Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama x2

trudne marzenia o licznej rodzinie

Polecane posty

Gość mama x2

Witam, muszę się chyba wygadać. Mam fajną rodzinkę, męża i dwie córki, lubię swoją pracę i ogólnie jest dobrze. Nie mogę na nic narzekać. Planowaliśmy z mężem większą rodzinę - 3 - 4 dzieci. Pierwsza córka przyszła szybko, a potem prawie 9 lat czekaliśmy na drugą. Obie zdrowe, kochane. Wzięliśmy się więc do pracy i znów to samo... czekamy na kolejne już 5 rok. Nie chcemy interweniować medycznie (badaliśmy sie kilka razy i jest mały problem, ale nie koniecznie do leczenia). Mam 35 lat, córki 6 i 15 lat i czuję, że ten rok jest ostatni do przyjęcia kolejnego dziecka. Nie chce mieć tak dużych przerw, obawiam się też o zdrowie i po prostu czuję tez że się nieco rozleniwiamy przy starszych dzieciach. Z drugiej strony BARDZO chcemy mieć kolejne dzieci... budujemy właśnie dom i gdy skończymy to pewnie najstarsza zaraz wyfrunie na studia. Czy któraś z Was też ma dylematy dotyczące powiększania rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro już nie możesz mieć własnych, to zaadoptuj ... tyle biednych dzieciaczków czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
z adopcją wcale nie jest tak prosto. Sprawdzaliśmy to czekając na drugą córkę, moja bliska przyjaciółka ma adoptowaną córkę i wiemy ile się czeka, jak jest trudno i ze dzieci wcale nie jest tak dużo "do wzięcia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak warto byłoby przeleczyc ten problem skoro tak długo nie ma ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
widac nieznajomosc tematu ,,tyle biednych dzieciaczków czeka... wiekszosc ma nieuregulowana sytuacje prawna:/ czyli rodzice maja prawa rodzicielskie;/ i dupa i nie adoptujesz mozesz ewentualnie byc rodzina zastepcza ale to nie wyglada tak kolorowo jak w serialu na polsacie poza tym wiekszosc dzieciakow to nie sa male urocze bobaski tylko pokaleczone emocjonalnie dzieci w wieku szkolnym, nastolatki z antyspolecznymi wzorcami zachowan o kłopotach zdrowotnych nie twierdze ze kazda adopcja sie nie powiedzie-ale jest to trudne wymaga wielkiego nakladu cierpliwosci czasu milosci i nie oszukujmy sie-pieniedzy a nie raz jedyne co uslyszy rodzic adopcyjny to :,,s********j" true story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
Adopcja to trudne i wymagające wyzwanie. Zastanawialiśmy się z mężem i nad adopcją i nad rodziną zastępczą i wiemy, że to nie dla nas. Rozsądek wygrywa i po prostu czuję, że za niedługo powinniśmy sie zacząć zabezpieczać, a nie starać. Już nieco się z tym pogodziłam, bo ostatnio oddałam wszystkie rzeczy po córkach... szkoda mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
jak ci szkoda to po co sie zabezpieczac? juz nie lepiej nic nie zmieniac bedzie to bedzie? po co sie zmuszac do czegos czego sie nie chce rzeczy zawsze mozna kupic do innego lekarza tez zawsze mozna pojsc zamiast narzekac i cale zycie zalowac, że sie czegos nie zrobilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
gośćania - dzięki za optymistyczną odpowiedź:-) Chodzi mi o to, że wolałabym mieć kolejne dziecko teraz, a nie mniej planowane po 40. Wiec jak się nie uda teraz - w tym roku, to pewnie by móc cieszyć się z seksu lepiej się zabezpieczyć. Moze faktycznie lepiej pójść pogadać z lekarzem. Do tej pory tak robiliśmy, będzie to będzie. No chyba mam dola z okazji Nowego Roku i mijającego czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam 2 córeczki i z mężem marzyliśmy o duużej rodzinie... mam już 40 lat i własnie dojrzewam do pogodzenia się z myślą, że :( choć wiem że są mamy po 40stce ale już teraz zaczęłam się obawiać i o swoje ewentualne problemy w ciąży i o zdrowie dziecka jeslibym się na nie zdecydowała... więc marzenia o kolejnym bobasie to ... tylko marzenia :( Może gdybym miala wokół siebie mamusie po40stkowe to byłoby mi raźniej spóbowac po raz ostatni ale... A ty masz dopiero 35...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to próbujcie! Zbadac zawsze sie mozna, moze cos to pomoze i akurat zaciazysz w tym roku. Rozumiem, ze chcesz kontrolowac i nie miec wpadki za kilka lat. Wiec jak sie nie uda to antykoncepcja jest oki. Jednak teraz jak tak chcecie to probujcie! A jak sie nie uda to moze hobby lub wykanczanie domu, bo jak sie za duzo ma czasu to nie jest dobzre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
Dzieki za odpowiedzi:-) W sumie tutaj nie ma co radzić, musiałam się wygadać. Macie racje trzeba próbować i iść do lekarza. A ja się nie uda, to już mam fajną rodzinę i nie ma tragedii. Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zdołowana
