odmowa pójścia na ślub siostry

Dziś otrzymałam zaproszenie na ślub mojej siostry ale ja nie chce tam iść. Ślub odbedzie sie w połowie kwietnia. Nie chce jej zrobić przykrości ale nie chce iść. Czy jest jakieś racjonalnie wytłumaczenie aby się na mnie nie obraziła?

A dlaczego nie chcesz isc? Masz jakieś konkretne powody, czy kaprys? Pytam, bo ja też nie chcę iść na ślub w bliskiej rodzinie i myslę, co zrobić, jak się z tego sprawnie wywinąć tak, żeby wielkiej obrazy nie było;)

mozna nie isc na wesele bo moze ktos nie lubi. Ale zeby nie pojsc na slub ? co to za powod ?

Ja pewnie na ślub pójdę, ale jak się z wesela wywinąć? Cała rodzina zebrana, pewnie dopytywać będą...

Mam jeden powód

Mam jeden powód

Nie wiem

Nie wiem

Nie wiem

Nie da się jej nie urazić

Pomoże ktoś

Gdyby moja siostra/przyjaciółka lub kto inny miał powód żeby nie chcieć być na moim ślubie to niby dlaczego miałabym się obrażać? Do ślubu jest potrzebny tylko narzeczony i gdyby on nie chciał tam ze mną być, wtedy strzeliłabym focha :p ale siostra... Moim zdaniem powinnaś szczerze porozmawiać z siostrą i wyjaśnić dlaczego nie chcesz :)

Pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze :) Chłopak mojej siostry jest kretynem i go nie trawię (nie będę się wdawać w szczegóły, przyjmijcie po prostu że tak jest), ale gdyby mi powiedziała, że wychodzi za niego za mąż i jest z tego powodu bardzo szczęśliwa, to ze względu na nią poszłabym na tę uroczystość. Wiem, że gdybym chciała się wykręcić, to byłoby jej przykro (nie mówiąc o tym, jaka byłaby afera w rodzinie). Nie znam co prawda sytuacji rodzinnej Autorki posta i nie wiem, jakie są Jej relacje z siostrą, ale z mojej perspektywy uważam, że nie da się odmówić pójścia na ślub nie robiąc komuś przykrości...

mam powód ale nie chce nikomu o tym mówić nawet jej

bo co? przespałaś się z jej narzeczonym? no bo nie wiem, jaki to może być inny powód

Jej narzeczony jest ojcem mojego dziecka i nie wie o tym nikt tylko na. Czylabym się nezrecznie przy nim...

nie to nie oto chodzi

albo jej powiesz albo uzna, ze po prostu masz ją gdzieś (i pewnie będzie miała rację). Więc daruj sobie ten cyrk, powiedz, że nie idziesz i już. I tak ją zrniasz.

Wiem że ją zarnie ale i tak nie pójdę

Skoro wiesz ze ją zranisz to dlaczego nie chcesz iść

Po ch/uj wam to wiedzieć/ Nie chcę iść i już tylko jak odmówić?

to taki "chuj" nam to wiedzieć, że inaczej ci pomóc nie można.

To zbyt bliska rodzina żeby nie pójść. I tak i tak wyjdziesz na buraka ale to Twoja sprawa...