Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie potrafie zdradzic

Brak sexu w zwiazku

Polecane posty

Gość Nie potrafie zdradzic

Brakuje mi seksu w związku. Jestem niezaspokojona. Mój narzeczony od pewnego czasu traktuje mnie przedmiotowo, tzn. w łóżku jest egoista, nie ma między nami chemii, namiętności. Doszło do tego, ze przestalam sie w ogóle godzić na jakiekolwiek zbliżenie bo mnie to po prostu upokarza. Po seksie, który tylko jemu sprawił przyjemność ( nie czekał aż dojde), położył sie obok, i bez słowa tak leżał przez ok. 10 minut. Myslalam, ze może doczekam sie w tym czasie jakiejs czułości, przytulenia, wyznania uczuć, ale byłam w błędzie. Wkurzona wstalam i powiedziałam mu, ze dłużej nie pozwolę sie tak wykorzystywać. On na to, ze przecież sama wstalam z lozka:/ Natomiast po kolejnym zblizeniu, w tym samym stylu po prostu sobie zasypil. Kiedy wkurzona zazadalam odpowiedzi na pytanie, czy mnie kocha, nie chciał odpowiedzieć. Nie wiem czy faceci tak maja, czy on mnie nie kocha? Jestem sfrustrowana i niezaspokojona! A on jakby nigdy nic wczoraj wieczorem wyskoczył z propozycja- może byśmy coś porobili, już tak dawno nie było lodzika - masakra! Potraficie wczuć sie w moja sytuację? Nie będę go zdradzać bo to nie w moim stylu i kłóci sie z moimi zasadami. Odejść od niego tez póki co nie moge bo mieszkam u niego, nie mam dokąd pójść, a na wynajem mieszkania mnie nie stać. Co robić??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodzić się na lodzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
Czyli według Ciebie powinnam skupić sie na zaspokajaniu jego potrzeb, tak? A co z moimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma tę przewagę, że nigdzie się nie wyprowadzisz. Zdradzisz go i co dalej? Jak się dowie to pogoni Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwnie się zachowuje . egoistą .mój mąż zawsze myśli zebym doszła i przytula mnie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaspokajaj go i Ty póki on nie wykaże inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zostaw go debilko, niejedna go doceni i będzie mega szczęśliwa, że ma faceta z mieszkaniem, ktory jest dobry i fajny, a jedyna jego wada to że nie doprowadza do orgazmu ale to naprawde dla madrej wartosciowej kobiety nie ma znaczenia, tylko debilki robią z tego wielki problem.... a to że w ogole myślisz o "zdradzie" jest żałosne, ogolnie jesteś żałosna, pusta infantylna szmata, zerwij z nim i daj mu spokoj, on sobie znajdzie niejedną fajna kobietke co go doceni, bo dla mądrych dojrzalych kobiet naprawde orgazmy nie są takie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, powinnas przejąć inicjatywę w łóżku spróbować się z nim kochac jeszcze raz, ale uprzedzić go że dzisiaj o ty jestes Panią. Nie może być tak że tylko jedna strona jest zadowolona. Musisz mu pokazać a wręcz narzucić co chcesz, czego pragniesz i potrzebujesz. Musisz trochę porządzić. Powodzenia i orgazmu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
12:03 Jeśli tego nie zrobie to on sobie radzi sam. Idzie do łazienki i sie masturbuje. Albo chcąc mnie ukarać sypia w oddzielnym pokoju, a jak już jest pewien, ze śpię, włącza sobie pornosy i przy nich sie sam zaspokaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
12:01 Mój kiedyś tez taki był, ale od pewnego czasu zmienił sie o 360 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak o 360, to znaczy, że w ogóle się nie zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
12:09 Dziękuję za cenne wskazówki ;) Wiesz, zdaje sobie sprawę, ze nie zawsze musi byc orgazm i ze w łóżku jest raz lepiej, a raz gorzej. Natomiast martwi mnie brak czułości już po wszystkim, wyznania uczuć - kiedyś tak było :( Bardzo mnie to martwi.. Nie czuje sie w tym momencie kochana, bardziej jak narzędzie do zaspokojenia jego potrzeb. Coś na zasadzie - Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość157
