Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość norush

Jak z nim postepowac? Nowy facet, introwertyk

Polecane posty

Gość norush

Nigdy nie uwazalam sie za ekstrowertyka, wydawalo mi sie nawet ze jestem introwertykiem. Ale spotkalam faceta w moim wieku i to ja jestem ta osoba pelna energii itd a on taki spokojny, wstydliwy, troche zamkniety w sobie. Jedziemy ze znajomymi na weekend za jakis czas noi ja wystrzelilam,zeby pojechal z nami ( znamy sie bardzo krotko) a on, ze byloby fajnie ale zebysmy o tym zdecydowali blizej tego wyjazdu, jako,ze sie dopiweor poznajemy.. A ja nie wiedzialam jak zareagowac bo bardzo dobrze sie dogadujemy i uwielbiamy sie, a mimo wsyztsko nie jest tak jak ja w goracej wodzie kapany. Poweidzial mi,ze nie zawsze wie co ma powiedziec albo jak sie zachowac bo tak naprawde nigfdy nie byl w powaznje relacji. Ze jest introwertykiem i powoli to wszytsko mu idzie. A ja jestem taka,ze zagadalabym go ciagle mi malo wiadomosci i Jego. Wiec gdy widze czasami ze ja chce bardziej niz on to zaraz mysle,ze nam nie wyjdzie a z drugiej strony troche poczytalam i dowiedzialam sie,ze Ci ludzie (introwertycy) po prostu sa inni, bardziej zamknieci i ze potrzebuja wiecej czasu w samotnosci itd itd.. Nie chce oczywiscie pokazywac ze bardzo mi zalezy, zeby sie nie przestraszyl. Jak to jest zyc z introwertykiem? Da sie? Szczegolnie jak jest sie taka powalona kobieta (pozytywnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się :) Ale założenie tematu tutaj na kafeterii jest kiepskim pomysłem bo tutaj przebywa tylko sama patologia i jak ci coś napiszą to to raczej nie będzie nic miłego Tutaj ludzie się tylko wyzywają zakładają prowokacje podszywają się pod innych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norush
Mam nadzieje,ze sie da, choc momentami mysle,ze to tylko mnie zalezy choc on mowi inaczej. Widze, ze sie stara ale dla mnie co by nie bylo to pewnie za malo. A jak odpowiada mi na wiadomosc dwoma slowami to krew mnie zalewa.. Takie tam moje wypociny... Ciekawe czy bede potrafila to zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam nadzieje,ze sie da, choc momentami mysle,ze to tylko mnie zalezy choc on mowi inaczej. " Ha - to klasyczny przypadek, gdy jednej stronie zależy bardziej niż drugiej. Twój chłopak-introwertyk jest dla Ciebie duuuużo bardziej atrakcyjny właśnie przez to, że wygląda na niedostępnego ( a w każdym razie mniej dostępnego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norush
Widzisz on mowil mi,ze taki jest ale to nie znaczy ze nie zalezy mu. Nie moge o nim mowic moj chlopak jeszcze, bo widzielismy sie tylko dwa razy, za to duzo rozmawiamy.. mniej smsow..nie jest rozgadanym facetem, to widzialam od samego poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upij go, może się rozgada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygodne wytłumaczenie braku zainteresowania /mniejszego zainteresowania :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norush
Wiecie tak wam szczerze powiem, ze mnie to denerwuje ale jest jedna rzecz ktora zmusza mnie do opanowania sie. Dwa ostatnie moje zwiazki nie przetrwaly bo bylam zbyt natarczywa, troche taki bluszcz... Nie chce zrobic tego samego bledu po raz kolejny, wiec dam Jemu szanse i sobie tez. WIem,ze musze sie opanowac, szczegolnie na poczatku gdy my tak naprawde malo co sie znamy i zobacze jak on bedzie sie staral..cholernie tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie bylby mna zainteresowany nie mowilby wszytskich rzeczy ktore powiedzial, jechac 2 godziny przed swietami zeby tylko spedzic razem troche czasu zanim wyjedzie do rodziny i planowal spedzania czasu razem.. Nie wszystko jest negatywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jest zainteresowany to po co ten temat? Oszukujesz sama siebie. Gdy trafisz na odpowiedniego faceta to nie będziesz mieć takich rozterek ani nie będziesz się narzucać bo Obydwoje będziecie chcieli spędzać każda chwilę razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze mała poprawka, bo nie wiem skąd, ale utarło się że introwertycy to osoby nieśmiałe, otóż nie... osoby nieśmiałe, to na ogół osoby zakompleksione, a introwertyk, to introwertyk. A po drugie... daru sobie tę relację i nie marnuj czasu sobie i jemu przede wszystkim, bo introwertycy potrzebują dużo czasu aby zaufać, ale gdy już to zrobią to potrafią się cholernie mocno przywiązać i potem bardzo cierpią. A wracając to meritum, odpuść sobie bo skoro masz wątpliwości i już teraz coś ci w nim przeszkadza, to chyba jasne że to nie to i z czasem będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norush
Ja jestem bardzo nowoczesna i nie krępuję sie np. robić kupe przy chłopaku, a on jak to introwertyk - zamyka się na zamek w łazience :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×