Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PUCJANNA 89

boję się dziecka i porodu

Polecane posty

Bardzo kocham mojego męża. Jesteśmy ponad 1,5 roku po ślubie i on coraz częściej zagaduje mnie o dziecko. Przed ślubem mówiłam mu że nie chce mieć dziecka i żeby był świadomy tego że nigdy go nie będzie. Wzięliśmy ślub kościelny i cywilny a temat dziecka powrócił, niemal codziennie słyszę od niego że chciałby mieć dziecko. Jestem przerażona! Panicznie, wręcz obłędnie boję się porodu, dlatego nie chcę mieć dzieci. Wiem że to jest straszny ból, bo moja mama nie raz mi o tym mówiła, a ja boję się nawet pobierania krwi.Teściowie i mama patrzą na mnie dziwnie i zagadują czemu nie jestem w ciąży, A ja nie chcę! Boję się tych potwornych skurczów, rozcinania krocza lub cesarki. Bardzo lubię dzieci, pracuję w przedszkolu, ale moja blokada psychiczna, strach przed bólem jest silniejszy. Wiem, że jest znieczulenie do porodu ale nie zawsze je podają i nie zawsze jest anestezjolog. Myślicie że pozostaje mi tylko samotność i rozwód? Jestem załamana ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go i mi wtóruj. przjedzie mu. odczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo jak Ty :) Też się okropnie boję porodu, bólu i szpitali i z tego właśnie powodu własnych dzieci nigdy mieć nie będę. Skoro otwarcie mówiłaś mężowi już przed ślubem, to powinien to uszanować. A myśleliście o adopcji, może to byłby jakiś kompromis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zwykłą egoistką. Zapewne izolujesz męża ? Mój mąż jest zawsze podczas każdego badania ginekologiczne go cipki i wspierał porody. Bo jak można być tak zacofaną i tępą i wstydzić się męża podczas badań cieki i porodach a całkiem obcego faceta ginekologa nie ciemnota! Mamy po to Prawo Pacjenta ust 2008 art 21 nawet w szpitalu przy badaniach i cc i zabiegach do obecności osoby bliskiej wiec należy z niego Korzystać. CC jest to poważny ryzykowny i bolesny zabieg gdy przychodzimy do formy gorszy niż naturalny poród większe ryzyko zakażeń i długi ból w połogu! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czy ty na każdym temacie musisz wypisywać te ginekologiczne bzdety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłabym mieć cesarkę bo mam wadę wzroku minus 8 i znam jedną okulistkę która wystawiłaby mi skierowanie na cesarskie ciecie. Ale takiej operacji tez się boje, bo to straszny ból, rozcinanie powłok brzusznych i macicy, póżniej zrostów, masakra, podobno wstawanie z łózka po cesarce to mega ból, może rzeczywiście adopcja to najlepszy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcesz to nie, niech mąż zaciąży i urodzi. dziwna baba z ciebie że ulegasz presjii. mąż to jakiś głupek jak nie rozumie co mu mówiłaś zanim za niego wyszłaś i dalej nie rozumie. zadkarżyłabym chuuuja do sądu za emocjonalne nękanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze twój ślub kościelny jest nieważny. Warunkiem KPK jest chęć posiadania dzieci nie chciałaś mieć ich w momencie ślubu to nie spełniałaś warunkówprawa kanonicznego. Każdy może cię zgłosić do sądu biskupiego "mąż" rodzice itp. Na marginesie dalej cudzołożysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież autorka nie oszukała swojego męża, uprzedziła go o tym wiedział w co wchodzi. Poza tym, tu przecież nie chodzi o niechęć do posiadania dziecka bo takie ma widzimisię, ale o lęk przed porodem. Przypuszczam, że gdyby poród był w miarę bezbolesny nie wymagał pobytu w szpitalu asysty lekarzy i położnych, to pewnie już dawno by miała swoje dziecko. No ale cóż, taka jest prawda poród boli i to bardzo i nie każdy ma siłę coś takiego przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, chciałabym mieć dzieci i to nawet dwoje. Ale boję się bólu porodowego, szpitali i ewentualnego cesarskiego cięcia. Znajomi mi mówią weź znieczulenie i dasz rade. Ale nie w każdym szpitalu znieczulenie i anestezjolog jest. Poza tym znieczulenie nie działa przez cały czas. Podają je od pewnego rozwarcia, czasem nie chcą go podać bo poród jest za szybki. Najlepiej byłoby się rozwieść. Mój mąż znalazłby kobietę odważniejszą ode mnie ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×