Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnyyyyy

Mam 400tys zł na koncie i jestem samotny

Polecane posty

Gość samotnyyyyy

Mam dużo pieniędzy i nic mi one nie dają - po pracy siedzę sam w domu, bo nie mam z kim spędzić czasu, ani nie mam dziewczyny. Co mam zrobić, żeby poznać dziewczynę albo przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pora wyjść do ludzi? Jakieś hobby, zainteresowania masz? Zapisz się na jakiś kurs, tam poznasz ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na dzifki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 tys. to nie jest jakaś szokująca kwota dzisiaj, kup sobie dom za to i zobacz ile Ci zostanie. A tak na serio, to musisz zmienić tok myślenia - to Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W amber gold nie tyle mieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) z uśmiechem patrz na swiat nie szukaj miłości ona znajdzie cie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyslij ze mi tysiaka ja mam kumpli i mam dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dużo kasy - znaczy osiągnąłeś sukces. Powinieneś być z tego dumny. Facet zadowolnony z siebie, pewny siebie jest automatycznie aktrakcyjny dla kobiet. Zacznij zaczepiać laski na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyyyyy
* mam hobby i zainteresowania, choć do tej pory miałem na nie mało czasu i siły. Myślę, że to dobra rada, spróbuję coś zadziałać w tym kierunku. * na dzifki nie chodzę, bo to jest obrzydliwe * Po co mi dom jak nie mam rodziny? Zmienić tok myślenia na jaki? * sama to może by znalazła jakbym był dziewczyną, jakos przez ostatnie x lat miłość mnie sama nie znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnyyyyy
A jestem z Krakowa, ale od niedawna mieszkam za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro przez x lat sama Cię nie znalazła, więc pora jej wyjść naprzeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się zebraki zlatuja gdzie honor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Krakowie nie znalazłeś? Tutaj jest tyle młodych fajnych i otwartych osob , ze nie sposób nie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znalazłeś, a szukałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotnyyyyy dziś może jesteś po prostu zgorzkniały , co by potiwerdzały Twoje wypowiedzi, stronisz od ludzi, jesteś mrukiem, wszystko na nie - to na nie, dom na nie, impreza na nie etc. Od takich ludzi się ucieka. Nie można patrzeć na wszystko tak: mam kasę, a nie mam miłości, bo nie w tym jest problem. Zauważ, że ludzie, którzy wiecznie narzekają, żę np. nie mogą nikogo znaleźć, nie zdają sobie sprawy, że problem nie polega na tym, że "nie ma nikogo ciekawego" - dla nich, jak to zawsze twierdzą, ale problem tkwi w nich samych. Kasia lubi Krzysia, nie lubi Stasia, względnie pociąga ją Marek, a zakochała się w Ludwiku. Ludwik jej nie chciał, Kasia cierpiała, chodziła więc z Tadeuszem, aż w końcu poznała Leosia, z którym wzięła ślub, bo tak się kochali i żyli długo i cierpliwie. Jesteś samotny, bo może nie dajesz nikomu szansy, może boisz się prosić kobiety na spacer lub na kawę, może prosiłeś, ale dawały Ci kosza i teraz się boisz, albo wymagasz od nich zbyt wiele (katalog Twoich wymagań wstępnych jest zbyt duży!). Napisz coś więcej, to coś poradzimy. Na 99% problem leży w Tobie i musisz go zidentyfikować. Jesteś jeszcze młody, może nie oczekuj natychmiast stałego związku na całe życie - próbuj, chociaż po to, żeby poćwiczyć :) Nic na siłę. Czasem spotykamy osoby dla nas w najmniej stosownym momencie i mi się tak wydarzyło ostatnio, więc też nie jest fajnie, a samotna nie jestem. Każdy ma jakieś problemy i trzeba je chwytać za rogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za szczerą odpowiedź. Przemyślę to jak wrócę z pracy i może napiszę coś więcej o mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba na forum znajdzie sie jakas uczciwa kobieta dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij chodzic na silownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat i 400 tys. oszczednosci? chyba, że kradłeś albo rodzice dali ci na start 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest to możliwe, ja jestem o 4 lata starszy, mam spore oszczednosci, a poza tym dom, dobry samochod, do tego chodze na silownie, baseny i tez sam:P co prawda na razie 2 lata, byly jakies spotkania, macanki, ale tej jedynej, ktora by porwala nie ma no i nie bedzie??? a... sorry, ze sie wbilem na watek...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ozenisz oszczędności szybko stopnieja.;) Poza tym jaki sens trzymanie gotówki, zainwestuj w coś ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadna cie nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×