Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem zupełnym przeciwieństwem większości ludzi

Polecane posty

Gość gość

Nie mówię ze wszystkich, bo chyba istnieją wyjątki,których niestety nie miałam przyjemności poznać. Jak na złość sfera uczuciowa, towarzyska, kontakty z innymi są dla mnie najważniejsze,a nie potrafię zaakceptować, ze nie ma osob bezinteresownych, szczerych, nie egoistycznych... w dodatku jestem kolezenska, oddana, chcialabym glebszej relacji, a ludzie nie chca/nie potrafia takich tworzyc. Kazda relacja przez to sie sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charyzmatyczna patriotka
ja też jestem taka,moja wersja jest następująca-być może Bóg istnieje i my mamy za zadanie -powołanie do potrząśnięcia innymi i wybudzenia ich z tej znieczulicy,egoizmu,ukazania im że pieniądze,dobra materialne nie są najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z Twojego postu wnoszę, czego nie napisałaś wprost, że czujesz się lepsza od innych. Po czym wnioskujesz, że inni nie chcą pielęgnować głębszych relacji i że sfera uczuciowa nie jest tak ważna dla "nich" - kimkolwiek oni są. Z moich obserwacji wynika, że ludzie właśnie cenią sobie głebokie przyjaźnie, relacje oparte na zaufaniu, miłości etc. Nie jest natomiast tak, że na każdym rogu leży miłość, a ucziciwość i oddanie krzyczą z każdego krzaczka. Co to znaczy, że "kontakty z innymi są dla mnie najważniejsze" ? A dla innych nie są ważne ? Może po prostu jesteś w wieku, gdy Twoi rówieśnicy mają rodziny i nie mają czasu dla Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie chcą. Bliskie relacje tworzą się "same"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×