Skoro nie ma między wami chemii To najwyższy czas zakończyć ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
12:47 Miałam na myśli, ze zmienił sie diametralnie. Nie jest taki, jaki był kiedyś. Po prostu stał sie egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź innego narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
13:01 Jest rutyna i sypianie ze sobą na zasadzie - bo należy wypełniać obowiązki narzeczenskie. Nie czuje sie pożądana ani kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli na tym etapie tak to wygląda to straszni z was rutyniarze. Ciebie to też dotyczy, brak jakiegoś temperamentu, położyć się w oczekiwaniu na pchnięcie i mieć całą listę oczekiwań i pragnień. Oboje jesteście warci siebie, ty w milczeniu chcesz więcej, a on w milczeniu robi swoje i tyle. Ja jako facet nie pozwoliłbym na taką sytuację. Trochę do jasnej cholery ikry. Seks to trochę więcej niż włożenie i wyciągnięcie. Można naprawdę dużo, ludzie nie są kreatywni, nie potrafią uprawiać miłości. Z tego co opisujesz ten facet rysuje mi się jako gość z brzuszkiem, któremu się nic nie chce, który lubi piwsko i oglądać mecze w tv. Zero inwencji... Więc do twojej informacji, nie, faceci tak nie mają. Chyba, że związek jest wypalony. A skoro na tym etapie tak to wygląda no to lepiej już nie będzie. Pytasz co robić, a z góry utrąciłaś jedyne rozwiązanie tego problemu. Więc jakiej rady oczekujesz? Mówisz o honorze, a sama godzisz w swój honor ze względu na to żeby mieć gdzie mieszkasz. Mi się to kłuci niesamowicie ze sobą. Albo tak albo tak, nie ma tutaj złotego środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu loda ale tak do połowy żeby sie nie spuścił,odwróć sie dupą i idź spać. Albo daj mu zamoczyć na 10 sekund i powiedz że to już koniec bo jestes zaspokojona i nara :) może zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
13:45 Masz sporo racji w tym co piszesz. Nie pozostaje mi nic innego, jak Ci ja przyznać. Dla mnie seks to całkowite oddanie sie kochanej osobie, przeżywanie naszej milosci, itd., ale kiedy widze, ze mezczyzna, którego kocham, nie odwzajemnia tego, to w tym momencie staje sie to mechanicznym wypełnianiem obowiązku z mojej strony. Po prostu tylko leżeć jak kłoda i czekać aż nastąpi koniec ( z jego strony). Już wiele razy płakałam w trakcie zbliżenia, tak po kryjomu . Płakałam z bezsilności i żalu. Dokonales bardzo dobrej analizy, zarówno mojego związku, jak i partnera. Z jedna różnica - nie ogląda meczu tylko gra na komórce w gry, a i przy tym tv. Aha, no i pozostaje kwestia wyprowadzki. Wiem, ze to jedyne rozsądne wyjście, ale wierz mi, ze gdyby to było takie proste to już dawno skorzystalabym z tej opcji. Jest to o tyle patowa sytuacja, ze w grę wchodzi dziecko. Zajmuje sie nim w domu, dlatego póki co nie pracuje i nie moge sobie pozwolić na wynajęcie lokum. Nie moge tym samym skazywać dziecka na tulaczke i niepewny los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie potrafie zdradzic
13:54 Próbowałam już tego typu sztuczek i kończyło sie tak, ze sie obrazil, po czym ostentacyjnie poszedł do łazienki sam dokończyć. A przy kolejnym zbliżeniu robil wszystko na siłę, niemal z zegarkiem w ręku żeby mnie udobr****** a potem odebrać zapłatę w postaci lodzika, czy co tam sobie wymyślił. Bez uczuć, bez namiętności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak seksu może wynikać z wielu czynników. Czasem facet się stresuję i klops.... Na takie "wpadki" proponuję zakupić bardzo dobry suplement http://wzaufaniu.pl/pl/p/LONG-MEN-na-potencje-3-opakowania/9418. Po tym suplemencie jak w zegarku osiąga się erekcję w 30 min. Erekcja jest bardzo mocna a orgazm bardzo silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×