W tym roku się wieszam.

To już postanowione.

Pleciesz

To już mój ostatni rok. Zawsze sobie to powtarzałem, jeszcze dużo lat wcześniej.

Polecam się tym nie chwalić w internecie bo może ktoś wezwać suki albo psychiatryk

Dobrze.

Też miałem się wieszac niecały rok temu. Miałem długi u znajomych. Wziąłem wtedy pożyczkę w banku na 44 tyś zł ( maks. tyle mogłem wziąc ) i wpłaciłem do bukmachera. Następnego dnia miałem 109 tyś na koncie. Odrazu spłaciłem pożyczkę i zostało mi ponad 60 koła. Spłaciłem 30 tysi a 30 miałem dla siebie. Z czasem przegrałem ale długów nie mam. Narazie się nie wieszam.

oczywiście gdyby mi kupon nie wszedł i przegrałbym te 44 koła u buka to wtedy rzuciłbym się pod pociąg. No ale się sfarciło.

Bukhmatera ta bo ci wyplacili

na co wtedy postawiłeś te 44 tyś. ?

To ja też