nie wiem czy cię pocieszę, mam trójkę dzieci, 21lat, 10lat, 5lat. Oboje z mężem dobrze zarabiamy, wybudowaliśmy dom, życie stało się wygodne...i nagle szok, wpadka, mam 41 lat i jestem w ciązy . Reakcja dzieci negatywna i bardzo snobistyczna.... a ja biję się z myślami co to będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka reakcja u dzieci to nic nowego, ale nie oglądaj sie na to. Powinnaś je jeszcze opieprzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze bedzie tak jak u mnie 14 ,6 latek a teraz za 3 miesiace corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
do Zdołowana, rozumiem, że nie planowałaś? Ale skoro to niespodzianka, to nie przejmuj się tak reakcją dzieci. Same są zaskoczone. Przed Wami jeszcze długi czas ciąży ... zdążycie się ucieszyć i przygotować. Mam kilka znajomych, które mają maluchy po 40 i wszystkie dają super rade i do tego odmłodniały... Ps. My nadal intensywnie staramy się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Zdołowana : ja tez po 40 urodziłam synka. Zawsze pragnęłam dużej rodziny. Starszy syn juz skonczyl 20 lat a zazdrosny jak 5 Cio latek :) Czekam jak zmądrzeje :) Zawsze warto mieć dzieci !!! Autorko próbuj dalej !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boziu jak mozna chciec tyle dzieci? skad wy macie na to sile? no i kase? mam jedno dziecko i to jest mega praca, jak małe to wstawanie, kupki, karmienie, a jak starsze to szkoła, pilnowanie, zle towarzystwo! a ty chcesz x 3!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też marzę o 3 dziecku - mam już dwójkę: w tym roku skończą 16 i 8 lat. W zeszłym roku zdecydowaliśmy się na dziecko, ale niestety poroniłam w 9tc. Potem przez pół roku nie udało mi się ponownie zajść w ciążę. Od 3 m-cy nie mogę już się starać o dziecko. Mam prawie 36 lat i bardzo żałuję, że nie mam więcej dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, szczerze ci życzę powodzenia, zazdroszczę (ale tak pozytywnie) że stać was na tyle dzieci! Nas ledwo na jedną córkę stać, nie myślimy nawet o rodzeństwie dla niej, ale co robić...lepiej żeby jedno dziecko miało dobrze niż żeby cała rodzina klepała biedę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam! autorko do 37 lat mozecie smiało próbować czyli masz jeszcze 2 pełne lata ja też marze o trójce ale trzecie chce mieć własnie koło 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
gość wczoraj - bardzo współczuję! Trzymaj się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama x2
Widzę, że nie jestem sama w dylematach dot. ilości i czasu na zajście w ciąże. Piszecie tez o kasie. Jasne, ze to jest ważne. Tylko pytanie, czy nie zapętlamy się w myśleniu, że trzeba mieć więcej i więcej. Z naszego doświadczenia wynika, że kasa nie jest najważniejszym kryterium do posiadania dziecka. Pierwsza córka przyszła bardzo, bardzo wcześnie (przed ślubem) - nie mieliśmy nic! Tak zupełnie. Zaczęte studia i tyle. Wiele razy słyszę od znajomych, ze dziecko dodaje siły. I to prawda. Moją pierwszą prace dostałam będąc w 4 m-c ciąży...z ogłoszenia, z otwartej rekrutacji! A pracodawca wiedział o ciąży! Bez córki nie miałabym takiego kopa! Teraz też nie mamy dużo kasy. Nie musimy się martwić, ale i nie możemy szastać (i nie chcemy!) Lubimy pracować, ale mamy też czas na życie i to się dla nas liczy. Nie piszę tego by namawiać kogokolwiek na dzieci:-) Ale jeśli ktoś bardzo chce to może warto to jeszcze raz przemyśleć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym chciała trzecie ale ze względów zdroworozsądkowych pozostanę przy dwójce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię autorko. Zawsze chciałam mieć trójkę dzieci. Pierwsza ciąża po 2 latach starań, urodziłam mając 31 lat. Szybko postanowiłam mieć kolejne, wiedząc, że mogą się powtórzyć problemy z zajściem w ciążę. W kolejna ciążę zachodziłam 2,5 roku. teraz jestem w 20 tygodniu, jak wszystko pójdzie dobrze, urodzę będę miała 35 lat. Zdaję sobie sprawę, że trzeciego już raczej nie zdążę urodzić, myśląc rozsądnie, biorąc pod uwagę mój wiek i trudności zdrowotne. Stać by nas było na trzecie dziecko, niestety rozsądek, mieszkanie na kredyt, które trudno byłoby nam zamienić na większe, bo kredyt we frankach- a w obecnym z trójka dzieci byłoby już ciasno- mamy 3 pokoje, powodują, że obecna ciąża jest już raczej ostatnią. I najzwyczajniej w świecie jest mi żal. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ciesz się, że się z 2 ciążą udało. Bedziesz mieć 2 dzieci. Ja ci zazdroszczę. Zawsze chciałam mieć 3 dzieci. O pierwsze walczyłam 4 lata, urodziłam jak miałam 31l. Od 6 lat walczę o 2 dziecko, bez rezultatu :( Jest mi smutno, zawsze chciałam, żeby moje dziecko miało rodzeństwo, a tak będzie sam jak palec jak nas zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 34 lata i na wiosnę urodzę 3 dziecko, też bardzo chciałam mieć większą rodzinę i chciałam się wyrobić ;) przed czterdziestką. Na pocieszenie dodam, że moja mama urodziła mnie mając 44 lata i też dała radę i bardzo się cieszę, że się na mnie zdecydowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×