Nigdy nie piłem alkoholu, może mi ktoś opisać jak to jest być pijanym?

I co tak w tym kręci ludzi, że obywatele PL i innych krajów upijają się weekendami na umór? To aż takie fajne? Możecie mi to opisać?

upijają się na umór bo fajnie jest się upić w gronie znajomych ;] a jak to jest ? prosta sprawa - zachwianie równowagi , człowiek staje się bardziej otwarty na towarzystwo, helikopter w głowie, w silniejszym upojeniu wymioty i z reguły na tym etapie urwanie filmu czyt. zanik pamięci budzisz się nad ranem i zastanawiasz się jak to się stało że przed sekundą siedziałeś u kumpla w gronie znajomych a jesteś w swoim lub nie swoim łóżku ;) alkohol to może i zło ale dzięki niemu mamy wiele fajnych wspomnien z przeszłości a kolejna sprawa to to, że mało kto potrafi się w tych czasach bawić bez alkoholu. Alkohol towarzyszy człowiekowi od wieków i tak już pozostanie.

fajne uczucie,ale dzis mam kaca ,pusty a raczej pusto w kieszeni i zimne mleko w lodowce ,boje sie ze gardelko przeziebie eh;-)