oświadczyny

Witam chciałbym zapytać się was wszystkich co sądzicie o moim pomyśle na oświadczyny. W walentynki zabrał bym ukochaną na spacer dokładnie ten sam który był na pierwszyej randce. w miejscu gdzie się wtedy rozstaliśmy będzie czekał kosz 41 róż ( tyle miesięcy jesteśmy razem) i wtedy się oświadczę. Boję się że miejsce jest dość srednie ponieważ to przystanek autobusowy. Prosze o opinie z góry dziekuje wszystkim

Uroczy pomysł. Ważne, że włożysz to swój wysiłek i pomysł. Myślę, że Twojej wybrance serca cała "akcja" się spodoba.

Autorze, to Ty znasz swoją ukochaną i chyba wiesz co lubi :) Problemem może się pojawić, jeśli na przystanku będzie sporo ludzi - nie każdemu podobają się oświadczyny "z publicznością". Ja byłabym zachwycona pod warunkiem właśnie, że przystanek byłby pusty :P bo wolałabym zaręczyny we dwoje a nie przy ludziach. Ogólnie pomysł naprawdę super, ale przemyśl porę spaceru i czy jest to bardzo uczęszczane miejsce jeśli Twoja dziewczyna nie lubi być w centrum zainteresowania.

jesteś pewnien, że róże będą czekały na przystanku autobusowym?

Mój teraz narzeczony zabrała mnie na walentynki w nieznaną podróż. Wiedziałam że jedziemy w sprawie interesów mojego chłopaka do Wiewiórczyna koło Łasku. Ja nie lubię takich wypadów wiec jechałam niechętnie. Na miejscu fajny hotel fajna nazwa Dzikie Wino...powiało romantyzmem :) ale to wyjazd w interesach. Na kolacji mój chłopak wyjął pierścionek i mi się oświadczył. Byłam kompletnie zaskoczona te miejsce bajeczne bede zawsze tam wracać z sentymentem.