Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc Pytajacy 0

Lekomania w Polsce

Polecane posty

Gość Gosc Pytajacy 0

Czy myslicie ze jestesmy w Polsce lekomanami? czy ilosc reklam lekarstw spowodowala ze naduzywamy ich? Reklamy kataru wygladaja jakby zdarzyl sie koniec swiata a tak naprawde do TYLKO katar, ktory trwa tydzien i niczego nie potrzbuje. Czy myslicie ze robiona mamy papke z mozgow? Dosc duzo podrozuje zawodowo i naprawde u nas w Polsce duzo sie rozmawia o chorobach wszyscy wszystko wiedza i doradza nawet antybiotyk, ja tego nie widze w innych krajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy myslicie ze robiona mamy papke z mozgow? xxx Tak. Z leków biorę tylko magnez, więc mozna powiedzieć, że opieram się lekomanii, ale czasami mam wątpliwości. Skoro wszystkie stacje reklamują np. preparat na obrzęki i bóle nóg, to zaczynam dochodzić do wniosku, że to powszechna dolegliwość. Skoro jest tyle tych preparatów, to znaczy, że dużo osób je kupuje, więc wszyscy mają obrzęki nóg. A ja nie mam? To niemożliwe, pewnie tez mam, tylko jeszcze tego u siebie nie dostrzegłam. Na szczęście w telewizji oglądam tylko sport, więc tam takich reklam nie ma, a w radio wyłączam, jak tylko zaczyna sie blok reklamowy, więc mogę tkwić w pewnej normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie wszyscy polacy to lekomani, ale duza częśc tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica ale co roku przyjezdzam do PL autem. I juz od kilku lat zawsze smiejemy sie z mezem ze podroz przebiega wg nastepujacego schematu: przekraczamy granice PL, radio lapie jakas polska stacje i zaczyna sie symfonia: grzybica pochwy, niech zaplonie ci konar, bolacy pecherz, obrzeki, zylaki o migrenach nie wspomne :D Wydaje mi sie ze jako narod jestesmy lekomanami. Zwlaszcza starsze pokolenie. Np. moja babcia zawsze ma narecze lekow na kazda mozliwa dolegliwosc, sama sobie je dawkuje "bo po co isc do lekarza", czesto wnioskuje po rozmowach ze moja mama, tesciowa i ciotki maja wiedze jakby doktoraty na farmacji porobily ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×