczoraj miałem mieć wolne popołudnie ale niestety zjawili się goście i mój plan dnia został wywrócony do góry nogami. Zostaną na dłużej ale na szczęście tylko w pobliżu. I leje i leje i końca nie widać. Na dodatek jest zimno i wietrznie. Tym którzy już na urlopie można tylko współczuć. Mój urlop ma się zacząć za tydzień ale w sumie dokładnie to tego jeszcze nie wiadomo. Być może będzie kilkudniowy poślizg i okrojenie . Oby nie bo już mi się dołożyło sporo urlopu a do grobu mam zamiaru go zabierać. I udanego dnia wszystkim życzę :) I I

Może jeszcze rzucę kartką z kalendarza. Wczoraj zbyt późno się dowiedziałem o Dniu Łapania za Pupę by podjąć jakieś próby. Ale znając siebie to pewnie wielokrotnie robiłem to w myślach w ciągu całego dnia. Ale choćby nie wiem jak mocno ur/u/chamiać wyobraźnię to jednak to nie to samo co realne namacalne łapanie. Dzisiaj też nie dam rady celebrować święta. A mamy Dzień bez Telefonu Komórkowego. Ja już od kilku minut pukam w swojego chińczyka palcem. Niezauważalnie lipiec już na półmetku. Imieniny dziś mają Henryk i Włodzimierz I Złota myśl na dzisiaj : Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie (Rousseau) I przysłowia: Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze. Z Henrykiem upał przybiera i kanikułę otwiera. I Ten dzień będzie trwał 16 godz. 18 min. Jest już krótszy od najdłuższego o 28 min a dłuższy od najkrótszego o 8 godz. i 35 min. Obowiązujący znak zodiaku to Rak. Do końca lata 68 dni I I

Po nocy poślubnej młoda żona chwali się matce: - Mamo! Zrobiliśmy to 2 razy! Ta to ma szczęście - pomyślała matka. Po tygodniu córka chwali się matce: - Mamo! ostatnio było 8 razy! Matka z niedowierzaniem kręci głowa. Ale gdy po dwóch tygodniach matka dowiedziała się, że ostatnio było 20 razy postanowiła pogadać z zięciem. - Słuchaj - mówi - musisz się troche opanować bo mi córke zmarnujesz! - Niech się mama nie boi - ona liczy każde tam i z powrotem.. :D I może jeszcze coś mające związek z telefonem .... Blondynka robi zakupy w supermarkecie. Nagle rozlega się dzwonek jej komórki. Zadowolona rozpoczyna rozmowę: - Ach, to Ty mamusiu, .... a skąd wiedziałaś gdzie jestem? :D I Dzwoni telefon: – Witam, czy mogę z pana żoną?? – Niestety nie ma jej w domu. – No wiem, dlatego pytam czy mogę… I

Dzień dobry wszystkim. Jestem w pracy, za oknem mzawka i chłod. Przeczytałam właśnie że wieczorem wołała mnie Daa. Niestety tego wołania nie słyszałam, bo bylam już w łóżku. Daa, to że się swieci Skype o niczym nie świadczy, bo jestem zalogowana na 2telefonach i komputerze a telefonow na noc nie wyłączam, więc prawdopodobnie świecę się całą noc :-D Miałam wczoraj ciężki dzień a we środę dzień wyjazdowy, dlatego mnie nie było. Jutro trochę odpoczne i przy okazji upiekę muffiny, bo udało mi się kupić papilotki. Nie wiem jeszcze jakie będą, ale pewnie też majonezowe z dodatkim owoców. Pewnie spróbuję dodać z łyżkę powideł, może będą jeszcze lepsze jak pisała Daa. Saam, pisałeś o potrzebie finansowej i bardzo chciałam Ci pomóc, wysłałam więc lotka na tą intencje. Niestety nie udało mi się wygrać. Trafiłam tylko 3 i to w plusa, więc tylko zwrot kosztów. Nie martw się, będę próbować dalej, kiedys się przeciez uda. Zapewniam że wtedy Twój problem przestanie istnieć. Jakby się udało wygrać to z każdym z Was bym się podzieliła, bo największą przyjemność daje mi dawanie niż branie a jeszcze jakbym kogoś mogła wyratowac z opresji finansowej,to już byłabym szczęśliwa :-D Na razie mykam,bo jeszcze nie ogarnęłam lokalu, a teraz jestem sama, więc biorę się za robotę. Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę.

Dzień dobry:) o no proszę! a myślałam, że Saam już się wypisał jak długopis :D albo ...z klubu. Ferdzi zostało tylko kawusie zrobić i F jedzie dalej;) ciekawe gdzie Daa podgląda Ferdzi?:D o Ja dzisiaj świętuję wolne ale mam w domu mały rozgardiasz bo będzie kładziona nowa wykładzina typu linoleum w kuchni. Synowi nie udało się przekonać mnie na panele. Wiem, że to teraz modne i nawet tańsze ale u mnie nie zda egzaminu z kilku przyczyn. I już widzę na podglądzie, że Ferdzi zawitała też ale z pracy więc miłego pracowania dla niej:) Ferdzi:) w takim razie będę Ci przypominała byś puściła totka:D o U mnie już nie pada ale jest chmurno i wieje. W ogórkowej plantacyjce znalazłam więcej ślimaków winniczków niż ogórków. Bardzo im smakują ogórkowe kwiatki:-o W ten deszczowy czas nie było jak kontrolować ich wędrówek i trochę poszkodziły łobuzy. o miłego dnia wszystkim:) o

Opróżniłam już szafki kuchenne by łatwiej było synowi. Część sprzętów w pokoju M bo poszedł już do pracy a syn jeszcze nie wrócił. Ale kuchenka jeszcze działa i smażę krążki cukini taplanych w różnych mąkach;)...smacznego:) http://2smaki.pl/wp-content/uploads/2014/09/Sma%C5%BCone-kr%C4%85%C5%BCki-cukinii-1.jpg

o siet! nowa strona...

będę przepychać z przerwami bo mi się cukinia przypali...

..i powiem obiektywnie, że najlepiej się smaży z białą mąką bo się przyczepia do cukini i nie pływa w tłuszczu.

Podobno można robić chipsy z cukini w piekarniku. Córka mi powiedziała na szybkiego i sobie wyszła do pracy więc lepiej niech ona to kiedy indziej zrobi. Ja już dosmażę resztę cukini na patelni.

mąka ryżowa też dosyć dobrze przylega do cukini podczas smażenia ...najgorzej było z owsianą ...przyjechał syn więc już spadam, bawcie się dobrze:)

Pozdrawiam

Daa dziękuję pięknie za przepis , muffiny z zatopionymi borówkami wyszły pierwsza klasa