Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćania

Mam 21 lat i zupelny brak chęci do życia

Polecane posty

Gość gośćania

Ponad rok temu urodziłam dziecko i czuje się jakby przybyło mi 10 lat. Nie mam ochoty na nic. Na początku myślałam że to zmęczenie bo mam bardzo wymagające dziecko i nie mam nikogo do pomocy bo mąż pracuje a z mama nie mam od dawna kontaktu. Mąż tez mi zarzucę ze po porodzie zmieniłam się w stara, zrzędliwą dewote. Co jest ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś życiowym przegrywem że w tym wieku masz już dziecko i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdzlekarza
Jeżeli nie masz z kim porozmawiać, z kim poprawić swojej jakości życia może warto udać się do specjalisty. Powiedz o swoim problemie mężowi i dalej zdecydujecie na jaką terapię się wybierze. Podczas poszukiwania dobrego specjalisty pomóc może strona internetowa, wystarczy że wpiszesz miejscowość z której pochodzisz. http://znajdzlekarza.pl/psycholog/Szczecin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
On się nie wybierze na zadna terapie. A z reszta nie ma na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 Wiem, ale juz spieprzylam sobie zycie wiec na takie rady troche za późno. Gdybym wiedziała że tak będzie to nigdy bym się na to nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzapentowskiii
Zaloguj się Vikernes, jak wszystko widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
A co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie masz celu w zyciu i jestes samotna nie mysl ze przegralas zycie tylko sie ciesz ze masz rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Mam rodzinę i właściwie się cieszę, z tym ze czuje sie sama bo spędzam znów sama w domu nawet nie mam z kim pogadać. Mam momenty ze sama nie wiem o co mi chodzi. Pozatym dla mnie juz nie ma przyszlosci. Zawsze będę siedzieć w domu sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszym roku życia dziecka zawsze jest trudno. I masz prawo być zmęczona. Porozmawiaj z mężem. Powiedz mu, że Ci ciężko. Niech Cię wesprze i spróbuje zrozumieć. A dziecko to największy skarb tylko z czasem to dopiero zrozumiesz. A jak jest Ci bardzo źle to zacznij ćwiczyć lub idź na terapię bo to pomaga http://psycholog-ms.pl/poradnia/ Wszystko się ułoży bo jesteś jeszcze młoda. i pogadaj szczerze z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zawsze będziesz w domu? nie zamierzasz iść do pracy? rzeczywiście początki macierzyństwa mogą być trudne i może męczące, ale wszystko mija. Sama jestem mamą 2 dzieci i chociaż czas spędzony z dziećmi uważam za cenny nie wyobrażam sobie siedzenia bez pracy na dłuższa metę, nawet mając duże zaplecze finansowe. Może gdyby zaplecze było mega duże i moje to postawiłabym na inną jakość pracy, ale na pewno nie na siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×